Polar Flow to bardzo zaawansowany dziennik treningowy, który pozwala w sposób graficzny analizować zebrane informacje z urządzeń Polar i badać m.in. aktywność w ciągu dnia, sen, wagę oraz sesje treningowe. W ostatnich dniach aplikację Polar Flow przeznaczoną na urządzenia mobilne zaktualizowano i nadano jej nowy wygląd. Sprawdziliśmy jak się aktualnie prezentuje.
Aplikację mobilną Polar Flow przebudowano zachowując jej sprawdzone funkcje i intuicyjny interface, a wzbogacając ją o odświeżony wygląd i lekko zmodyfikowany układ nawigacyjny w poszczególnych funkcjach programu.
Widok aktywności fizycznej całego dnia (górne zdjęcie) składa się z szarego okręgu, na którym zaznaczone są różne zdarzenia odnotowane przez urządzenie pomiarowe Polar (np. opaska A360, zegarek m400, zegarek V800, waga Balance i inne). A po jego synchronizacji z programem Polar Flow będą one widoczne właśnie w powyższy sposób.
Jeśli regularnie trenujemy i zbieramy informacje z każdego dnia, w bardzo przejrzysty sposób będziemy mogli analizować naszą aktywność fizyczną. Generalnie, aplikacja Polar Flow prezentuje te dane w podziale na dzień, tydzień oraz miesiąc. Każde okno zawiera wykresy i tak np. dla miesiąca mamy zaprezentowany średni procent realizacji dziennego celu w ujęciu pełnego miesiąca (widać to na poniższym zdjęciu – 86%).
Dokładna analiza treningu również nie będzie stanowić problemu, ponieważ Polar zadbał o to, aby wszystkie informacje były prezentowane w przejrzysty sposób i dały się szybko odnaleźć (bez zbędnego klikania pomiędzy poszczególnymi oknami). Dla przykładu, poniżej znajduje się zdjęcie treningu biegowego z 30 marca, gdzie użytkownik aplikacji może dokładnie sprawdzić czas trwania aktywności, dystans, dane dotyczące tętna, wzniesienia i spadki terenu (w metrach) oraz kadencję. Trening został wykonany przy użyciu zegarka Polar V800.
Ciekawe jest graficzne przedstawienie naszej aktualnej masy ciała, którą monitorujemy z pomocą wagi Balance (zdjęcie poniżej). Wahadło (po lewej) pokazuje tendencję wagi ciała bazując na ostatnich pomiarach. Wskazuje ono, czy ubywa (lub przybywa) nam kilogramów.
Reasumując, aplikacja Polar Flow została tak przygotowana, żeby ułatwić z nią pracę i jeszcze lepiej analizować zebrane dane dotyczące naszej aktywności.
Właściwie jedyne czego obecnie mi brakuje to jakiegoś generatora treningów a’la endomondo. Jak dla mnie to jest to ostatnia rzecz która powstrzymuje mnie przed całkowitą migracją.