Salomon Sonic RA – buty idealne do codziennych treningów

polecane

Salomon Sonic RA – buty idealne do codziennych treningów

Kamil Nowak
24 czerwca, 2018
Recenzje

Salomon Sonic RA zaprojektowano z myślą o wygodnym bieganiu po twardych nawierzchniach typu asfalt, chodnik czy kostka brukowa. Unikalna konstrukcja zapewnia tłumienie drgań i ogranicza obciążenie, któremu poddawane jest ciało w czasie biegu. Dzięki temu możemy trenować częściej przy jednoczesnym zachowaniu większej świeżości mięśni nóg. Czy zalet korzystania z butów Salomon Sonic RA jest więcej? Czy jest to udany model do codziennych treningów francuskiego producenta?

Od ponad 20 lat rozwiązania technologiczne wprowadzane przez markę Salomon istotnie wpływają na rynek obuwia. Wykorzystując górski rodowód, Salomon opiera nowatorskie rozwiązania na sporym doświadczeniu w dziedzinie turystyki górskiej, adventure racing oraz trail running. Bogaty dorobek i rozwój technologii owocuje szerokim przekrojem innowacji stosowanych w produkowanych butach, odzieży i akcesoriach. Czymże jednak byłyby produkty przepełnione nowinkami technologicznymi, gdyby nie powodowały uśmiechu na twarzy sportowca podczas treningu? Założeniu butów do biegania powinna towarzyszyć chęć nieodpartej pokusy przebieżki. A zakosztowana wolność i przestrzeń niczym nie skrępowane prawdziwie uwolnić od codziennych zmartwień. W czasie biegu można pozwolić sobie na niezależność tylko wtedy, gdy nasze stopy opierają się na solidnym fundamencie. Czy trenując w butach Salomon Sonic RA udało się nam doświadczyć ich niezawodności? Czy zaoferowały stabilne wsparcie w czasie wymagających biegów?

Buty Salomon Sonic RA w wersji składającej się z koloru czarnego z dodatkiem białego i małą ilością pomarańczowego nie są krzykliwe. Takie łączenie kolorów stwarza wrażenie spokoju i harmonii barw. W świecie, gdzie wszystko musi wyglądać prowokacyjnie i zaciekawiać innych, model Sonic RA odstaje od tego założenia. Są to po prostu buty do biegania, które mają za zadanie umilić nam trening, a nie „rzucać się w oczy”. Natomiast dla wszystkich innych sportowców poszukujących bardziej wyzywających i różnokolorowych butów Salomon przygotował inne warianty kolorystyczne. Nasz testowy model Salomon Sonic RA nie budzi wizualnie większego zainteresowania – jest to typowe obuwie sportowe.

Wracając do kolorystyki, rzucające się w oczy są tylko dwa pomarańczowe elementy butów. Pierwszym jest część podeszwy wraz z wyciągniętym z przodu butów dodatkowym materiałem chroniącym palce przed urazami mechanicznymi. Guma osłania przód stopy przed uderzeniami o twarde przedmioty na trasie np. kamienie, wystające korzenie etc. Drugim dającym się zauważyć elementem Salomon Sonic RA są cienkie paski pomarańczowego tworzywa w okolicach śródstopia – po cztery z każdej strony butów. Jest to nazywany przez Salomona system Sensifit i wraz ze sznurówkami odpowiada za dokładne opięcie stopy, zapobiegając jej przesuwaniu wewnątrz butów. System trzyma precyzyjnie stopę i nie pozwala na jej przemieszczanie podczas wymagających biegów. Udział ma tutaj również ważna cecha cholewki, bowiem wykonana została bezszwowo, co daje się docenić w trakcie długich treningów. Zero obtarć, żadnych odcisków czy podrażnień skóry stopy nawet po wielu kilometrach.

Trzymając w rękach buty Salomon Sonic RA można zauważyć niezwykłą pieczołowitość łączeń materiałów. Siateczka w przedniej części cholewki została perfekcyjnie zgrzana z pasami materiałów wierzchnich. Wzmocniona część cholewki, przez którą przechodzą sznurowadła jest doskonale połączona z siateczką przy systemie Sensifit. Jednak prawdziwy zachwyt wzbudza delikatnie wykończona krawędź zapiętka, otulająca piętę niczym przytulna skarpeta. Zapiętek nie został wzmocniony żadnym dodatkowym pasem twardszego tworzywa, a przynajmniej nie daje się tego wyczuć pod palcami. Jest miękki, a pod wpływem nacisku palców, swobodnie udaje się nam go zginać.

Buty dedykowane są dla stopy neutralnej i posiadają 8 mm drop. Pomimo tego, że Salomon Sonic RA mają typowo treningowy charakter, a więc nie oszczędzano na amortyzacji i stabilizacji stopy, jest to lekki model, który nie ciąży na nogach. W rozmiarze 48 EUR masa butów to jedynie 298 gram – niezwykle mało! Czynników składających się na ten fakt jest wiele, ale do najważniejszych można zaliczyć podeszwę z szeregiem głębokich nacięć (o których rozpiszemy się dalej), cholewkę bez widocznych wzmocnień okolic zapiętka, a także prześwitującą siateczkę przy śródstopiu.

Salomon Sonic RA zaprojektowano z myślą o codziennych treningach, a w ślad za tym powinno iść kilka uwarunkowań. Obuwie musi być wygodne, aby biegacz z chęcią zabierał buty na trening. Liczy się także przewiewność, bo upalnych dni nie brakuje, a w czasie długich wybiegań dobrze jest, gdy mamy możliwość zachowania świeżości wewnątrz butów. Do worka istotnych czynników dodać można też optymalną stabilizację stopy, aby zmaksymalizować komfort i pewność jej prowadzenia w biegu. Czy takie są te buty?

Rozkładając konstrukcję cholewki na czynniki pierwsze i oceniając ją pod kątem wygody, docenić można rozwiązania technologiczne Salomona. Dzięki delikatnej, przewiewnej siateczce, do środka cholewki dostaje się świeże powietrze, co korzystnie wpływa na zachowanie cyrkulacji wewnątrz butów, które idealnie chłodzi skórę stopy w czasie biegu. Buty poza przewiewnością są także miękkie. Po włożeniu stopy daje się odczuć komfort, przyjemne otulenie i wygodę. We wnętrzu butów Salomon Sonic RA znajdziemy specjalną wkładkę OrthoLite, która błyskawicznie dopasowuje się do kształtu stopy, zapewniając wyjątkową i trwałą amortyzację. Stopa siedzi na niej przyjemnie miękko. Wkładka wspomaga także odprowadzanie wilgoci ze stopy, co redukuje liczbę przegrzanych miejsc i poprawia ogólny mikroklimat w bucie. Tajemnicą produktów OrthoLite jest ich unikalna konstrukcja, bowiem są wykonane z poliuretanowej pianki posiadającej otwartą strukturę komórkową. Wkładki cechują się także właściwościami antybakteryjnymi i wspomagają eliminację nieprzyjemnego zapachu.

Ciekawym elementem konstrukcji jest język butów, któremu bliżej jest do kołnierza otulającego górną krawędź stopy, niż typowego rozwiązania spotykanego u innych producentów. Język nie jest bezpośrednio zintegrowany na całej długości z cholewką, jak często ma to miejsce w butach trailowych. Salomon poszedł w dość nietypowe rozwiązanie, ale co najważniejsze praktyczne, bo wydaje się, że dzięki językowi buty zyskały coś więcej. Nie dość, że uzyskano praktyczną ochronę wnętrza cholewki przed drobnymi elementami wpadającymi do środka butów, to zwiększono również komfort dla stopy. A patrząc z szerszej perspektywy, czyli dorzucając do wątku system Sensifit ze sznurówkami, doświadcza się wysokiego poziomu stabilizacji. Stopa otulona kołnierzowym językiem przytrzymywanym przez sznurówki i spoczywająca od spodu na miękkiej wkładce OrthoLite dostaje w prezencie śmiałość podczas wymagających biegów. Choć w opisie producenta poziom stabilizacji jest „umiarkowany”, a obrazując ten fakt w graficzny sposób, jest w połowie dostępnej skali, to dla naszej stopy w praktyce jest bardzo wysoki – wręcz znakomity do biegów treningowych, ale też dla szybkich przebieżek. Bieganie w tym modelu jest komfortowe, a dzięki stabilizacji butom Salomon Sonic RA można zaufać na 100%.

W modelu Sonic RA nie pozostawiono zbyt dużo miejsca wewnątrz cholewki, efektem tego jest odczucie dokładnego trzymania stopy. Biegacze lubiący większy luz na wysokości śródstopia mogą być zawiedzeni i lepiej, aby wybrali inne buty francuskiej firmy. O jednym trzeba jeszcze powiedzieć. Mała ilość miejsca w połączeniu ze specyficznym językiem sprawia, że wkładanie i wyjmowanie stopy wymaga poświęcenia dłuższej chwili. Czynność ta nie jest komfortowa, bowiem najpierw należy rozwiązać sznurówki i wygospodarować trochę miejsca na wsuwającą się stopę. Podczas pierwszych prób pojawia się pewna doza frustracji, bo chcąc sprawnie nałożyć buty, na tę czynność schodzi dłuższa chwila. Może byłoby łatwiej, gdyby zapiętek był bardziej sztywny, wówczas wystarczyłoby wcisnąć na siłę stopę. Niestety, jak już pisaliśmy powyżej, zapiętek jest miękki i też nie ułatwia sprawy. Trzeba będzie kupić porządną łyżkę do butów, aby się nie męczyć (uśmiech).

Zostając jeszcze na chwilę przy temacie zapiętka, to Salomon przygotował pewną niespodziankę w tej części butów, a mianowicie małe poduszeczki dodatkowo przytrzymujące okolice ścięgna Achillesa. Są to gąbeczki z miłego w dotyku materiału o unikatowej budowie i ciekawym umiejscowieniu. Zapiętek precyzyjnie przytrzymuje stopę i zapobiega obcieraniu skóry. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie.

Aktywni biegacze potrzebują butów, które zagwarantują im „święty spokój”, a to oznacza, że zakładając je na stopy będą mogli zrealizować zamierzony trening i wrócą z niego w pełni usatysfakcjonowani. Na wspomniany spokój składa się wiele czynników dotyczących obuwia do biegania. Skupiając się na cholewce, powinna być wytrzymała, odporna na różne zdarzenia na trasie jak uderzenia o wystające przedmioty, wygodna i komfortowa dla stopy, przewiewna oraz lekka. O części z tych cech już napisaliśmy i faktycznie buty Salomon Sonic RA pod tymi względami są naprawdę dobrze skonstruowane. Nie poruszaliśmy do tej pory jeszcze tematu wytrzymałości materiałów, z jakich zaprojektowano cholewkę. W trakcie trzymiesięcznego testu tego modelu udało się nam wybiegać w nich 290 kilometrów w przeróżnych warunkach pogodowych – od upałów po chłodniejsze deszczowe dni. Buty Salomon nie tylko wspierały nas na twardych nawierzchniach, ale zabieraliśmy je też na szutrowe odcinki, jak i na leśne ścieżki. Po 290 kilometrach nie widać na cholewce żadnych przetarć, pęknięć, ubytków czy słabszych punktów. Newralgiczne miejsca w okolicach palców i zapiętka są nietknięte.

Przechodząc do kolejnego elementu butów, jakim jest podeszwa środkowa i oceny jej działania, ponownie należy przyjrzeć się technologiom zastosowanym przez firmę Salomon. Jest co opisywać, bo już po pierwszych treningach w butach Sonic RA można doświadczyć pewnej wyjątkowości tego modelu. W podeszwie środkowej tkwi bowiem kilka ciekawych rozwiązań. Technicznie rzecz biorąc wysoką amortyzację, łatwość w przetaczaniu stopy i komfort biegu Salomon zawdzięcza technologii VIBE, która stanowi połączenie takich składowych jak EnergyCell+, Opal i unikatowej konstrukcji podeszwy ukrytej pod nazwą Geometric Decoupling.

Podeszwa środkowa butów Salomon Sonic RA zaprojektowana w oparciu o powyższe systemy, ma na celu pochłanianie wstrząsów oraz przeciwdziałanie przeciążeniom stawów powstającym w czasie aktywności fizycznej. Za fundament podeszwy uważa się rozwiązanie o nazwie EnergyCell+, czyli specjalną mieszankę o wysokim parametrze odbicia, amortyzacji i trwałości. Jest to efekt zastosowania skompresowanej pianki EVA. Wewnątrz podeszwy – pod palcami a także piętą – umieszczono dodatkowo moduł Opal składający się z dwóch „poduszek” oferujących zwiększoną amortyzację oraz odbicie podnoszące komfort biegu. Jak zapewnia Salomon, moduł ten pozostaje skuteczny przez wiele kilometrów i przy wysokich temperaturach.

Odwracając buty Sonic RA i patrząc na podeszwę zewnętrzną, od razu rzuci się nam w oczy system Geometric Decoupling dzielący podeszwę na dwie części. Taki podział wzbudza zaciekawienie, a efektem tego jest szereg pytań o to, czemu ma służyć tak wykonana podeszwa? Odpowiedzi przychodzą tuż po pierwszych treningach. Buty umożliwiają płynne przenoszenie nacisku od pięty po palce, co naturalnie wspiera przetaczanie stopy. Czas pierwszych treningów to też poszukiwanie odpowiedzi na pytania dotyczące chociażby tego, jak dobre są to buty, czy mają jakieś wady ujawniające się podczas biegu? Jak skuteczna jest amortyzacja na twardych nawierzchniach? Czy faktycznie jest to właściwy wybór w kontekście butów do codziennego treningu?

Powrócić należy do kwestii cholewki, w której stopa siedzi bardzo wygodnie. Wykorzystane materiały przyjemnie otulają stopę, ale jednocześnie konstrukcja cienkiej siateczki pozwala na zachowanie wydajnej wentylacji wewnątrz butów. W trakcie biegu czujemy, jak do środka dostaje się świeże powietrze. W przeciągu ostatnich tygodni fala upałów utrzymująca się we Wrocławiu, gdzie prowadziliśmy testy tego modelu, dawały nam możliwość rzetelnego sprawdzenia wentylacji butów. Nawet podczas długich wybiegań system działał skutecznie i nie odczuwaliśmy żadnego dyskomfortu w postaci grzania się wnętrza cholewki. Salomon wykonał naprawdę świetną robotę, którą docenia się w trakcie biegów w upalne dni.

Buty do biegania na twarde nawierzchnie powinny poza amortyzacją redukować część wstrząsów będących efektem biegu. Zmniejszenie, tudzież eliminacja powstających drgań korzystnie wpływa na mięśnie nóg pozwalając zachować im dłużej świeżość. Sprawnie działająca amortyzacja wydłuża więc czas pojawienia się maksymalnego zmęczenia mięśni. Przy kilometrażu aktualnie wykonanym w tym modelu, czyli 290 km, doznaje się prawdziwego komfortu biegu na asfalcie, kostce brukowej czy innej twardej nawierzchni. Miękkość podeszwy odczuwalna jest także podczas częstych treningów. Subiektywnie oceniając, mięśnie wydają się być mniej obolałe i w lepszej kondycji. Choć trudno to poprzeć konkretnymi dowodami np. danymi statystycznymi, to Salomon Sonic RA goszczą często na naszych nogach, gdy zamierzamy biegać po asfalcie. To chyba najlepsza możliwa rekomendacja.

Choć nie oszczędzaliśmy podeszwy i „katowaliśmy” ją podczas upałów na rozgrzanym asfalcie, ale też trenując po trasach, na których nie brakowało kamieni, w podeszwie zewnętrznej nie widać ubytków. Skoro poruszony został temat różnych nawierzchni, to buty Salomon Sonic RA najlepiej odnajdują się na twardych ścieżkach i drogach. Nie służą im odcinki typowo trailowe, gdzie zalega sporo piasku, żwiru czy małych kamieni. Bieganie po błocie również odpada, bo tracą przyczepność, co wpływa na znaczny dyskomfort. Sprawa wygląda zupełnie inaczej, jeśli poruszamy się po śliskim asfalcie czy zlanej kostce brukowej. Trening w deszczu lub bezpośrednio po nim nie wpływa na pogorszenie przyczepności podeszwy z podłożem. Nawet szybko biegane odcinki po mokrym asfalcie nie owocują ślizganiem się butów po trasie.

Dla kogo są te buty do biegania? Za model Salomon Sonic RA mogą zabierać się śmiało osoby poszukujące butów przeznaczonych do bezkompromisowego treningu – po asfalcie, chodnikach czy kostce brukowej etc. Świetna amortyzacja oferuje wysoki komfort w czasie biegu, a wykorzystanie miękkich w dotyku materiałów procentuje brakiem obtarć skóry. Warto wspomnieć też o odpowiedniej stabilizacji wspomagającej pracę stóp i zwiększającej poczucie bezpieczeństwa na trasie. W naszym przypadku, buty świetnie odnalazły się w przestrzeni miejskiej. Krótko o ich cenie: buty Sonic RA kosztują 599 zł brutto. Kwota nie powinna szokować, bo przecież otrzymujemy dobrej jakości produkt od uznanej marki, który potrafi umilić długie godziny biegania.

Nasza ocena

Koniec testu butów do biegania Salomon Sonic RA. To, co urzeka w tych butach, to konstrukcja podeszwy pozwalająca na częściowe niwelowanie wstrząsów powstających w czasie biegu owocując mniejszym zmęczeniem i świeżością mięśni. Salomon nie oszczędzał na amortyzacji i stabilizacji, czego efektem jest genialne prowadzenie stopy w czasie biegu. Cholewka nie sprawia problemów nawet w trakcie długich treningów – na skórze stóp nie ma obtarć czy podrażnień. W czasie treningów w upalne dni wnętrze cholewki jest przyjemnie chłodzone przez dostające się z zewnątrz powietrze. Warty podkreślenia jest fakt lekkości tych butów – testowy egzemplarz w rozmiarze 48 EUR ma jedynie 298 gram! Niebywale mało, jak na buty tak dobrze zamortyzowane! Ciekawym kształtem cechuje się konstrukcja podeszwy, która naturalnie wspomaga przetaczanie stopy. Sonic RA świetnie sprawdzają się na asfalcie i pozostałych twardych nawierzchniach, jednak na miękkich, szutrowych, radzą sobie zdecydowanie gorzej. Przez nietypową budowę języka butów, który oplata stopę jak kołnierz, utrudnione jest wkładanie i ściąganie butów. Koniec końców – model Salomon Sonic RA osiągnął wysoką ocenę w naszym teście! Polecamy to obuwie do codziennych treningów w obrębie przestrzeni miejskiej. Jeśli biegacie w tych butach i chcecie podzielić się swoją opinią – poniżej zostawcie komentarz! Z góry dzięki!

  • Wygoda
  • Amortyzacja
  • Stabilizacja
  • Sztywność
  • Przyczepność
  • Dynamika
  • Wentylacja
  • Trzymanie stopy
  • Wygląd i jakość materiałów

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

  1. Mariusz pisze:

    Na butach do biegania nie ma co oszczędzać, wiem to z doświadczenia… ja biegałem w tanich butach i narobiłem sobie takich odcisków, że musiałem później regularnie chodzić na wizyty do centrum Podologicznego w Tarnowie

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

Runtastic Libra – inteligentna waga – recenzja

Runtastic Libra to inteligentna waga firmy Runtastic, która rozkłada na czynniki masę ciała wskazując zawartość tłuszczu, mięśni, kości i wody. Czy Runtastic Libra dobrze spisała się podczas naszego testu? Czy prawidłowo wyznacza skład ciała? Zobacz wynik. (więcej…)