Garmin obrał za cel dalsze rozwijanie serii zegarków multisportowych Fenix. Tym razem prezentując modele Garmin Fenix 5/5S/5X Plus amerykańska firma poszła o kilka kroków dalej. Obok dobrze znanych funkcji znalazły się także mapy topograficzne, płatności zbliżeniowe, odtwarzacz muzyki oraz nadgarstkowy pulsoksymetr. Kto na tym wszystkim bardziej skorzysta – gadżeciarz czy sportowiec z zacięciem podróżniczym?
Amerykański producent zaprezentował kolekcję multisportowych zegarków treningowych Garmin Fenix 5/5S/5X Plus. Urządzenia zostały stworzone z myślą o zaawansowanych sportowcach i poszukiwaczach przygód potrzebujących solidnego wsparcia w terenie, ale także w czasie zawodów. Surowo wykonana konstrukcja i intrygujące łączenia kolorów podkreślają sportowy charakter nowych modeli Fenix. Zegarki są dostępne w rozmiarach od 42 do 51 mm, a każdy z nich posiada jasny i czytelny w świetle słonecznym wyświetlacz o przekątnej 1.2 cala. Stanowi to 20-procentowy wzrost powierzchni ekranu w stosunku do poprzedniego modelu Garmin Fenix 5S, przez co nawet osoby o drobniejszych nadgarstkach mogą posiadać smart zegarek z „dużym” ekranem.
Garmin Fenix 5/5S/5X Plus posiadają fabrycznie wgrane do pamięci mapy, które zoptymalizowane są tak, aby wskazówki nawigacyjne oraz pozycja były zrozumiałe podczas krótkiego spojrzenia na wyświetlacz urządzenia. Tak zaprojektowane mapy służą zwiększeniu bezpieczeństwa użytkowników, ponieważ w najkrótszym możliwym czasie pozwalają zorientować się w terenie, uzyskać informacje o kierunku przemieszczania i wskazówkach nawigacyjnych. Mapy mogą być używane w trybie wyznaczania pętli, co szczególnie przyda się biegaczom lub rowerzystom do zaplanowania treningu na podstawie jednego okrążenia. W zegarkach Garmin Fenix 5 Plus wystarczy jedynie wprowadzić dystans jaki zamierzamy przebyć, a sprzęt sam wyznaczy kilka pętli o określonej długości.
Sporą nowością jest dodanie funkcji Trendline, która po raz pierwszy została zastosowana w urządzeniach dla rowerzystów, pozwalającej wyznaczać trasy na bazie danych o ich popularności pobieranych z serwisu Garmin Connect. Dzięki temu wiadomo, że dany szlak jest atrakcyjny dla sportowców. Poniekąd renoma konkretnej trasy przekłada się na postrzeganie danego miejsca jako bezpiecznego i ciekawego dla osób aktywnych fizycznie.
Model Garmin Fenix 5X Plus jest pierwszym produktem amerykańskiej firmy Garmin w kategorii elektroniki użytkowej wyposażonym w nadgarstkowy pulsoksymetr. Moduł umożliwia pozyskiwanie informacji dotyczących aklimatyzacji organizmu na dużych wysokościach. Pulsoksymetr wyświetla dane dotyczące poziomu tlenu we krwi, ułatwiając monitorowanie przystosowywania się organizmu do wysokości.
Garmin Fenix 5/5S/5X Plus posiadają optyczny nadgarstkowy pomiar tętna Elevate. Technologia pozwala monitorować tętno bez konieczności zakładania pasa z czujnikiem na klatkę piersiową. Pomiar tętna wykorzystywany jest również do śledzenia snu, a także otrzymywania informacji na temat spalonych kalorii oraz intensywności ćwiczeń. Czujniki mierzą też zmienność tętna pozwalając dokładniej ocenić poziom aktywności, na którą użytkownik jest aktualnie gotowy.
Modele Fenix 5S Plus, Fenix 5 Plus i Fenix 5X Plus mogą pomieścić aż 500 utworów muzycznych. Nie ma więc potrzeby zabierania ze sobą telefonu, a gotowe playlisty można ściągnąć z serwisów streamingowych takich jak np. iHeartRadio, Deezer i innych, lub bezpośrednio z komputera. Do odsłuchania zapisanych piosenek lub playlist wystarczą bezprzewodowe słuchawki Bluetooth. To oczywiście sprawia, że podczas treningu możemy zachować pełną sprawność ruchową – nie krępujemy ruchów.
Garmin poza muzyką zaoferował także inną funkcję znacznie ułatwiającą życie osób aktywnych fizycznie. Wszystkie zegarki obsługują płatności zbliżeniowe Garmin Pay, pozwalające płacić w identycznej formie, co za pomocą kart płatniczych. To oznacza, że zostawiając portfel w domu w dalszym ciągu mamy możliwość płacenia za zakupy – wystarczy zbliżyć zegarek Fenix 5 Plus do terminala płatniczego.
Amerykański producent elektroniki przyzwyczaił nas, że w jego sprzęcie zawsze znaleźć można wiele zaawansowanych funkcji, które wzbogacają trening i umożliwiają wnikliwe monitorowanie sportowej formy. W nowej serii urządzeń Garmin daje możliwość sprawdzania danych fizjologicznych czy dynamiki biegu, poczynionych postępów i optymalnego dopasowania obciążenia treningowego. Zegarek bazując na danych o historii treningów potrafi ocenić aktualną formę oraz wskazać, czy wykonywana aktywność jest o odpowiednim poziomie intensywności względem poziomu wytrenowania.
Seria Garmin Fenix 5 Plus jest kompatybilna z platformą Connect IQ, więc użytkownik może ściągać nowe tarcze zegarka, widżety, pola danych i aplikacje. Gdy sparujemy urządzenie z kompatybilnym smartfonem otrzymamy opcje nawiązywania połączeń, wysyłania smsów i powiadomień o e-mailach. Ciekawostką jest fakt, że we wszystkich modelach Garmin Fenix 5 Plus znajdziemy wielosieciową łączność satelitarną – włączając w to sieć Galileo, która pozwala dokładniej określać pozycję także w trudniejszych dla sieci GPS obszarach. Jest to funkcja szczególnie przydatna podczas wypraw w miejsca, gdzie niebo może być zasłonięte – takich jak głębokie kaniony czy obszary miejskie o wysokiej zabudowie. Klasa wodoodporności urządzenia wynosi 100 metrów.
Jaki jest czas pracy zegarków z najnowszej kolekcji? Model Garmin Fenix 5S Plus może pracować do 7 dni w trybie smartwatcha lub do 4 godzin w trybie GPS i w trybie odtwarzania muzyki. Model Fenix 5 Plus posiada baterię wytrzymującą nawet 10 dni w trybie smartwatcha i 8 godzin w trybie GPS oraz w trybie słuchania muzyki. Wersja Fenix 5X Plus osiąga nawet 20 dni pracy w trybie smartwatcha oraz 13 godzin w trybie GPS i w trybie muzycznym. Użytkownik może też wprowadzić zegarek w tryb UltraTrac, aby oszczędzać energię i osiągnąć lepsze rezultaty czasu pracy baterii. Jaka jest cena za powyższe modele? Zegarki z serii Garmin Fenix 5 Plus są dostępne w cenach od 699 do 1149 dolarów. Choć obiektywnie patrząc na mnogość funkcji i jakość materiałów, cena może być zaporą nie do przeskoczenia dla wielu miłośników Garmina. Marka skupia się na rozwijaniu technologii i wprowadzaniu innowacji pozwalających użytkownikom na pełniejsze korzystanie z aktywności, wpływa to jednak znacząco na cenę urządzeń.
Podsumowanie najciekawszej funkcjonalności serii Fenix 5 Plus:
– Garmin Fenix 5X Plus jest pierwszym produktem amerykańskiej firmy Garmin wyposażonym w nadgarstkowy pulsoksymetr;
– wszystkie modele mają optyczny nadgarstkowy pomiar tętna Elevate;
– zegarki wyposażone są w pamięć pozwalającą magazynować muzykę;
– możemy korzystać z płatności zbliżeniowych Garmin Pay;
– wbudowane czujniki to kompas trójosiowy, żyroskop i wysokościomierz barometryczny;
– zegarki obsługują GPS, GLONASS i Galileo umożliwiając śledzenie pozycji w sytuacjach bardzo wymagających;
– wydajność baterii: do 20 dni w trybie zegarka, do 13 godzin w trybie GPS z odtwarzaniem muzyki (zależnie od ustawień);
– fabrycznie wgrane mapy topograficzne TopoActive Europe.
Czy zamierzacie kupić zegarek z nowej kolekcji Garmin Fenix 5 Plus? Co sądzicie o dodawaniu do sportowych urządzeń funkcji muzyki, płatności zbliżeniowych czy map topograficznych? Zamierzacie korzystać z takich udogodnień?
Źródło: oprac. Kamil Nowak, na bazie informacji prasowej; fot. Garmin Newsroom
Niestety praca GPSa w starszym modelu pozostawia dużo do życzenia. Chwilowe skoki prędkości spowodowały wymianę zegarka dwa razy. Niestety sytuacja po wygraniu najnowszego softu dalej się powtarza. Zegarek dobry ale gdybym wiedział wcześniej o tych mankamentach chyba bym wziął coś innego. Używam feniks 5 Szafir.
3 tygodnie temu kupiłem Fenix5 – przez ponad 3 lata biegałem z V800.
Niestety, V800 po przebiegnięciu około 10k km wyglądał juz bardzo kiepsko. Bransoleta do wymiany. Nadmienie ze i tak po roku biegania wymieniana była na gwarancji cala koperta zegarka – byla taka seria która byla „nieszczelna”.
Garmin wygląda solidniej choć nie mam wersji szafirowej – Polar miał za to Gorilla Glass – na ekranie nie ma ani ryski. Zobaczymy co będzie z Garminem po paru tysiącach km…
Pomijając to:
PolarV800 – niezwykle dopracowany zegarek – dla mnie do biegania przede wszystkim. Wszystko działa idealnie, wszystko jest tam gdzie trzeba, bardzo dokładne dane, możliwość dowolnego blokowania i ustawiania stref tętna, tempa. Wszystko w pełni konfigurowalne – choć tylko z poziomu Polar Flow (serwis www). Dla mnie zaleta. Wygodnie konfiguruje sobie co chce, wszystkie ekrany, dane, strefy – można mieć wiele profili, osobny na asfalt, góry, zawody itd… Synchronizuje zegarek i już.
No i serwis Polara – Flow jest po prostu rewelacyjny do analizy danych. Garmin Connect – przeładowany bajerami, a najważniejsze rzeczy kuleję – zwykły wykres z treningu w Polar Flow to majstersztyk – a z Garmina to eksportuje gdzie indziej.
Garmin Fenix5 – zegarek pełen „bajerów”, wodotrysków, jest bardziej cukierkowy. Jakieś pucharki, jakieś osiągnięcia, naciągany „pułap tlenowy”, Polar ma Running Index i przynajmniej nie udaje że wróży z fusów. Edytowanie ustawień z zegarka – no może i czasem się to przydaje, ale przeklikanie się przed te wszystkie ustawienia żeby coś tam zmienić… to nie jest wygodne. Czasem się może przydać ale na co dzień rozwiązanie Polara bardziej mnie przekonuje.
Wnerwia mnie parę rzeczy, ale to pewnie po prostu moje przyzwyczajenia (nie mogę wyłączyć drzemki jak wstanę wcześniej w budziku ;-( ).
Jedna nowość która ma Garmin to pomiar z nadgarstka – fajnie mierzy tętno spoczynkowe, i w trakcie dnia. Do treningu nadaje się raczej na wybiegania, jak robisz coś mocniejszego to tak jakby nie nadążał…
Aha… Garmin jest niezwykle optymistyczny jeśli chodzi o prognozowanie wyników na zawodach… na mnie to nie działa motywująco… Za to powiedział ze mój wiek biologiczny jest o 20 lat mniejszy 😀
Dzięki za taki komentarz. Po tym komentarzu kupie V800 jako następca M400. Głównie w lato służy mi na rower wraz z pasem na klatkę. W V800 jak zauważyłem jest wgrywanie tras, a tego mi brakowało w wycieczkach w nieznane. Ciągle za mną chodził garmin 5, ale odstrasza mnie jego wielkość i dodatkowo w wersji szafirowej kosztuje jakieś dziwne pieniądze. A polar ma gorilla glass.
Chciałem mieć porządny zegarek sportowy. Na rynku jest szeroki ich wybór. Ja zainteresowałem się fenixem 5X. Brakowało mi jednak możliwości słuchania muzyki podczas treningu (co by nie brać ze sobą telefonu). Ucieszyłem się nowym wydaniem fenixa 5X PLUS. Ten zegarek miał wszytko co chciałem. Ucieszył mnie fakt, że zegarek działa już z platformą Spotify Premium, no i można płacić zbliżeniowo – bardzo wygodne. Oczywiście ma mnóstwo bajerów, które pewnie będę wykorzystywał sporadycznie. Jednak jest zegarkiem sportowym, który równie dobrze wygląda w sportowej jak i oficjalnej stylistyce ubioru. Jest zegarkiem do którego trzeba się przyzwyczaić, ale też dodającym trochę wizerunkowego smaku. Wzbudza zainteresowanie i ciekawość. Tak więc nie jest typowym sportowcem leciutkim, małym. Jest sportowym zegarkiem, funkcjonalnym, eleganckim i trochę prestiżowym. Jak na razie jestem zadowolony 🙂