Kiedy kupić NOWE buty do biegania?
Witam forum! Na co zwracacie uwagę w waszych starych butach do biegania, żeby wiedzieć na 100%, że już czas najwyższy na nowe obuwie? Starta podeszwa, wysłużona siateczka, jakieś uszkodzenia lub braki w podeszwie zewnętrznej? I jakie ciekawe zastosowania macie dla starych butów? Na coś się jeszcze mogą przydać? Pozdr.
Wszystko zależy od liczby kilometrów jaką zrobiłem w obuwiu. Jeśli siateczka w cholewce się już rozerwała, to czas najwyższy na nowe buty do biegania. Gdy góra butów jest jeszcze ok i sprawdzałeś stan podeszwy zewnętrznej, w której nie widać ubytków, to biegaj dalej. W moim przypadku najczęściej jest tak, że nie widzę fizycznych oznak zniszczenia ani zużycia butów do biegania, ale czuję, że coraz częściej bolą mnie kolana, gorzej mi się biega. Wówczas na 100% nie ma już ani grama amortyzacji w tych butach i dobrze będzie je zmienić.
Kilka starych par butów trzymam po to, żeby biegać w nich w zimę. Choć posiadam buty trailowe, które spełniają swoją rolę na śniegu, ale na lodzie już nie. Wtedy do podeszwy startych butów wkręcam nity - takie z Castoramy lub Leroya, które "wgryzają" się w podłoże a ja zyskuję stabilność podczas biegu na oblodzonej nawierzchni.
Wtedy kiedy masz dziury w cholewce i widać przez nie palce 😀
Wszystko zależy od producenta i konkretnego modelu. Po przebiegnięciu około 500 km najczęściej wszystkie buty nadają się na śmietnik. W mojej całej biegowej przygodzie tylko kilka par butów do biegania wytrzymało dłużej. Największe problemy dotyczą amortyzacji, bo o ile siateczka może się jeszcze nie zniszczyć tak na pewno siądzie miękkość. Pierwszym znakiem będzie ból kolan, gdy biega się po twardych nawierzchniach.
Cytat z Kamil Nowak data Luty 18, 2020, 8:49 amWszystko zależy od liczby kilometrów jaką zrobiłem w obuwiu. Jeśli siateczka w cholewce się już rozerwała, to czas najwyższy na nowe buty do biegania. Gdy góra butów jest jeszcze ok i sprawdzałeś stan podeszwy zewnętrznej, w której nie widać ubytków, to biegaj dalej. W moim przypadku najczęściej jest tak, że nie widzę fizycznych oznak zniszczenia ani zużycia butów do biegania, ale czuję, że coraz częściej bolą mnie kolana, gorzej mi się biega. Wówczas na 100% nie ma już ani grama amortyzacji w tych butach i dobrze będzie je zmienić.
Kilka starych par butów trzymam po to, żeby biegać w nich w zimę. Choć posiadam buty trailowe, które spełniają swoją rolę na śniegu, ale na lodzie już nie. Wtedy do podeszwy startych butów wkręcam nity - takie z Castoramy lub Leroya, które "wgryzają" się w podłoże a ja zyskuję stabilność podczas biegu na oblodzonej nawierzchni.
dzięki za pomoc
