lub Zarejestruj się aby założyć posty i tematy.

Przemiana 33 latka

Cześć. Czy znacie to: zbyt duża waga - przekraczająca 100 kg, problemy z kręgosłupem, stawami, bóle mięśni, bóle stóp od ciężaru, a do tego niechęć, złość, obwinianie innych o własną krzywdę?????Postanowiłem to zmienić i zacząłem biegać! 😎

Wszystko wystartowało jakieś 5 lat temu, kiedy miałem 33 lata. Poszedłem i przebiegłem wtedy pierwsze 300-400 metrów, po których myślałem że umrę, albo padnę tam gdzie stoję i długo się nie będę podnosić. W zasadzie po 1-2 minutach było już całkiem okej i odważyłem się zaryzykować i pokonanie taki sam dystans przebieg. 🙂

Udało się, ale wrażenia po drugim razie były zbliżone do tych z pierwszego - kłucie w klatce, ból nóg, zadyszka, ale pojawiło się również małe światełko - zadowolenie z przełamywania własnych słabości. Tamtego dnia udało mi się to powtórzyć jeszcze kilka razy. Od tych 5 lat biegam regularnie - 3-4 razy w tygodniu. Mam za sobą udział w półmaratonie, maratonie i przymierzam się do biegu ultra. Bieganie odmieniło mnie, moje życie, całe otoczenie. 🙂

Stałem się bardziej otwarty, przyjazdy, uśmiechnięty i zacząłem żyć pełnią życia. Mam nadzieję, że moja historia zmotywuje przynajmniej jedną osobę również do zmian...