Audictus Champion PRO testuję od kilkunastu tygodni. Jestem osobą niebywale aktywną fizycznie i wszędzie jest mnie pełno. Głównie biegam, bo to istotna część mojego życia, pasja, która napędza mnie do działania i daje wolność. Ponadto dużo czasu spędzam w pracy. Każdą wolną chwilę wykorzystuję na słuchanie muzyki i podcastów. Cenię komfort użytkowania i jakość wykonania, szczególnie w przedmiotach, którymi się otaczam. Czy słuchawki bezprzewodowe nauszne za mniej niż 150 zł spełnią moje oczekiwania? Czy będę z nich zadowolony?

Z marką Audictus zawsze było mi po drodze. Audictus Champion PRO to już kolejny produkt tego producenta, który mam okazję testować. Recenzowałem już wiele słuchawek, od produktów dla biegaczy, które nie wpadają z uszu, sprawdzają się w każdych warunkach (niektóre słuchawki są wodoodporne), po egzemplarze do codziennego użytku. Nie zdarzyło się jeszcze, żebym na jakiś produkt mocno narzekał, żeby jakieś słuchawki drażniły mnie trudnością obsługi lub słabym wykonaniem. Dlatego jestem ciekawy, jak sprawdzą się słuchawki Champion PRO, które z jednej strony – z nazwy – sugerują, że są produktem premium a z drugiej, szczególnie, jeśli popatrzymy na ich cenę, że jest to produkt przystępny cenowo. Nie można powiedzieć o nich, że są tanie, ale na pewno wiele osób może być nimi zainteresowanych. Cena jest moim zdaniem atrakcyjna, a możliwości słuchawek teoretycznie bardzo szerokie.

Skupię się na aspektach, które są ważne dla mnie. Zwracam szczególną uwagę na obsługę produktu i to, jak leży na głowie, na jakość wykonania, mobilność, czyli to, czy słuchawki możemy zabierać wszędzie tam, gdzie chcemy (i czy możemy je łatwo transportować, tak żeby ich nie uszkodzić). Na koniec ocenię, czy warto wydać 150 zł, żeby je mieć. Słuchawki Audictus Champion PRO wyglądają w porządku. Produkt nie urzekł mnie detalami czy świetnym łączeniem kolorów. W mojej ocenie produkt wygląda poprawnie, w porządku, jak typowe słuchawki bezprzewodowe nauszne. Z delikatnym wskazaniem, że wygląd to mocno subiektywna sprawa, bo dla innej osoby może to być wizualnie szalenie ciekawy produkt.

Rozdzielam jednak praktyczną stronę słuchawek Champion PRO od wspomnianego wyglądu. Skóra ekologiczna na nausznikach i po wewnętrznej stronie pałąka jest turbo miła w dotyku. Pałąk delikatnie spoczywa na głowie, a nauszniki otulają uszy jak puchowa pianka. Miękkość, delikatność i przyjemność w dotyku to walory, które doceniam. W praktyce sprawdza się wykończona matowo obudowa, ponieważ nie widać na niej śladów palców ani innych zabrudzeń. Wykończenie jest więc praktyczne i słuchawki pozostają czyste. Podsumowując: dla mnie słuchawki wyglądają zwyczajnie, ale doceniam ich praktyczne wykończenie i przyjemną skórę ekologiczną.

Słuchawki Champion PRO możemy swobodnie dopasować do wielkości głowy i ustawić je tak, żeby nosiło się je bardzo komfortowo. Możemy wyregulować długość pałąka i dobrać odpowiedni kąt spoczywania nauszników na uszach. Dzięki temu wielogodzinne noszenie słuchawek nie sprawia problemu.

To chyba pierwsze słuchawki nauszne, które nosi mi się na głowie tak komfortowo. Warto wspomnieć, że do komfortu zaliczam zasięg bezprzewodowego działania słuchawek Audictus. Testowałem już wiele słuchawek w tym samym biurze i uważam, że dziś recenzowany model ma spośród nich największy zasięg. Zaznaczę, że ma największy zasięg spośród słuchawek, które już testowałem, nie chodzi mi o cały rynek urządzeń do odsłuchu muzyki. Słuchawki Champion PRO utrzymują czystość dźwięku i wysoką jakość połączenia do ok. 15–18 m. Nawet, jeśli przechodzimy między pomieszczeniami oddzielonymi ścianami, nie występuje problem z przerywaniem odtwarzania lub co gorsza zerwaniem połączenia z drugim urządzeniem. Jestem bardzo zadowolony z ich mobilności, w kontekście dużego zasięgu.

Słuchawki Champion PRO możemy obsługiwać bez sięgania po smartfon. Przy prawym nauszniku jest pilot, który ma kilka funkcji, m.in. możemy dać głośniej lub ciszej, włączyć lub wyłączyć słuchawki i zmienić ustawienia EQ. Ciekawostką jest, że nie musimy korzystać z przycisków ani telefonu, żeby włączyć pauzę. Żeby zatrzymać odtwarzanie wystarczy przekręcić o 90 stopni muszle słuchawek.

Skoro wspomniałem o pauzie, od razu przejdę do czasu działania słuchawek na jednym ładowaniu. Jest to moim zdaniem najmocniejsza cecha dziś testowanego produktu. Słuchawki Audictus Champion PRO przy pewnych ustawieniach mogą działać nawet do ok. 50 godz.! Nie pamiętam, kiedy je pierwszy raz ładowałem i jak długo słuchałem dzięki nim muzyki, ale korzystałem z nich przez ponad tydzień. Podkreślę – na jednym ładowaniu. Producent informuje, że taki długi czas działania jest możliwy dzięki wykorzystaniu w słuchawkach łączności Bluetooth 5.0, która wyróżnia się niskim zapotrzebowaniem na energię, oraz odpowiednio zoptymalizowanej elektronice słuchawek. W każdym razie długie działanie słuchawek docenią osoby szukające sprzętu grającego przez wiele godzin, a nawet kilka dni.

Przy wspomnianych przyciskach jest jeszcze wbudowany mikrofon, z którego możemy korzystać podczas rozmów. Moim zdaniem jest to jednak najsłabszy element słuchawek. Mój głos, który po drugiej stronie słuchawki słyszeli moi rozmówcy był cichy, przykryty szumem i musiałem często powtarzać to, co powiedziałem. Jeśli więc ktoś ma zamiar korzystać regularnie z wbudowanego mikrofonu, odradzam zakup słuchawek Champion PRO. Moim zdaniem mikrofon spisze się tylko w cichym pomieszczeniu i sugerowałbym raczej sporadyczne używanie tego sprzętu w tym celu.

W zestawie oprócz słuchawek Audictus Champion PRO znajdziemy nie tylko przewód USB-C, przy pomocy którego je naładujemy, ale również dodatkową parę nauszników oraz przewód 3.5 mm, gdybyśmy chcieli podłączyć słuchawki przewodowo. To oznacza, że kupując słuchawki nie musimy martwić się o sposób odtwarzania muzyki – przewodowy lub bezprzewodowy. Zależnie od sytuacji możemy przełączać się między jednym a drugim.

Jak grają słuchawki Audictus Champion PRO? Na wstępie zaznaczę, że nie jestem audiofilem. W pierwszej kolejności stawiam na komfort obsługi, rozwiązania, które ułatwiają życie i sprawiają, że chętnie sięgam po dany sprzęt. To jednak nie oznacza, że zaakceptuję słabiej grające słuchawki (mówię ogólnie).

Muszę powiedzieć, że słucham wielu gatunków muzyki. Moim subiektywnym zdaniem słuchawki Champion PRO grają przyzwoicie. Podoba mi się w nich mocny bass, który jednak nie przykrywa odtwarzanego utworu. Muzyka jest energetyczna, gdy trzeba i spokojna, gdy takiej potrzebuję. Moim zdaniem słuchawki są uniwersalne i większość użytkowników powinna być zadowolona z jakości muzyki, która trafia do ich uszu. Słuchane przeze mnie na okrągło ulubione kawałki brzmią bardzo dobrze i przyjemnie mi się ich słucha przez model Champion PRO.

O cenie Audictus Champion PRO już mówiłem. Mamy ją także w tytule testu – to dokładnie 149 zł. Słuchawki można nabyć w wielu sklepach, ja wskażę jednak bezpośredni link do producenta: https://audictus.com/produkty/champion-pro/ Podsumowując test, uważam, że wydając taką kwotę otrzymamy dobrej jakości praktyczny produkt, który możemy wyregulować według własnych preferencji i korzystać z niego przez wiele godzin. Słuchawki możemy złożyć, co zmniejsza ich wielkość, a to ułatwia transport. Długo działająca bateria jest ogromnym plusem. Tak samo jak miękkie nauszniki, które uprzyjemniają korzystanie z produktu. Warto nadmienić także, że grube i miękkie nauszniki zauważalnie odcinają od dźwięków otoczenia. Słuchawki nie mają aktywnej redukcji hałasu, ale grube nauszniki działają w tej kwestii na plus. W głośnym pomieszczeniu słuchawki trochę odcinają od zgiełku, co mi się podoba. Na minus moim zdaniem jest zdecydowanie jakość dźwięku z wbudowanego mikrofonu. Recenzję kończę jednak zaletą – doceniam lekkość konstrukcji i zasięg pracy słuchawek, który według moich szacunków wynosi ok. 15 m. Jeśli już korzystacie z tego modelu, dajcie znać w komentarzach, jak sprawdza się w waszych rękach.