Polar Vantage V - superbohater czy antybohater?
Polar Vantage V – superbohater czy antybohater? [TEST]

polecane

Polar Vantage V – superbohater czy antybohater? [TEST]

Kamil Nowak
7 maja, 2019
Recenzje

Na zegarek klasy premium fińskiego producenta elektroniki czekało wiele osób. Szerokie grono zainteresowanych stanowili nie tylko lekkoatleci, biegacze, kolarze, rolkarze, pływacy, ale przede wszystkim ludzie, którzy chcieli otrzymywać profesjonalne dane o własnych treningach. Po długim wyczekiwaniu nastał dzień, kiedy świat ujrzał Polar Vantage V. Czy jest to superbohater naszych czasów?

Polar Vantage V okiem biegacza, czyli test i recenzja

Pisanie tego materiału zbiegło się z premierą nowego filmu uwielbianej przeze mnie serii o superbohaterach – Avengers: Koniec gry. Korzystając z tego faktu postanowiłem wpleść ten wątek do testu, ponieważ wydaje mi się, że premiery obu tych produktów (film, zegarek) były podobne. Kolejne skrawki przedostających się informacji rozbudzały ciekawskich, co napędzało machinę zwaną zainteresowaniem. Z perspektywy czasu można śmiało przyznać, że nowy filmowy epizod, jak i zegarek, zdobyły serca części widowni, ale wielu zapaleńców zarzuca, że nie tego się spodziewało. I wydaje mi się, że bliżej jest im do żalu, ale to już oni sami musieliby podjąć głos w tej sprawie. Pewne jednak jest to, że takich wielkich emocji, które udzieliły się nie tylko fanom Avengers, ale też miłośnikom fińskiej firmy Polar, nie było już dawno.

Co mogło stać się powodem takich emocji? W kontekście sportowej technologii podłoża należy upatrywać w funkcjonalności zegarka Polar V800 i pozycji tego modelu wśród sportowców. Każdy bowiem, kto myślał lub aktywnie bierze udział w tym, aby rozwijać się jako sportowiec i dążyć do wysokiej formy, poszukiwał odpowiedniego sprzętu. Jest on podstawą nie tylko w sporcie jakim jest bieganie, pływanie, kolarstwo czy innej dyscyplinie, ale także, w każdej sferze życia. Niewiele jest firm na rynku mogących zaoferować doskonałej jakości dane o tętnie. Jedną z takich firm jest Polar i dlatego na nadgarstkach tak wielu zawodowców znajdziemy ich produkty. Doprecyzowując myśl, znajdziemy zegarek Polar V800. Czy to grono wymieniło swoje wysłużone jednostki na nowy szumnie zapowiadany Polar Vantage V? Czy ten zegarek zdobył serca nowej publiczności i przyciągnął ich do fińskiego producenta? Po dwóch miesiącach z tym produktem wyrobiłem własny obraz sytuacji i podzielę się z Wami moją opinią.

Wygląd i jakość materiałów (słaby wygląd, genialny wyświetlacz, miękki pasek i ciekawe przyciski)

Polar Vantage V okiem biegacza, czyli test

Każdy superbohater powinien wyróżniać się strojem. Ale nie rozbudowując tego wątku powiem, że design Polar Vantage V średnio mi się podoba. Jak wszystko to, co wychodzi spod ręki fińskich specjalistów od elektroniki jest nastawione na bogatą zawartość, aniżeli na interesujący wygląd. Zgodnie z tą filozofią, która opiera się na twierdzeniu, że sprzęt do biegania nie musi wyglądać elegancko, bo przecież wszyscy sportowcy korzystają z niego tylko podczas aktywności fizycznej, zaś na eleganckie wyjścia wybierają zegarki Tag Heuer, Vantage V idealnie wpasowuje się w sedno całej sprawy. Dlaczego choć raz od marki Polar nie wyjdzie coś eleganckiego? Wszystko to kipi tworzywem i silikonem, i jest dalekie od piękna dzisiaj produkowanego sprzętu. Jasne, że można wybrać bardziej „elegancką” czerń (jest taka opcja kolorystyczna w Polar Vantage V), biel czy pomarańcz, który widzicie na zdjęciach. Ale w dalszym ciągu wszystkie te propozycje względem designu są „za” sportowe. W każdym razie jego design mocno nie przypadł mi do gustu, co chyba da się odczuć szczególnie, że ten zegarek kosztuje 2200 złotych!

test Polar Vantage V

Fajnym pomysłem fińskiego producenta jest wyświetlacz – dotykowy ekran, który umożliwia łatwą obsługę funkcji zegarka. Jest to zawsze włączony wyświetlacz o średnicy 3 cm i rozdzielczości 240×240 pikseli, który został wykonany ze szkła Gorilla Glass. Dzięki dwóm pierwszym cechom użytkownik Polar Vantage V zyskuje wysoki komfort i wygodę podczas zmian ustawień. Ponadto są to fizyczne zalety, które docenią sportowcy podczas treningu. Wyświetlacz jest zawsze włączony, więc nie jesteśmy zobligowani do wciskania czegokolwiek podczas sportu, aby dostać się do informacji treningowych, zaś prezentacja konkretnych danych na ekranach jest perfekcyjna. W czasie nawet intensywnego wysiłku wystarczy tylko krótkie spojrzenie, a całość danych jest możliwa do przyswojenia. Dużą zaletą są kolory, które wpływają na ciekawszą ekspozycję wskaźników, a tym samym, bardziej interesujące ich przedstawienie. Dla mnie osobiście, wyświetlacz jest jedną z mocniejszych stron tego pulsometru.

Polar Vantage V test

Do obsługi Polar Vantage V przypisanych jest jeszcze 5 przycisków, wliczając do nich charakterystyczny dla fińskiej marki przycisk w kolorze czerwonym. Wszystkie są dobrze ulokowane i o odpowiedniej wielkości. Ciekawe jest to, że przyciski mają chropowatą strukturę (pionowe nacięcia), które sprawiają, że opuszki palców dokładnie je wyczuwają i się z nich nie ześlizgują.

Polar Vantage V test

Praktyczny jest także silikonowy pasek, który jest miękki w dotyku. Nie przysparza problemów zarówno podczas długotrwałego noszenia zegarka, jak i w trakcie treningu. Nie doświadczyłem problemów z poceniem się skóry znajdującej się pod nim, co korzystnie objawiało się też brakiem jej podrażnień. Podczas aktywności pasek dobrze przytrzymuje zegarek w miejscu zapięcia, więc nie jest wymagane ciągłe jego regulowanie. To tyle jeśli chodzi o wygląd Polar Vantage V.

Najważniejsze funkcje Polar Vantage V (Precision Prime, moc biegowa, Training Load Pro + typowe rozwiązania Finów)

Polar Vantage V opinie

Polar Vantage V jest bardziej doposażonym członkiem rodziny Vantage, do której aktualnie można sklasyfikować jeszcze młodszego brata zegarek Polar Vantage M. Produkty te prezentują najnowszej klasy pomiar tętna z nadgarstka – Polar Precision Prime, który łączy technologie optycznego pomiaru tętna z sensorem wykrywającym przyleganie zegarka do skóry. Ponadto nowe oprogramowanie eliminuje zakłócenia, które powstają podczas ruchu użytkownika. Zmianie uległa także budowa modułu służącego do pomiaru tętna, bowiem zegarek posiada aż 9 diod (5 emitujących zielone światło i 4 świecące na czerwono), które są w stanie jeszcze bardziej przenikać skórę, aby wykrywać tętno. To oczywiście skrót przedstawienia całej tej technologi, zaś czytelników niniejszej recenzji najbardziej zainteresuje praktyka. Czy nowe jest wrogiem starego? O tym przekonacie się w dalszej części materiału.

Polar Vantage V pomiar mocy biegowej

Powracając do najnowszych technologii, na pokładzie Polar Vantage V znajduje się pomiar mocy biegowej. Co ważne, bez dodatkowego sprzętu! Absolutna nowość, gdy myślimy o zegarkach z GPS. Algorytm firmy Polar bazuje na danych z GPS i wysokościomierza, na których podstawie wyliczana jest wartość mocy. Zegarek wykorzystuje moc biegową do pomiaru obciążenia mięśni – opisującego obciążenie stawów, mięśni oraz układu kostnego. Informacje zdobyte w ten sposób mogą być pomocne nie tylko dla osób rozpoczynających przygodę ze sportem, ale przede wszystkim dla zawodowców. Po zakończeniu każdego treningu zegarek wyświetla dane o obciążeniu oraz aktualnej formie użytkownika – regres, utrzymanie, progres, przetrenowanie. Duże objaśnienie działania tej funkcji oraz terminów znajduje się w tekście: Polar Training Load Pro, w którym omówiłem różnice w wyliczeniach obciążeń zegarków Vantage V i Vantage M.

Polar Vantage V tętno test

W Polar Vantage V nie brakuje typowych rozwiązań fińskiego producenta z Kempele. Funkcja Running Index oszacuje wynik biegowego VO2max i sprawdzi, jak poprawia się nasza efektywność treningów. Jeśli z tymi ostatnimi nie możemy sobie poradzić lub potrzebujemy konkretnych wskazówek jak trenować – to skorzystać możemy z bezpłatnych Programów Treningu Biegowego firmy Polar, które pomogą rozwijać w nas potencjał i zachowają odpowiednią dawkę regeneracji, co przyczyni się do tego, że nie będą nękać nas kontuzje czy urazy.

Polar Sleep Plus to funkcja, która wykrywa moment zaśnięcia oraz pobudki i będzie gromadzić dane, które w dłuższej perspektywie pozwolą analizować poziom różnych bodźców. Jak wiadomo, sen pozwala szybciej regenerować organizm oraz wpływa na to, że czujemy się wypoczęci. Ponadto, gdy jesteśmy wyspani mamy większą ochotę do życia czy treningu. Polar Vantage V monitoruje ruchy ręki podczas snu, aby odnotować wszystkie przerwy i na tej podstawie podaje ile faktycznie trwał nasz sen. Generalnie jest to przydatna funkcja, z której skorzystać mogą nie tylko sportowcy, ale wszyscy, dla których istotne jest zachowanie prawidłowej relacji pomiędzy wysiłkiem (trening) a odpoczynkiem (regeneracja, sen).

Polar Vantage V obsługuje przeszło 130 różnych dyscyplin sportowych. Wystarczy zalogować się do platformy Polar Flow, wybrać te aktywności, które są dla nas interesujące, aby później wgrać je do zegarka. Z tym sprzętem śmiało możemy trenować w pomieszczeniach.

Polar Vantage V tętno

Nadgarstkowy pomiar tętna może zostać uruchomiony w opcji całodobowego rejestratora. Dzięki temu uzyskamy kompleksowe dane o zachowywaniu się naszego serca na przestrzeni całego dnia. Całodobowy pomiar tętna pozwoli także na bardziej precyzyjne informacje o liczbie spalonych kalorii oraz zaprezentuje dane o najwyższym i najniższym tętnie z ostatnich 24h. Polar Precision Prime przyda się również w nocy, ponieważ przysłuży się on funkcji Sleep Plus, która mierzy tętno podczas snu.

Polar Vantage V test

Osobom, które zamierzają zakupić Vantage (V lub M) i przeglądają tę recenzję, aby zasięgnąć końcowej porady, podpowiem, że na dniach ukazała się nowa aktualizacja (udostępniona 29 kwietnia 2019 r.), która dotyczy anteny GPS tych urządzeń. Na dniach opublikowałem materiał z testowego biegu w okolicach wrocławskiego rynku, gdzie sprawdzałem jak radzą sobie zegarki Polar Vantage V i Suunto 9. Dowiedzieć się z nich można m.in czy sprzęt zgubił sygnał GPS, jak zarejestrował trasę oraz, na jaką dokładność można liczyć pośrodku zabudowanego miasta. W dalszej części recenzji napiszę jak najnowsza aktualizacja zadziałała na GPS Polar Vantage V. Czy jest lepiej niż było?

Pomiar tętna na nadgarstku (budowa, dokładność, porównanie z Suunto 9)

Polar Vantage V opinie tętno

Nad tym zagadnieniem poświęciłem wiele czasu i energii, ponieważ już podczas testu Polar Vantage M wykonałem sporą liczbę treningów, aby sprawdzić działanie najnowszego Polar Precision Prime – technologii, które miała zrewolucjonizować pomiar tętna na nadgarstku. Test Polar Vantage M znaleźć można na stronie z wykresami. Warte podkreślenia jest to, że pomiar tętna w serii Vantage jest identyczny. Kupując tańczy lub droższy sprzęt, otrzymamy ten sam moduł pomiaru tętna.

Polar Vantage V nawigacja

Przy okazji otrzymania Suunto 9 wpadłem na pomysł porównania ze sobą tych topowych zegarków dla sportowców. I tak powstał materiał: Szukamy dokładniejszego pomiaru tętna na nadgarstku – Suunto 9 czy Polar Vantage V? Znajdują się tam zapisy kilku wybranych sesji treningowych, które wzbogacone zostały o wyniki z trzech urządzeń – Vantage M, który dzięki nadajnikowi Polar H10 pobierał dane o tętnie bezpośrednio z klatki piersiowej, Vantage V i wspomnianego wyżej przedstawiciela innej fińskiej firmy – Suunto 9 Baro.

Polar Vantage V test

Powyższe artykuły powinny odpowiedzieć na wszystkie pytania związane z działaniem i jakością danych najnowszej technologii Polar. Zdaję sobie jednak sprawę, że jeśli będziecie potrzebować odpowiedzi na jakieś gnębiące Was pytanie, dajcie mi znać w komentarzu do tej recenzji.

Pomiar mocy biegowej na nadgarstku (bez dodatkowego sprzętu)

Polar Vantage V test

Polar Vantage V jest pierwszym na rynku zegarkiem sportowym, który bez dodatkowego sprzętu mierzy moc biegową. Wskaźnik dobrze znany kolarzom, teraz wkracza do świata biegaczy. Zespół fińskiego producenta określa tym mianem energię mechaniczną, czyli sumę energii kinetycznej i energii potencjalnej środka ciężkości biegacza. Ponadto jest to moc, którą możemy wytworzyć poprzez wysiłek tlenowy. Ten pułap może obrazować także wysokość tętna, ale jest to wskaźnik obarczony pewnymi zależnościami.

Maksymalną moc wytwarzaną przez zawodnika obserwuje się, gdy ten wykonuje pewien rodzaj sprintu, czyli takiego biegu, który absorbuje ogromne ilości energii i prowadzi do zmęczenia. Doprecyzowując chodzi o bieg sprinterski pod górę. Dzięki pomiarowi biegowej mocy zegarek jest w stanie oszacować zakres wykonywanej pracy na wielu płaszczyznach. Do tego wykorzystuje dane o GPS i wskazaniach wysokościomierza.

Znajomość mocy biegowej pomaga monitorować zewnętrzne obciążenie podczas biegania. To z kolei prowadzi do wyliczanego przez Polar parametru jakim jest Obciążenie Mięśni, opisujące obciążenie stawów, mięśni oraz układu kostnego. Parametr ten pozwala lepiej zobrazować, jak długa trwać powinna być regeneracja pomiędzy sesjami treningowymi. Szczególnie przydatna opcja nie tylko dla zaawansowanych biegaczy, którzy często trenują ponad własne możliwości, przez co niebezpiecznie zwiększają szansę doznania urazu czy kontuzji, ale także dla amatorów, którzy nie posiadających jeszcze wiedzy o tym, ile odpoczywać. Ale to nie wszystko…

Śledząc w dłuższej perspektywie własne tętno i moc, otrzymamy więcej przydatnych informacji. Dlaczego? Powiedzmy, że po kilku tygodniach regularnego biegania uzyskujemy identyczny poziom mocy, ale przy niższym tętnie. Jest to powód do zadowolenia, ponieważ wzrosła nasza efektywności. W moim odczuciu ten wskaźnik przydaje się najbardziej do szacowania zmęczenia. Świetnie podpowiada jakim przeciążeniom poddane zostało ciało (mięśnie, stawy, kości), co pozwala wyciągać odpowiednie wnioski dotyczące regeneracji. A to już bardzo przydatne i potrzebne dla wszystkich biegaczy – nie tylko zawodowców, ale i amatorów.

Jakość GPS (po aktualizacji z 29 kwietnia 2019!)

GPS Polar Vantage V jak działa czy jest dokładny

Cieszę się, że wykonałem test dokładności pomiarów GPS (Polar Vantage V i Suunto 9) jeszcze przed aktualizacją z 29 kwietnia. To daje mi twarde dowody i możliwość porównania tego co było, z tym co jest dostępne po zmianach. Co dokładnie wydarzyło się z GPS Polar Vantage V? W przedostatni dzień kwietnia pojawił się update, który wprowadził szereg zmian w wydajności pracy sensora GNSS, który determinuje jakość danych o naszej lokalizacji. GNSS jest Globalnym Systemem Nawigacji Satelitarnej, który dzięki pracy wielu połączonych systemów nie tylko ustala dokładniejszą lokalizację GPS, ale także jest wydajniejszy. Ten ostatni parametr zapewniają regionalne satelity wspomagające (SBAS) – na terenie Europy działa Europejski System Wspomagania Satelitarnego (EGNOS). EGNOS poprawia dokładność i niezawodność informacji GPS poprzez korygowanie błędów pomiaru sygnału (zegarek a satelity). Zegarek Polar Vantage V w domyślnie włączonych ustawieniach będzie współpracować z SBAS (satelity Egnos EU i WAAS US), co ma pozytywnie wpłynąć na dokładność wskazań miejsca, gdzie aktualnie się znajdujemy. Tyle teorii, czas na praktykę.

GPS Polar Vantage V jak działa czy jest dokładny

Jak widzicie, przygotowałem ślad GPS z treningu, który zarejestrował dwa dni po wprowadzeniu zmian w Polar Vantage V (sesja z 2 maja 2019 r.). Testowe bieganie zakładało poruszanie się po wrocławskiej dzielnicy Gaj, która stoi 11. piętrowymi blokami zbitymi na dość małej powierzchni. Jest to jedna z najbardziej zaludnionych części Wrocławia. Dopowiem tylko, że ostatnie połączenie z aplikacją Polar Flow w celu zaktualizowania pozycji satelitów wykonałem 29 kwietnia. Tak, aby nie ułatwiać zadania zegarkowi, ale też dlatego, bo przecież nikt z nas codziennie nie podłącza sprzętu do laptopa. Ponadto wiele osób (łącznie ze mną), nie uruchamia na stałe łączności Bluetooth w telefonie, aby nie rozładowywać baterii tego urządzenia. Początek treningu wygląda naprawdę obiecująco, ponieważ „polną” drogę o długości około 1,5 km oznaczono niezwykle dokładnie. Bez najmniejszego przesunięcia. Dodam tylko, że wracałem tą samą trasą stąd na screeny znajdują się dwa ślady nałożone na siebie.

GPS Polar Vantage V jak działa czy jest dokładny

Skrzyżowanie oznaczone cyfrą 1. zostało świetnie odwzorowane, ponieważ faktycznie delikatnie skręciłem (skończyło się światło zielone i już nie mogłem przebiec na drugą stronę), po to aby później pobiec jeszcze na wprost. Przebiegłem na drugich światłach kierując się już w stronę wysokiej zabudowy dzielnicy Gaj. To tutaj rozpoczęła się docelowa próba dla dokładności GPS Polar Vantage V.

GPS Polar Vantage V jak działa czy jest dokładny

Miejsce oznaczone cyfrą 2. zostało lekko ścięte, co znajduje odzwierciedlenie w tym, że mój ślad pokrył się z zaparkowanymi autami. W rzeczywistości biegłem obok nich. Następnie przebiegłem przez blok (w nich są wąskie przejścia, które przypominają tunele). Znalazłem się w miejscu oznaczonym cyfrą 3., które stanowi ciekawy przypadek. Dookoła znajdują się tam wysokie bloki, zaś tuż obok nich wyrastają spore drzewa. Jest tam także mały chodnik na podstawie okręgu do spacerów (moim zdaniem o średnicy 25 metrów), który obiegłem jeden raz. Powiedzmy, że to miejsce pomimo specyficznych warunków zostało dość dobrze oznaczone, choć ślad nie prowadzi idealnie po prawdziwym torze, to jednak jest bardzo blisko niego.

GPS Polar Vantage V jak działa czy jest dokładny

Z tego dziwnego zagajnika przebiegłem na drugą stronę bloku i zatoczyłem pętlę (elipsę) po parkingu. Polar Vantage V zanotował dość spore odstępstwa. Praktycznie nie wyznaczył prawdziwego toru poruszania się, choć dookoła było sporo otwartej przestrzeni. Plac pomiędzy tymi budynkami jest naprawdę duży. Później kierując się do miejsca 4. było jeszcze gorzej, bo ślad także nie jest poprawnie oznaczony. Cyfra 4. znajduje się idealnie na ścieżce, po której biegłem. Jak widać ślad posiada spore przemieszczenie względem prawidłowej drogi. Później w miejscu 5., które stanowi oznaczenie tunelu pozwalającego przejść na drugą stronę, linia jest także trochę przesunięta.

GPS Polar Vantage V jak działa czy jest dokładny

Czas na większą ilość otwartej przestrzeni. Gdyby zegarek fińskich specjalistów był zawsze taki perfekcyjny, to chyba zyskałby miano najdokładniejszego urządzenia GPS dla sportowców? Ślad oznaczony nie tyle co dokładnie, co perfekcyjnie. Zarejestrowano idealny tor mojego biegu. To miejsce zakończyło trening przy wysokich budynkach.

GPS Polar Vantage V jak działa czy jest dokładny

Wracałem przez ul. Borowską, która jest długą prostą. W pewnym momencie kierowałem się na drugą stronę tej ulicy, a to zdarzenie symbolizuje miejsce oznaczone cyfrą 6. Ślad w tym miejscu został po mistrzowsku zaznaczony, co widać na powyższym zrzucie, ale później zdarzył się trochę gorszy moment. Gdy przebiegałem pod wiaduktem kolejowym zegarek źle oznaczył moją lokalizację, ponieważ wskazał, że poruszałem się drugą stroną ulicy, co było nieprawdą. Biegłem ciągle po tej samej stronie Borowskiej. Gdy już minąłem most ślad wskoczył na prawidłowy tor i tak utrzymał się już do końca treningu.

Jakie płyną wnioski? Otóż Polar Vantage V zachowuje się znacznie lepiej, niż podczas testu na wrocławskim rynku. W dalszym ciągu zdarzają się jednak pomyłki, ale nie jest ich tak dużo jak to było wcześniej. Prawdę mówiąc większość z nich jest już do zaakceptowania, bowiem nie wprowadzają użytkownika w błąd. Podsumuję, że faktycznie poprawki wprowadzone w najnowszym update z 29 kwietnia jak najbardziej działają i istotnie poprawiły dokładność pomiarów GPS(!).

Czas potrzebny na „złapanie” sygnału GPS i ruszenie w trasę

Nigdy nie było z tym problemów. Zegarek fińskiego producenta dość szybko jest gotowy do aktywności fizycznej, która wymaga GPS. Najczęściej, gdy trenuję codziennie i startuję z tego samego miejsca, czas potrzebny na złapanie sygnału i ustalenie lokalizacji to około 5-10 sekund. Jeśli faktycznie zdarzyła mi się dłuższa przerwa od biegania, a GPS nie był uruchamiany, to powyższa wartość wydłuża się dwa razy – 15-20 sekund. Dodam jeszcze, że testując to urządzenie wiele razy przechodziłem do wyboru aktywności np. biegania, gdzie zegarek uruchamia już moduł pomiaru tętna, jak i GPS (ale jeszcze nie włącza się zapis sesji) i powoli szedłem przed siebie. Nawet będąc w ruchu zegarek jest w stanie określić nasze położenie, a to jest bardzo pozytywna cecha.

Bieganie z Polar Vantage V (ekrany treningowe, ustawienia, pauza, obsługa)

Polar Vantage V test

Polar Vantage V, tak jak wszystkie zegarki fińskiego producenta, pozwala na ręczną konfigurację ekranów danych, czyli zestawień informacji treningowych. Logując się do platformy Polar Flow i przechodząc do ustawień Profili Sportowych mamy możliwość zmiany domyślnych ustawień na te, które preferujemy. Jednak jest kilka ograniczeń.

ekrany danych Polar Vantage V

Maksymalnie uda się nam przygotować 10 ekranów danych, a każdy z nich może pomieścić od 1 do 4 informacji. Moim zdaniem najbardziej efektywna kombinacja to wykorzystanie 4 pól. Dlaczego? Polar Vantage V posiada takiej wielkości wyświetlacz, że spokojnie mieści on 4 dane (np. tętno, tętno średnie z treningu, przebyty dystans i tempo biegu) i wszystkie pozostają czytelnie. Podczas treningu nie ma żadnych problemów z ich odczytaniem. W ten plus zaangażowany jest kolorowy wyświetlacz, który ułatwia zrozumienie prezentowanych wskaźników np. wysokie tętno 170 uderzeń/min wyświetlane jest na czerwono, zaś spokojne 130 uderzeń/min na zielono. Jest to komunikatywny sposób przekazywania informacji.

Polar Vantage V bieganie test

Czy z Polar Vantage V trenuje się wygodnie? O sposobie prezentacji danych już wiecie, ale czy jego obudowa, rozmieszczenie przycisków i dostęp do funkcji podczas włączonej rejestracji danych jest komfortowy?

Jeśli chodzi o pierwsze dwa czynniki, to jak już wspominałem, ułożenie przycisków jest dobrze przemyślane. Także ich wielkość i to, że mają poziome „nacięcia” –  przekłada się na komfort użytkowania, od spokojnego wybiegania, po mocne sesje treningowe, podczas których nie ma się wiele czasu na wciśnięcie konkretnego przycisku. Wszystko działa jak należy.

Niestety odczuwam brak (typowy dla zegarków Polar przez pierwsze kilka miesięcy od premiery) możliwości zmiany jakichkolwiek ustawień podczas włączonego zapisu danych. W takcie pauzy nie ma innych opcji niż: Timer interwałów, Odliczanie czasu oraz Powrót do miejsca startu. A gdzie opcje zmiany ustawień zarządzania baterią? Tak, aby przez rzadszy zapis GPS wydłużyć jej działanie? Co ze zmianą ekranów danych – dlaczego nie można ich konfigurować w trakcie sesji, gdy będziemy chcieli wyciągnąć jakiś parametr na osobny ekran? Gdzie podziało się ciągłe (stałe) podświetlenie ekranu np. podczas nocnego biegania? Jest naprawdę ubogo! A przypomnę, jest to zegarek za 2200 złotych! Wręcz wypada zaproponować jego użytkownikom mnóstwo opcji do wyboru.

Czas działania baterii

Jest długo! Oczywiście są urządzenia, jak Suunto 9, które posiadają 120 godzinną rezerwę podczas której mogą rejestrować dane GPS i tętna, ale moc akumulatora w Polar Vantage V i tak wystarcza na długi zakres czasu. Generalnie jest to akumulator litowo-polimerowy, o pojemności 320 mAh. To zaspokaja potrzebę zapisu do 40 godzin danych – GPS i pomiar tętna na nadgarstku.

Jak już wspomniałem powyżej, szkoda, że w zegarku nie ma funkcji ręcznego zmieniania dokładności GPS (np. dokładny, średni i ultra), które to teoretycznie dałyby możliwość wydłużenia powyższych osiągów Polar Vantage V. Aktualnie jesteśmy zdani na producenta, więc to on ustala częstotliwość zapisu lokalizacji GPS i pracę pozostałych sensorów.

Ceny zegarków Polar Vantage

Nie jest to tani zegarek, bowiem Polar Vantage V kosztuje na oficjalnej stronie fińskiego producenta 2149 zł. Jeszcze droższą opcją jest zestaw z nadajnikiem na klatkę piersiową H10 za 2349 złotych. Polar Vantage M można zakupić na tej samej stronie za 1199 złotych. Dla porównania Suunto 9 Baro, który może śmiało konkurować pod względem funkcjonalności z Vantage V, wyceniany jest na 2499 złotych. No i w pewnych aspektach jest lepszy od modelu V – nawigacja po trasie, większy wyświetlacz, wydajniejsza bateria czy software pozwalający zarządzać ustawieniami produktu podczas treningu. Z kolei innym zegarkiem, który może także nawiązać równą walkę z Polarem jest Garmin Fenix 5, ale przez to, że ten ostatni nie jest świeżym produktem na rynku (premiera w 2017 roku), należy wygospodarować za niego tylko 1720 złotych.

Oceniając funkcje Polar Vantage V i to, że zegarek jest już na rynku od 15 września 2018 roku uważam, że jest to trochę za drogo. Aktualizacje idą zgodnie z harmonogramem, ale są takie funkcje (kiepska nawigacja po wgranym śladzie, szalejące niekiedy tętno, brak dostępu do zmian różnych funkcji zegarka podczas włączonej rejestracji danych), które budzą moją obawę o to, ile jeszcze czasu upłynie, aż wszystko będzie OK.

Polar Vantage jest nową serią zegarków, a więc w dalszym ciągu mocno rozwijaną. Funkcje, które moim zdaniem świetnie uzupełnią ten sprzęt, a jeszcze nie są udostępnione to m.in.: funkcja Strava Live Segments, która pozwoli na uczestniczenie w licznych wirtualnych wyścigach i świetną zabawę, Polar Fitness Test oraz powiadomienia o braku aktywności. Najbliższe dorzucenie funkcji i usprawnień zaplanowane jest na październik i grudzień 2019 – lista jest tutaj. Czas na ostateczny werdykt.

Podsumowanie

Polar Vantage V opinie

Nasza ocena

Koniec filmowej przygody z Polar Vantage V. Czas na napisy końcowe, które mówią o tym, że jest to… Z jednej strony ciekawy zegarek, który rozwijany jest przez fińskiego producenta. Na dniach uległa znacznej poprawie dokładność rejestrowanych danych GPS, więc widać, że Polar potrafi, ale jak długo trzeba będzie jeszcze czekać na to, aż otrzymamy finalny software? Rozszerzając temat, to składam ukłon w stronę marki Polar, że udało się dopracować jakość danych GPS, a zwrócić uwagę trzeba na fakt, że jeszcze kilka dni temu wyglądało to tragicznie. Z innej beczki, taką samą robotę należy wykonać z nadgarstkowym pomiarem tętna, bo często jest tak, że przez pół treningu jest perfekcyjnie, a przez drugie pół dzieją się dziwne rzeczy – tętno nie jest prawidłowe. Za to świetnie dopracowany jest kolorowy, dotykowy wyświetlacz, który nawet w słoneczny dzień pozwala przyswoić informacje na nim prezentowane. Co do wykorzystanych materiałów również nie mogę mieć zastrzeżeń, ponieważ nie oszczędzałem tego zegarka, a nie nabawił się znaczących śladów użytkowania. Martwi mnie brak lepszej nawigacji po wgranym śladzie. Mam tutaj na myśli mój test na wrocławskim rynku, gdzie zegarek słabo mnie prowadził  po trasie (mi się to nie podobało). Przydatne są wszystkie funkcje dotyczące obciążenia (mięśni, stawów i kości), które szacuje zegarek. Stanowią praktyczne źródło danych i pozwalają zachować zdrowy rozsądek w cyklu treningowym. Jak zawsze Polar nie zawodzi, i dzięki platformie Polar Flow możemy konfigurować zegarek na wiele sposobów. Szkoda, że tego samego nie mogę powiedzieć wtedy, gdy rozpocznie się rejestracja danych treningowych – wówczas mamy zerowy dostęp do ustawień sprzętu. Krótko! Superbohater czy antybohater? Polar Vantage V jest gdzieś pośrodku. Choć pojawiają się kolejne aktualizacje, które faktycznie wzbogacają ten produkt, to upłynie jeszcze sporo czasu, aż wszystko doprowadzone zostanie do takiej wartości, jaką powinien prezentować sprzęt za 2200 złotych!

  • Obsługa w trakcie aktywności
  • Oprogramowanie (np. aktualizacje, zapis treningów, synchronizacja)
  • Żywotność baterii
  • Analiza treningów
  • Wygląd i jakość materiałów
  • Funkcjonalność
  • Pomiar trasy (długość, rysowanie mapy)
  • Szybkość łapania sygnału GPS

Przy tworzeniu materiałów wideo użyliśmy aparatu Canon M50, który zakupiliśmy w specjalnej cenie w sieci sklepów RTV EURO AGD. Warto zaglądać pod wskazany link, nigdy nie wiadomo na jaką się trafi okazję 😉

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

  1. Dawid pisze:

    Niestety takie samo podsumowanie można napisać o Vantage M. Który ma problemy z GPS-em i pomiarem tętna. Na 1 km potrafi gubić nawet 150 metrów! Mój stary Forerunner 210 mierzy wiele dokładniej. A tętno to wyświetlając losowo można mieć dokładniejsze wyniki. Ja produkt reklamowałem. Kupując zegarek oczekuję że tak podstawowe funkcje jak GPS i tętno działają prawidłowo, a resztę softu można aktualizować i poprawiać. Na tym etapie tych zegarków nie da się używać.

    Dziwi mnie też końcowa ocena, aż 8.3 dla takich wad to dużo. Jak pisałem GPS i tętno to podstawa tego zegarka, a to po prostu działa bardzo źle. Myślę, że funkcjonalność powinna mieć większą wagę w tej skali i porządnie zaniżyć w tym przypadku ocenę.

    1. Kamil Nowak pisze:

      Pierwsza część jest Twoją wypowiedzią, więc odniosę się tylko do kwestii oceny. Na sumę 8,3 składają się czynniki takie jak szybkość łapania sygnału GPS (jest szybko), analiza wyników (tutaj są wielkie możliwości Polar Flow), obsługa w trakcie aktywności (jest dobra) i żywotność baterii, która wystarcza na 40 godzin rejestracji danych. Te wysokie oceny przeplatane są słabszymi. Wynik jest składową, więc zawsze należy przeanalizować co uzyskało największą, a co najniższą ocenę 😉 Inaczej byłoby gdyby oceniać trzy parametry (tętno, GPS i wygląd) – tutaj ocena byłaby znacznie niższa od aktualnej. Dzięki za obszerny komentarz!

      1. asddd pisze:

        Czyli można wyprodukować zegarek, który ogólnie jest słaby, ale jak ma np. baterię na 50h i dobrą platformę treningową, to zostanie oceniony jako średni? Ciekawe wnioski 🙂

        1. Jarek pisze:

          W pełni się z Panem zgadzam. Są pewne rzeczy które są ważniejsze i bajery. Przy ocenie uważam że powinna być używana średnia ważona a nie zwykla średnia. Większa waga dla parametrów kluczowych jak np dokładność gps, mniejsza jak np bajery w stylu różnego rodzaju testy, wygląd itd. Tu tego brakuje.

          1. Kamil Nowak pisze:

            Dobrze rozumiem o co Wam chodzi. Zgodzę się, że pewne funkcje są cenniejsze od innych, ale to także zależy od tego, co konkretny użytkownik chce mieć w zegarku sportowym. Jeden poszukuje tylko takiego, gdzie pomiar tętna jest perfekcyjny, inny funkcji nawigacyjnych, kolejny patrzy tylko na jakość GPS. Średnia ważona dla tych osób będzie zupełnie inna. Skala oceny na naszym portalu jest taka jak powyżej, czyli każdy parametr ma identyczną ważność. Natomiast, jak najbardziej rozumiem Wasze intencje – Jarek, jak i asddd 😉

  2. Łukasz pisze:

    Obecnie posiadam V800. W trakcie biegu używam jednocześnie zegarka i aplikacji Runtastic w telefonie SG8+. Zawsze jest rozbieżność w dystansie i prędkości – na dystansie 10 km, Runtastic pokazuje około pół kilometra mniej a przy tym prędkości chwilowe i te średnie też są zupełnie inne. Jestem ciekaw jak wychodzi porównanie pod tym względem Polara Vantage V z Suunto 9 lub z jakąś aplikacją w telefonie. Czy prędkości a zarazem dystanse są podobne czy są jakieś większe różnice między zegarkami/telefonem?

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

Zegarek GPS ONmove 220 Geonaute – recenzja

Zegarek GPS ONmove 220 Geonaute to produkt dostępny w sieci Decathlon. Jego niska cena i duża liczba funkcji zaciekawiły nas do tego stopnia, że poddaliśmy go bardzo wnikliwej recenzji. Czy ONmove 220 obronił się i uzyskał pozytywny wynik w końcowej fazie testu? Jak wypadł na tle konkurencji? Zobaczcie sami.  (więcej…)