Żel energetyczny Olimp Fire Start – smaczna recenzja

polecane

Żel energetyczny Olimp Fire Start – smaczna recenzja

Kamil Nowak
10 stycznia, 2016
Recenzje Suplementy

Żel energetyczny Olimp Fire Start to produkt, który może zaskoczyć każdego biegacza. Nie chodzi o cudowny skład, ale o jego smak. Oddajemy w Wasze ręce wnioski po przetestowaniu żelu energetycznego z firmy Olimp. 

żel energetyczny olimp

Na rynku producentów żeli energetycznych panuje dość duży ścisk. W pierwszym lepszych sklepie będziemy mieli spory wybór suplementów dostarczających cennego paliwa do organizmy w trakcie uprawiania sportu. Niezależnie od tego, w jakiej dyscyplinie sportu się odnajdujemy, to przy dłuższych sesjach powinniśmy zaopatrywać nasze mięśnie w węglowodany, czyli energię, dzięki której będziemy mogli ćwiczyć jeszcze długo po jej dostarczeniu.

W ofercie firmy Olimp nie ma dużego wyboru żeli energetycznych, bo w zasadzie doszukaliśmy się tylko dwóch produktów. Jeden to właśnie typowy żel, który stosujemy w trakcie biegu, a drugi jest dedykowany po zakończeniu czynności jako żel regeneracyjny.

Olimp Fire Start żel energetyczny

Pierwsze wrażenie dotyczące opakowania jest pozytywne. Dobrze zaprojektowane i o ciekawej kolorystyce. Kaloryczność jednego opakowania odpowiada dwóm porcjom (204 kcal na 80 g). Producent zaleca stosowanie tego żelu w trakcie wykonywania aktywności fizycznej. Oprócz typowego składu do produktu dodano szereg witamin, które wzbogacają jego właściwości, a biegaczowi dodają więcej energii w trakcie treningu.

Skład1 saszetka (80 g)2 saszetki (160 g)
Wartość energetyczna852 kJ / 204 kcal1704 kJ / 408 kcal
Tłuszcz1,5 g3,0 g
w tym nasycone kwasy tłuszczowe1,5 g3,0 g
Węglowodany45,4 g90,8 g
w tym cukry17,6 g35,2 g
Błonnik0 g0 g
Białka2,7 g5,4 g
Sód104 mg208 mg
Witaminy i składniki mineralne
Witamina B10,55 mg1,1 mg
Niacyna (mg NE)8 mg16 mg
Witamina C40 mg80 mg
Witamina E (mg a-TE)6 mg12 mg
Witamina B121,25 µg2,5 µg
Magnez57 mg114 mg
Olej (MCT)1500 mg3000 mg
Beta-alanina250 mg500 mg
Glukuronolakton75 mg150 mg
Kofeina50 mg100 mg

Działanie czterech ostatnich składników pozostawiamy do własnej oceny przez czytelnika, ponieważ nie dysponujemy badaniami w tym zakresie. Wszelkie informacje o dodatkach oznaczonych kolorem znajdziesz na stronie producenta link.

Wracając do testów. Żel energetyczny Olimp ma bardzo interesujący pomarańczowy smak. Pierwszy łyk jest niczym powrót do dzieciństwa, otwarciem oranżady i spokojnym jej degustowaniem. Smak jest bardzo słodki, czasami nawet za intensywny, ale całość tak przyjemnie zamyka się w ustach, że nie pozostawia wątpliwości. Ten żel jest naprawdę smaczny. Jego konsystencja również jest odpowiednia i bardzo dobrze się go przełyka. Co z jego działaniem?

Czy żel energetyczny Olimp daje kopa?

Żel energetyczny Olimp

Tak. Zdecydowanie w trakcie testów zauważalne było jego działanie, a testerowi nie przytrafiły się żadne nieoczekiwane konsekwencje ze strony układu pokarmowego. Żel przyjmowaliśmy w trakcie długich wybiegań, gdzie sprawdził się bardzo dobrze, ponieważ już po kilku minutach od jego przyjęcia odczuwalna była większa siła i moc w mięśniach. W związku z jego bardzo słodkim smakiem wymaga popicia dużą ilością wody.

Nasza ocena

Żel energetyczny Olimp Fire Start wypadł w naszym teście bardzo pozytywnie, głównie dzięki ciekawemu smaku i energii, jaką zapewnił w trakcie testowego biegania. Końcową ocenę za „smak” trochę obniżyliśmy, ponieważ jest dość słodki i lekko „zalepiający” buzię, ale zapewnia interesujące doznania. Cena za opakowanie tego żelu to około 7 zł i jest to dobra relacja do tego, co otrzymujemy.

  • Efekt po zjedzeniu
  • Opakowanie
  • Smak
  • Konsystencja
  • Kaloryczność
  • Cena

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

  1. Katarzyna pisze:

    Raz go jadłam. Dobry. Nie boli brzuch po nim.

  2. Karol Bielacki pisze:

    Lubię. Jadam. Dobre żele

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

HOKA Mach X zrujnują domowy budżet, ale WYDAĆ TYLE czy NIE?

Jeśli biegaliście w modelach HOKA Clifton i HOKA Bondi, to łącząc ich najlepsze cechy, uzyskamy moim zdaniem coś zbliżonego do dziś omawianego buta. HOKA Mach X to model treningowo-startowy: możemy pobiec w nich szybszy półmaraton lub maraton, ale też używać w trakcie treningów na twardych powierzchniach, gdy poszukujemy przyjemnej amortyzacji i dynamiki. HOKA Mach X są już jakiś czas na rynku, więc zdarzają się raz na jakiś czas akcje rabatowe – jednak cena w dniu premiery to prawie 1000 zł. Czy warto wydać tyle, żeby je mieć?(więcej…)