W tym roku Decathlon na czele z marką Kalenji wypuścił ciekawe buty do biegania. Wśród propozycji znajdziemy takie modele, które zabrać możemy na miejskie ścieżki, na trail czy na stadionową bieżnię. Czy tak duży rozstrzał spowoduje, że jakość poszczególnych butów się obniży? Sprawdzę to na przykładzie tanich butów Kalenji Run Support Breathe.
Jak sprawdzić buty do biegania z Decathlon? Oczywiście, że podczas urlopu na Wyspach Kanaryjskich. Kamil pisał już o butach Kalenji Kiprun Trail XT7, które dedykowane są pod bieganie trailowe, ja zaś wzięłam na warsztat zupełnie inną propozycję. Kalenji Run Support Breathe kierowane są dla miłośniczek aktywności ruchowej, które trenują 3 razy w tygodniu i nie więcej niż 60 minut podczas pojedynczej sesji. Wychodzi więc na to, że będą lepszą propozycją dla kobiet rekreacyjnie biegających niż takich, które są mocno skoncentrowane na pokonywaniu dalekich dystansów. Choć można biegać rekreacyjnie i daleko, to mam tutaj na myśli to, że nie są to buty dla biegaczek zaawansowanych.
W mojej ocenie warto sięgnąć po nie na początku biegowej drogi. Każda z nas rozpoczyna przygodę z regularnym uprawianiem sportu z różnych powodów. Zmniejszenie masy ciała, lepsza kondycja i samopoczucie czy zdrowsze ciało to jedne z najczęstszych takich przyczyn. Jednak będąc na początku nie zawsze wiemy, w którą stronę treningu biegowego pójdziemy. Długie kilkugodzinne wybiegania, trailowe eskapady czy rekreacyjne truchtanie trzy razy w tygodniu to przykładowe scenariusze. Najważniejsze na początku będzie spokojne podejście do sprawy, ale także swoboda. Spokój zagwarantuje korzystanie z planu treningowego, których jest pełno w internecie. Przydadzą się także wideoporadniki, z których zaczerpniemy wiedzy np. o tym, jak pracować nad sylwetką, jak lądować podczas biegu, jak pracować biodrami, rękami czy głową. Z kolei swobodę zagwarantuje dobra odzież biegowa i buty do biegania np. z Decathlon. W tej popularnej sieci sklepów znajdziemy produkty dla osób doświadczonych, ale również początkujących. Generalnie każda osoba regularnie trenująca znajdzie dla siebie coś konkretnego. Biegaczki, które rozpoczynają bieganie mają jeszcze łatwiejszą sytuację. Wystarczy sięgnąć po buty do biegania Kalenji np. te, które aktualnie prezentuję w tym tekście.
Dlaczego warto korzystać z produktów dedykowanych sportowcom? Otóż tego typu odzież czy buty będą projektowane z myślą o kilku ważnych treningowych aspektach. Dużego znaczenia podczas ruchu nabiera komfort. Potrzebujemy solidnego odprowadzania potu. Błędem będzie bieganie w bawełnie, która lubi gromadzić wilgoć. Mokra odzież jest wrogiem wygodnego treningu. Liczy się także to, aby była ona lekka, dopasowująca się do ciała i nie ograniczała naszych ruchów. Buty do biegania zaoferują odpowiednie wsparcie, komfort dla stóp, nie powinny podrażniać skóry i odciążą stawy oraz ścięgna od wstrząsów podczas lądowania. W Decathlon można się porządnie ubrać i to nie inwestując dużych środków finansowych. Omawiany przykład, czyli buty do biegania Kalenji Run Support kosztowały 119 złotych, ale od 12 czerwca dostępne są w jeszcze niższej cenie 99,99 złotych, ale tylko do wyczerpania zapasów.
Kalenji Run Support Breathe pomimo niskiej ceny oferują naprawdę przyzwoitą porcję wygody. Miękko obszyty zapiętek miło przytrzymuje kończynę, a siateczka z przodu butów jest bardzo przewiewna. Słowo „bardzo” idealnie tutaj pasuje, bo przez jej oczka widzimy nasze skarpetki. Dzięki tym oczkom do środka butów dostaje się sporo świeżego powietrza, które chłodzi skórę i odbiera wilgoć. Stopy nie przegrzewają się w cholewce butów. Jedyne co bym w nich poprawiła to sznurowadła, bo lubią się rozwiązywać. Często trzeba je regulować. Jeśli biegać w nich regularnie, to tylko z innym kompletem sznurówek.
Podeszwa wykonana jest z pianki EVA, a w pięcie ukryto system amortyzacji CS (Circular System) zapewniający absorpcję wstrząsów. Niska cena wpływa jednak na rzeczywisty odbiór tych elementów. Wygodnie się w nich biega na twardych nawierzchniach, ale bez oszałamiającego efektu. Po prostu są to buty do biegania, które wspierają biegaczkę, ale ceny nie jesteśmy w stanie przeskoczyć. Moim punktem odniesienia są wygodne damskie Kalenji Kiprun Fast, do których jednak dużo brakuje. Po prostu jest tak, że gdy trenujemy w Kalenji Run Support Breathe w okolicach 30-45 minut wszystko jest OK, ale nie wzięłabym ich na jeszcze dłuższe treningi. To jest mocny argument za tym, aby korzystać z nich na początku przygody z bieganiem. Wówczas nie potrzebujemy inwestować w super drogie rzeczy. Wystarczy wybrać te bardziej budżetowe i nie przejmować się, czy buty za 100 złotych się nam ubrudzą czy nie. A takie myśli mogą krążyć po głowie w przypadku butów za 600 złotych, prawda? (uśmiech).
Bieganie w tym modelu omówię za chwilę. Nie jest to jednak jedyna aktywność fizyczna, która zyskuje dzięki butom Kalenji. W czasie urlopu na Fuerteventurze sporo czasu poświęcaliśmy pieszym wędrówkom. Jest to świetny sposób na zwiedzanie. Najbliższa okolica zachęcała do poruszania się na piechotę, bo dużo atrakcji było blisko siebie. Natomiast nie brakowało dalszych wypadów. I co ciekawe, mając przez cały dzień buty na stopach nie odczułam, aby były niewygodne. Przewiewność fajnie się sprawdzała w czasie tych wycieczek, do tego dość gruba podeszwa pochłaniała wszelkie nierówności. Chodząc po kamyczkach czy żwirze, których było pełno, czułam komfort.
Trochę szczegółów już zdradziłam. Buty do biegania Decathlon wykorzystywałam na płaskie trasy. Takich akurat nie brakowało na Wyspach Kanaryjskich. Załączone powyżej zdjęcie po części oddaje klimat tych kilku wysp. Praktycznie zero drzew, dużo piasku, jeszcze więcej kamieni i skał wulkanicznych. Im bliżej wybrzeża, tym więcej szerokich plaż. Wiele fajnych treningów wpadło dzięki temu, że przy plażach poprowadzono lokalne drogi. Przy nich było sporo płaskiego i utwardzonego gruntu. Buty świetnie spisywały się na takich trasach.
Nie jest najgorzej z ich wytrzymałością. Po urlopowych treningach i po kilkunastu sesjach w Polsce nie widzę, aby jakoś ucierpiały. Siateczka jest w całości. Również z podeszwą nic się nie stało. Obejrzałam buty z każdej strony i nie pojawiły się również żadne pęknięcia czy rozprucia w cholewce. Myślę, że łącznie wybiegałam w nich około 120 kilometrów. W dalszym ciągu ich używam i dam znać, jak tylko zaobserwuję, że coś się z nimi dzieje.
Buty do biegania Decathlon? Kalenji? W niskiej cenie? Dla początkującej biegaczki? Tak. Zdecydowanie, a konkretnie to polecam testowany model Kalenji Run Support Breathe. Przyzwoita wygoda podczas treningów. Idealne buty na spokojne bieganie nie trwające dłużej niż 45 minut. Sznurowadła najlepiej jest wymienić na inne, bo te lubią się rozwiązywać, ale na szczęście taki zakup nie wiąże się z wielkim wydatkiem. Amortyzacja jest wystarczająca dla początkujących miłośniczek aktywności fizycznej. Można z nich korzystać również w trakcie pieszych wycieczek. Drogie biegające kobitki, czy korzystacie z marki Kalenji? Jak Wam służy?
