Półmaraton Zdzieszowice

polecane

Półmaraton Zdzieszowice

Kamil Nowak
31 maja, 2016
Aktualności

Trasa półmaratonu wiodła ze Zdzieszowic przez Żyrową, Oleszkę, Ligotę Dolną i Górną, Wysoką, na Górę św. Anny i z powrotem do Zdzieszowic. Bieg na 10 km zawracał w Żyrowej i wracał na metę w Zdzieszowicach.

Półmaraton Zdzieszowice

Piękna trasa i świetna pogoda. Upalnie – aż do przesady, ale zawodniczki i zawodnicy doskonale sobie poradzili z tym kolejnym przeciwnikiem. Kolejnym – bo głównym była trasa. Organizatorzy po raz kolejny zastosowali prostą zasadę – robimy bieg na atrakcyjnej trasie. Tak jak w przypadku wcześniejszych biegów ulicznych w Miękini i Jeleniej Górze – trasa wiodła przez kilka miejscowości, na jednej dużej pętli. Miała być trudna i miała się biegaczom podobać.

Półmaraton Zdzieszowice

W Zdzieszowicach najlepszym zawodnikiem na dystansie 21 km był Bernard Rzepka, przed Piotrem Żylińskim i Marcinem Zielińskim. W rywalizacji Pań pierwsze miejsce zajęła Barbara Karwan, drugie Agata Kurpas, a trzecie Magdalena Gregorczyk. Na dystansie 10 km pierwszy był Kamil Baron, drugi Mariusz Lerian, a trzeci Mariusz Wróbel. W kategorii kobiet zwyciężyła Gabriela Kociok, druga była Anna Królicka, a trzecia Barbara Frysiak. Tradycyjnie również dekorowano najlepsze biegowe drużyny – najlepszym teamem rywalizującym na głównym dystansie okazał się WKB Piast Wrocław, a najlepszą drużyną „dziesiątki” Team Lubań.

Informacja prasowa / opracowanie redakcyjne / więcej na stronie superbieg.pl

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

Jak szybko organizm wraca do formy po COVID-19?

COVID-19 uderzył we mnie i moją rodzinę niespodziewanie. Delikatne kłucie w gardle, lekki ból stawów i osłabienie były dla mnie sygnałem przeziębienia. Przeziębienia, z którym miałem styczność setki razy. Diagnoza, którą usłyszałem u lekarza, powaliła mnie na kolana. Usłyszałem, że mam dodatni wynik testu na COVID-19. Było to zaledwie kilka dni po tym, gdy na świat przyszedł mój syn. Jednak nie o rodzinie, lecz o sportowej stronie będzie poniższy materiał. O tym, jak szybko mój organizm wrócił do formy. Jak w domowych warunkach co tydzień sprawdzałem, czy moja forma rośnie. Jak motywowałem się do treningu. (więcej…)