Polar Vantage M3 to zegarek z ponad 150 profilami sportowymi. To oznacza, że ten sprzęt zarejestruje każdą aktywność sportową, np. bieganie, jazdę na rowerze, pływanie, jazdę na nartach, wędrówki górskie, zajęcia fitness i wiele innych. Zegarek jest lekki i mały, co mogą szczególnie docenić osoby z mniejszymi nadgarstkami lub sportowcy, którzy szukają bardzo lekkiego, ale dość zaawansowanego urządzenia. Od razu warto wspomnieć, że ten niewielki zegarek ma m.in. mapy topograficzne, zaawansowane funkcje do pomiaru snu, regeneracji, obciążenia treningowego. Jego cena nie przekracza 2000 zł. Czy to atrakcyjna opcja, gdy szukamy sprzętu do treningu? Odpowiedź w poniższej recenzji.
Od razu warto wprowadzić do recenzji dwa inne produkty marki Polar. Głównie dlatego, że wszystkie zegarki – Polar Vantage M3, Polar Vantage V3 i Polar Grit X2 Pro – różnią się znacznie, co widać na pierwszy rzut oka. Z drugiej jednak strony, przeglądając ich menu, przez kilka pierwszych minut możemy odnieść wrażenie, że te urządzenia są identyczne. To są jakieś znaczące różnice, czy ich nie ma?
Wyświetlacz
Polar Vantage M3 ma wyśmienity wyświetlacz typu AMOLED o rozmiarze 1.28’’ i rozdzielczości 416×416 pikseli. Ekran jest dotykowy, więc zegarek możemy obsługiwać nie tylko przez przeciski, ale także dotyk. Jest to praktyczne rozwiązanie i przydaje się na co dzień. Niezależnie od warunków pogodowych wyświetlacz jest czytelny. Nie ma moim zdaniem możliwości, żeby warunki pogodowe utrudniły nam łatwe odczytanie informacji zaprezentowanych na ekranie. Niezależnie, czy jesteśmy w pomieszczeniu, ćwiczymy w siłowni, czy biegamy w lesie, czy na wyświetlacz padają promienie słoneczne – na wyświetlaczu wszystkie dane można szybko odczytać.
Polar Vantage M3 różni się od zegarków Polar Vantage V3 i Polar Grit X2 Pro. Różnica polega na tym, że model M3 ma najmniejszy wyświetlacz. Droższe zegarki mają ekrany o rozmiarze 1.39’’ i rozdzielczości 454×454 pikseli. Dla postawnego biegacza z dużym nadgarstkiem moim zdaniem wybór może być tylko między Vantage V3 a Grit X2 Pro. Jeśli na nadgarstku mamy miejsce, żeby przypiąć zegarek z dużym wyświetlaczem, będzie to procentować podczas każdego treningu.
Większy ekran to jeszcze wyższy komfort odczytu danych. Chcę podkreślić, że to moja opinia i nie musicie się z nią zgadzać. Jeśli nie lubicie dużych, ciężkich zegarków i szukacie czegoś, co ma bardzo czytelny wyświetlacz AMOLED, ale jednocześnie będzie to lekki i mały sprzęt, patrzcie łakomie na Polar Vantage M3. Wyświetlacz jest perfekcyjny. Ja pozostanę przy większych zegarkach, Wy zrobicie, jak Wam najlepiej pasuje.
Przyciski
W tej kwestii będę nieugięty. Nie podobają mi się przyciski, które są w Polar Vantage M3. Na moje duże palce są one zbyt małe. Trochę ciężko mi się je wciska. Od razu wiem, który zegarek mam założony do spania, bo gdy rano muszę wyłączyć alarm w zegarku, zawsze szukam, który przycisk mam wcisnąć. A i tak nie mam pewności, czy wcisnąłem ten, który odpowiada za wyłączenie alarmu.
Dla mnie przyciski są zbyt blisko skóry. Druga kwestia jest taka, że nie wystają poza obudowę, tak jak ja bym tego chciał. Podczas biegania też średnio mi się je odnajduje i wciska. Ale to moje indywidualne spostrzeżenia. Być może przyciski, które są w Polar Vantage M3, podejdą pod Wasze palce i nie będzie najmniejszych problemów z ich wciskaniem. Ja mam trudność z obsługą zegarka, co denerwuje mnie każdego dnia, gdy korzystam z niego.
Bieganie
Ogromne plusy podczas biegania z tym zegarkiem są następujące:
— jest lekki, więc nawet podczas bardzo długich wybiegań nie przeszkadza nam na nadgarstku,
— jest smukły, więc zakładając na niego bluzę i kurtkę, łatwo możemy się do niego dostać, odchylając odzież,
— pasek idealnie trzyma zegarek w miejscu zapięcia,
— każda informacja treningowa jest czytelna,
— ekrany danych można zaprojektować samodzielnie, czyli będziemy widzieć takie wskaźniki, jakie chcemy,
— dzięki dostępowi do map offline nie zgubimy się w nowym terenie. Możemy śmiało biegać lub trenować, gdzie tylko chcemy i zawsze wrócimy na parking lub dotrzemy do miejsc, w których chcemy się znaleźć.
Polar Vantage M2 a Polar Vantage M3: czy zmienić na nowszy?
Jeśli korzystasz z zegarka Polar Vantage M, warto przejść na najnowszy model. Różnica jest kosmicznie wielka. Znacznie lepszy wyświetlacz AMOLED, mapy offline, najnowsze czujniki do pomiaru tętna, natlenienia krwi, temperatury skóry. Nawet wysokościomierz barometryczny robi robotę w najnowszym Vantage M3. Krótka piłka: jeśli jesteś zadowolonym użytkownikiem Polar Vantage M, przesiadaj się na Vantage M3, bo będziesz zadowolony.
Jeśli korzystasz z Polar Vantage M2 i szukasz potwierdzenia, czy wybrać Vantage M3, mam dla Ciebie same dobre informacje. Najnowsze czujniki, które już wymieniłem, są dostępne tylko w M3. W zegarku M2 jest wyświetlacz typu MIP, a teraz jest dostępny AMOLED. Nowszy zegarek oferuje dostęp do testów sportowych od Polar, czyli m.in. Biegowy test wydolnościowy, Kolarski test wydolnościowy, Test marszowy, Test ortostatyczny i wydolnościowy. Przede wszystkim masz dostęp do map offline i nawigacji. Przesiadka jest zauważalna. Z nowymi funkcjami doświadczysz nowych możliwości.
Polar Vantage M3, Polar Vantage V3, Polar Grit X2 Pro – Który wybrać i do czego?
Szukasz wypasionego i zaawansowanego zegarka sportowego? Patrząc na cenę i możliwości, wybrałbym Polar Vantage V3. Moim zdaniem to sprzęt, który zapewnia najlepszą relację ceny do możliwości. Ma niezliczone funkcje, działa bezproblemowo i dobrze wygląda. Same plusy.
Polar Grit X2 Pro lub wersję Titan polecam dla osób, które szukają w pierwszej kolejności pięknego zegarka sportowego. Jest moim zdaniem duży, ciężki, przepiękny. Ze świetnym i praktycznym ekranem AMOLED. Jednak jego cena może odstraszyć. Funkcje ma dokładnie takie same jak Polar Vantage V3. Przepłacamy za wygląd i standardy wojskowe, które zegarek uzyskał w trakcie trwania różnych testów odpornościowych. Czyli teoretycznie powinien być trwalszy i odporniejszy na uszkodzenia od innych modeli. Kwestia gustu, czy wybrać ten model.
Patrząc na Polar Vantage M3 i Polar Vantage V3, muszę przyznać, że różnice nie są tak duże. Na pewno jest ich mało. Mogą być znaczące, ale tylko dla osoby, która zna się na zegarkach sportowych i jeszcze zanim dokona wyboru dokładnie wie, czego chce. Dla wszystkich innych osób, które chcą kupić sprzęt do sportu, różnice między tymi zegarkami raczej się zacierają. Więcej napiszę w ostatnim akapicie.
Wyjaśnienie tytułu i podsumowanie
Tytuł zdecydowanie nie jest wabikiem. To moim zdaniem świetne określenie relacji między dziś omawianym produktem a zegarkami Vantage V3 i Grit X 2 Pro. Polar Vantage M3 teoretycznie na papierze jest najniższym modelem z tych bardziej zaawansowanych urządzeń do sportu. Jednocześnie nie jest najgorzej wyposażonym pod względem funkcji zegarkiem. Ma absolutnie wszystkie kluczowe rozwiązania technologiczne z Vantage V3 i Grit X2 Pro. Jest mniejszy – tak, jego czas pracy jest krótszy – ale nie ma krótszej listy dostępnych funkcji!
Różnica cenowa między dziś omawianym Vantage M3, a resztą zegarków: Vantage V3 i Grit X2 Pro Titan jest znaczna. To oczywiście wpływa korzystnie na postrzeganie Vantage M3. W pierwszym przypadku to ok. 700 zł, a w drugim aż 2000 zł (wersja Titan). Zegarek Polar Vantage M3 kosztuje w dniu premiery 1719 zł. Co najlepsze, ma 100% funkcji najdroższego w zestawieniu Grit X2 Pro Titan. Przypomnę, że różnica między Vantage M3 a Grit X 2 Pro to 2000 zł (wersja Titan). W tym porównaniu jest wersja zegarka Polar Grit X2 Pro Titan, ale gdyby wybrać Grit X2 Pro – różnica w cenie spadnie o ok. 500 zł. Do wartości ok. 1500 zł.
Absolutnie nie można powiedzieć, że trochę dłużej działające baterie Grit X2 Pro czy Vantage V3, większe wyświetlacze, zdecydowanie lepsze przyciski, fajniejsze designy tych urządzeń – są warte dopłaty, w skrajnym przypadku aż 2000 zł. Na dłuższą metę na pewno zauważalny będzie większy ekran i super działające przyciski, ale reszta chyba już nie. To moje osobiste zdanie. Polar Vantage M3 jest dziś bardzo opłacalnym zegarkiem treningowym w całej marce Polar. Wydaje mi się, że nawet bardziej opłacalnym niż Vantage V3 i Grit X2 Pro, które są po prostu drogie.
Polar Vantage M3 w cenie 1719 zł, z uwagi na pakiet dostępnych możliwości i funkcji, wychodzi na rozsądnego cenowo. Ale trzeba zwrócić szczególną uwagę na to, że jest to raczej mały zegarek i trzeba zaakceptować to, co mówiłem o jego przyciskach: że są kiepskie, a dla mnie: wręcz tragiczne. Gdy to nam nie przeszkadza, podkreślę – jest opłacalny cenowo, gdy popatrzymy na całą ofertę marki Polar. Zdecydowanie jest to sprzęt dla osób, które dobrze przeanalizują różnice między wszystkimi dziś wspomnianymi produktami. Tyle ode mnie. Masz pytanie, napisz komentarz.
Autopromocja
Wejdź na forum Bieganie Uskrzydla, bo jeśli dotarłeś do tego fragmentu recenzji, możesz skorzystać z kodu rabatowego dla naszych czytelników. Wejdź tutaj, a wszystkiego się dowiesz. Informacja: zegarek otrzymałem do testów. Według wytycznych dla twórców, muszę wskazać, że materiał jest sponsorowany, ponieważ zegarek zostaje u mnie w barterze. Materiał oglądacie jednak jako pierwsi, nikt go wcześniej nie widział i nie zatwierdzał. Każde słowo wyszło spod mojego pióra i ręczę za obiektywność testu. Dziękuje, że przeczytałeś całość! Korzystając z kodu promocyjnego na stronie polar.com, wspierasz moją twórczość i rozwój, za co Ci bardzo dziękuję.