Trasa krótszego dystansu w ramach ORLEN Warsaw Marathon jest co roku szeroko dyskutowana zarówno w kręgach uczestników, jak i wśród mieszkańców Warszawy, którzy tłumnie dopingują biegaczy. Wreszcie nadszedł ten moment, kiedy doczekaliśmy się prezentacji trasy biegu OSHEE 10 km. Start już 14 kwietnia o 9.00, razem z dystansem maratońskim.
Już po raz siódmy w kwietniu odbywa się ORLEN Warsaw Marathon, łączący wszystkich zwolenników aktywnego trybu życia. Jedno z największych wydarzeń biegowych w Polsce przyciąga nie tylko maratończyków. Ten dystans upodobali sobie również początkujący zawodnicy i dla wielu z nich będzie to pierwszy udział w tego typu biegu.
– Chcemy, żeby ORLEN Warsaw Marathon był wydarzeniem dla każdego, bez względu na to, czy jesteś profesjonalnym zawodnikiem, czy amatorem pokonującym pierwsze kilometry na imprezie sportowej. Doskonałą okazją na sprawdzenie swoich biegowych możliwości jest udział w biegu OSHEE 10 km – mówi Anna Ziobroń, Dyrektor Biura Marketingu Sportowego, Sponsoringu i Eventów PKN ORLEN. – Biegowy debiut to chwila, którą zawsze się pamięta. Do startu – 14 kwietnia jest jeszcze czas, więc warto rozpocząć treningi i dołączyć do nas – dodaje.
Imprez masowych, takich jak ORLEN Warsaw Marathon nie da się porównać z kameralnymi grupami biegowymi czy samotnym przemierzaniem kolejnych kilometrów. Wielu biegaczy wraca na imprezę co roku, oceniając jej organizację bardzo wysoko. Warto przekonać się o tym samemu!
– W przeciwieństwie do maratonu, bieg OSHEE 10 km potrwa maksymalnie półtorej godziny – zapewnia Jarosław Żórawski, twórca tegorocznych tras Narodowego Święta Biegania. – Wisłostrada będzie cały czas przejezdna. Dodatkową atrakcją będzie 7 i 8 kilometr, które biegną równolegle do trasy królewskiego dystansu. W tym roku liczymy na dobre wyniki i nowe rekordy, zarówno w kategorii kobiet, jak i mężczyzn – dodaje.
Linia startu znajduje się na Wybrzeżu Szczecińskim. Uczestnicy przebiegają najpierw przez Most Świętokrzyski, żeby znaleźć się na podbiegu na ulicy Tamka. Warto wspomnieć, że trasa ma dużą wartość turystyczną, bo wiedzie przez Krakowskie Przedmieście. To jedno z najbardziej malowniczych miejsc, w jakim można zaplanować bieg! Zabytkowe budynki Uniwersytetu Warszawskiego, Pomnik Kopernika czy Zamek Królewski, to tylko kilka z wartych uwagi obiektów.
Dalej trasa biegnie w górę Warszawy ulicą Miodową i Bonifraterską, aż do wysokości Muranowa, gdzie znajduje się również punkt nawadniania. Skorzystają z niego biegacze na 10 km, a później maratończycy, dla których będzie to już 36 kilometr. Na Sanguszki znajduje się zbieg, następnie wzdłuż Wisłostrady bieg zakręca z powrotem na PGE Narodowy, gdzie każdy na mecie otrzyma pamiątkowy medal.
ORLEN Warsaw Marathon startuje dokładnie za 19 dni.
Źródło: informacja prasowa; fot. organizator
