Garmin Fenix 6S PRO czy Polar Vantage V2?
Cześć,
Jestem tzw. aktywnym amatorem, czyli uprawiam amatorsko (nie startuje w zawodach) różne sporty od kilku lat (głównie są to treningi biegowe, pływackie, rowerowe, siłowe). Do tej pory korzystałem z pomocy polara V800, ale widzę już u niego spadek "formy" czyli słabnący akumulator. Niestety w tym modelu nie opłaca się wymiany na nowy, więc powoli zaczynam poszukiwanie nowego nabytku. Niejako siłą rzeczy skłonny jestem do pozostania przy marce Polar, niemniej rozważam także przesiadkę na Garmina. I tu rodzi się pytanie....Polar V V2 czy może Garmin Fenix 6s Pro???!! Cenowo nie są to bardzo rozbieżne kwoty. Naczytałem się recenzji i ciut opinii o jednym i o drugim produkcie i tak naprawdę....nie mam zdecydowanego faworyta. I tak..jak w Polarze ślad gps jest super, to w Garminie zdarzają się zakłamania. W Polarze "kuleje" nawigacja a w Garminie jest idealnie...Można by tak wyliczyć jeszcze kilka, niby małych, niuansów. Ha! Najlepszą opcją byłoby połączyć oba i wówczas sprawa załatwiona :)) Nie zależy mi na płatnościach czy muzyce w zegarku, ale znowu budzik to dobra opcja, której, jak gdzieś wyczytałem brak w nowym Polarze...Cóż więc radzicie zacni znawcy tematu???! Podpowiadajcie proszę!
Cześć. Zapytam w pierwszej kolejności, czy widziałeś moje materiały:
Dasz znać, to zaczniemy pisać 🙂
Serwus!
Tak, widziałem i w dużej mierze opieram się na Twoich spostrzeżeniach....
Pokusiłem się na małe podsumowanie obu zegarków, czyli co mi odpowiada (co jest na +) a co nie ( co na -) w danych modelach...i tak:
Polar - co na +:
- ślad GPS
- autopauza
- dotykowy ekran
- masa zegarka
- pływanie (mówiąc ogólnie) - zakładam (trochę w ciemno, bo nigdzie nie znalazłem typowego testu pływackiego), że i ten model bezbłędnie sprawuje się podczas tej aktywności, zarówno w wodach otwartych, jak i na basenie
Co uznaję na -:
- nawigacja (brak możliwości ich przybliżania i oddalania map/śladu)
- mało dopracowane alerty (i to nie dotyczy jedynie nowego modelu)
- brak możliwości edycji ekranu (bez udziału PolarFlow)
- przyciski (jednak okrągłe są zdecydowanie lepsze)
Garmin - na +:
- nawigacja
- alerty
- możliwość edycji ekranu, nawet tuż przed aktywnością
- przygotowanie interwałów
Co na -:
- brak ekranu dotykowego
- ślad GPS
- masa zegarka
Nie umiem się wypowiedzieć co do funkcji tzw. autopauzy (czy jest taka funkcja bez konieczności używania przycisku) oraz jak sprawuje się Garmin podczas pływania (zliczania długości, rozpoznawania styli i przerw w pływaniu)
OK. Ale skoro tak dobrze się przygotowałeś do tematu, to w czym potrzebujesz mojej pomocy? W ostatecznej decyzji, mam wskazać, który zegarek wybrałbym na Twoim miejscu? To musisz wykonać sam. Ja w zasadzie nie mam nic więcej do dodania. Jeśli chcesz wydać 2200 pln - płatności NFC, muzyka nie są Ci potrzebne, a chcesz mieć budzik w takim zegarku, to ciężko tutaj o kompromis. Budzik masz w telefonie. W sprzęcie do treningu patrzyłbym TYLKO na funkcje treningowe, biegowe, rowerowe, pływackie etc. Ciężko jest mi coś napisać więcej.
