Tętno z ręki, nadgarstka a może z klatki piersiowej?

polecane

Tętno z ręki, nadgarstka a może z klatki piersiowej?

Kamil Nowak
12 grudnia, 2017
Poradniki

Tętno od zawsze fascynowało ludzi sportu, a od momentu kiedy rozwój technologii pozwolił na monitorowanie tego parametru w czasie wysiłku fizycznego, analiza tętna na stałe wkroczyła do lekkoatletycznego świata. Wszystkim bez wyjątku udzieliły się korzyści płynące ze znajomości tętna. Z czasem zyskały także osoby postronne, które związane rekreacyjnie ze sportem mogły poznać swoje tętno. Ewolucja trwa po dzień dzisiejszy i nie zamierza się zatrzymywać. Ostatnim, który dołożył cegiełkę ku rozwojowi tej technologii jest fiński Polar.

fot. Polar

Co takiego wydarzyło się, aby podejmować temat rozwoju technologii monitorowania tętna? Otóż całkiem sporo i to za sprawą firmy Polar. Jednak wszystko w swoim czasie i po kolei. Jeszcze do niedawna sportowiec chcąc poznać wartości tętna w czasie aktywności sportowej mógł skorzystać z dwóch metod – z pasa zakładanego na klatce piersiowej lub urządzenia na nadgarstku, wyposażonego w optyczny czujnik pomiaru tętna. Pierwsza z nich, dłużej obecna na rynku, gwarantuje dokładne dane opierające się na pracy dwóch urządzeń – pulsometru i nadajnika zlokalizowanego na klatce. Pulsometr ma za zadanie gromadzenie informacji treningowych i czytelne przedstawianie ich sportowcowi np. wyświetlając dane na ekranie i sygnalizując pewne zdarzenia przez wibrację czy alert dźwiękowy, podczas gdy nadajnik monitoruje to, co dzieje się z sercem i przekazuje te informacje do pierwszego urządzenia. Pomiar nadgarstkowy zaistniał zdecydowanie później i był pewnego rodzaju kompromisem. Dlaczego? Nie oferował tak dokładnych informacji o tętnie jak metoda z udziałem paska napiersiowego, ale był znacznie wygodniejszy. Dzięki temu metoda szybko zyskała wielu fanów, ale i przeciwników. Głównie dlatego, że pierwsze wersje urządzeń wykorzystujących optyczny pomiar tętna były kiepskiej jakości.

W ostatnich latach dynamiczny rozwój przeżywa cały sektor elektroniki noszonej, czyli wszystkich tych urządzeń, które umożliwiają interakcję z użytkownikiem, śledzenie parametrów środowiskowych, jak temperatury otoczenia, ciśnienia atmosferycznego oraz tych mierzących funkcje życiowe. Rozwój był możliwy głównie przez innowacyjną technologię, a wszechobecna komunikacja stała się motorem napędowym cyklu, który dotknął zwyczajną elektronikę np. zegarki sportowe. Lawinowo powstały nowe byty jak smart zegarki, opaski fitness i cała reszta urządzeń z dodatkowym przedrostkiem „inteligenta” np. inteligentna waga mierząca skład ciała, informująca o pogodzie na najbliższe dni, a nawet tętnie użytkownika stojącego na jej płycie. Potrzeba rynkowa dotycząca wymyślania nowych funkcji stała się ośrodkiem napędzającym tę spiralę. Użytkownicy zapragnęli w przystępny dla nich sposób poznać wszystko to, co dzieje się z ich organizmem. Zegarki GPS z funkcjami treningowymi zagościły na nadgarstkach dosłownie wszystkich osób – nie tylko sportowców, ale także zwyczajnych ludzi. Do powszechnego użytku wkroczyło wiele innych urządzeń. Jedne bardziej przydatne, inne mniej. Dzisiaj warto zwrócić uwagę na niewielkich rozmiarów sensor fińskiego producenta.

Technologia sportowego pomiaru tętna poszła o krok dalej. Pojawienie się na rynku nowego produktu spowodowało dostęp do kolejnej metody mierzenia tętna. Sensor Polar OH1 jest niewielkich rozmiarów urządzeniem treningowym, które pozwala zbierać dane dotyczące tętna z ręki. Zbierać, ponieważ nie tylko wyposażono je w możliwości nadawania wartości tętna do innych urządzeń, ale także magazynowania przez określony czas tych informacji. Wewnętrzna pamięć urządzenia może pomieścić dane z ostatnich 200 godzin treningowych. Później, podczas synchronizacji z kompatybilnym sprzętem wszystkie te informacje przekazane zostaną do specjalnej platformy. Polar OH1 łączy w sobie cechy kompatybilnego, łatwego w obsłudze, wygodnego czujnika tętna. Zaprojektowany na bazie modułu pomiaru tętna wykorzystującego 6 diod LED i umieszczonego na środku detektora. Najważniejszą informacją jest fakt, że to użytkownik może podjąć decyzję co do miejsca zapięcia tego sprzętu. Wcześniej to producent określał część ciała, na której należy nosić produkt, aby ten działał prawidłowo. Do wyboru nie było dużo opcji, albo nadgarstek, albo klatka piersiowa i to na wybranym jej fragmencie, tuż pod linią piersi.

Polar OH1 umożliwia zapięcie produktu zarówno na ramię, jak i przedramię — tak, aby to miejsce nie sprawiało dyskomfortu dla użytkownika. To powoduje, że w szybki i łatwy sposób możemy zakładać i ściągać sensor. Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie to okres jesienno-zimowy, w trakcie którego mamy na sobie wiele ubrań (uśmiech). W trakcie ciepłych dni na założenie OH1 wystarczy nam jakieś 5 sekund. Ważną cechą produktu jest również jego autonomiczność. Do działania nie wymaga dodatkowego sprzętu, jak np. zegarka sportowego. Uruchamiamy urządzenie, które natychmiast rozpoczyna gromadzenie danych treningowych – tylko tych, dotyczących tętna.

W związku z nową metodą pomiaru tętna w czasie aktywności sportowej pojawia się seria pytań:

  • jaka jest dokładność pomiaru tętna oferowana przez pomiar na ręce? 
  • co jest dokładniejsze: pomiar na ręce, na nadgarstku czy z klatki piersiowej?
  • czy aby na pewno jest komfortowa dla użytkownika?
  • czy sprawdzi się podczas biegania, jazdy na rowerze?
  • co może wpływać na jej dokładność, czego unikać?

Znamy już odpowiedzi na te pytania, a wyniki tej pracy zostały przedstawione za pomocą naszej autorskiej metody – interaktywnych wykresów. Wszystko to, co powinniście wiedzieć o nowej metodzie pomiaru, zwłaszcza jej dokładności znajduje się na tej stronie, kliknij. Z kolei rozwinięcie tematu zalet, także wad nowego sensora i szersze omówienie obostrzeń obowiązujących podczas korzystania z tej metody pomiaru jest w tym miejscu – test Polar OH1, kliknij. Jeśli nasuwają się Wam dodatkowe pytania, bądź chcecie dodać coś do tematu, zostawcie poniżej komentarz. Za wszelkie uwagi / opinie,  z góry dziękujemy!

Autor: Kamil Nowak, opracowanie własne, zdjęcia własne + Polar (otwieracz i wskazane)

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

  1. Kaila pisze:

    Ja zastanawiam się nad zwykłym pulsometrem, ale multum tego, nie wiem czy ktoś może coś słyszał o JK Active ?

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

Bieganie w nocy. Jak zadbać o bezpieczeństwo?

Bieganie w nocy pozwala wprowadzić do treningu nutę tajemniczości, lepiej skupić się na odczuciach, własnych myślach, ale i stać się mniej widocznym dla otoczenia. Do biegania w nocy trzeba odpowiednio się przygotować. Należy wybrać odzież, dzięki której będziemy zauważalni i skorzystać z dodatkowych akcesoriów - oświetlenia, odblasków czy światełek sygnalizujących naszą pozycję. Co warto założyć na siebie, aby być bardziej bezpiecznym? (więcej…)