Segment zegarków GPS dla osób aktywnych fizycznie jest wypełniony po brzegi. Od urządzeń z kilkoma funkcjami, które można nabyć za mniej niż 500 zł, po rozbudowane zegarki GPS klasy premium, na które trzeba wygospodarować 2–3 tys. zł. Dopowiedzieć trzeba, że górnej granicy cenowej nie ma. Dziś porównam dwa podobne, ale nie identyczne zegarki klasy premium – Polar Grit X Pro i Polar Vantage V2. Który z nich wybrać?

^{Polar Vantage V2}

Moja recenzja zegarka Polar Vantage V2 pojawiła się w listopadzie 2020 r. Kolokwialnie mówiąc, sprzęt ten znam jak własną kieszeń. Wielokrotnie wybierałem ten model jako główny zegarek treningowy. Towarzyszył mi na naprawdę wielu sesjach sportowych, których raczej nie jestem w stanie zliczyć. Nawet nie chodzi o sprawdzenie liczby treningów w Polar Flow, bo zdarzają mi się także treningi bez zegarka. W ciągu roku jest ich dość sporo. Wykonuję je głównie po to, by skupić się tym, co najlepszego ma do zaoferowania bieganie – na wolności. Przy okazji podziwiam krajobraz, wsłuchuję się we własny organizm i obserwuję, jak reaguje on na różne tempo biegu. Polecam takie sesje, ponieważ uspokajają i pozwalają odpocząć głowie. Na takie treningi nie zabieram także telefonu.

^{Polar Vantage V2}

Wracając do tematu zegarka Polar Vantage V2 – lubię ten model. Jego pełna recenzja znajduje się w tym miejscu. Jest także wersja wideo na YouTube, którą w chwili publikacji tego tekstu obejrzało już prawie 20 tys. osób! Polar Grit X Pro to zupełnie inna, znacznie krótsza, ale bardziej intensywna przygoda. Zegarek trafił w moje ręce na początku października 2021 r. w dwóch wersjach – tytanowej, w której wykorzystanie materiału, jakim jest tytan, pozwoliło obniżyć masę zegarka oraz Nordic Copper, która na nadgarstku dzięki pięknym detalom prezentuje się co najmniej oszałamiająco. Recenzja Polar Grit X Pro jest już opublikowana w formie pisemnej – tutaj oraz w wersji wideo na YouTube.

Na pierwszy rzut oka, gdy zestawiamy ze sobą funkcje jednego i drugiego produktu marki Polar, może się wydawać, że zegarki są identyczne. Utwierdza w tym długa lista dostępnych funkcji Polar Grit X Pro i równie długa lista Polar Vantage V2. Jednak, gdy spędzimy nieco więcej czasu trenując z tym sprzętem, zauważalne staną się pewne niuanse.

^{Polar Grit X Pro w kolorystyce Nordic Copper}

Polar Grit X Pro i Polar Vantage V2 różnią się kilkoma aspektami. Część z nich widoczna jest dopiero, gdy oba produkty porównujemy, trzymając je w rękach. Jakie to różnice? O czym warto wiedzieć, gdy rozważamy wybór któregoś ze wskazanych modeli?

Uważam, że największa różnica między nowym Polar Grit X Pro a zegarkiem Polar Vantage V2 to czytelność wyświetlacza. Trzymając w rękach oba urządzenia, widzę, że w zegarku Polar Vantage V2 dane prezentują się wyraźniej.

Niestety szafirowe szkiełko Polar Grit X Pro zdecydowanie bardziej odbija światło i otoczenie, co przekłada się na mniejszy komfort podczas odczytywania informacji prezentowanych na wyświetlaczu. Mając na nadgarstku Polar Grit X Pro i będąc w pomieszczeniu, na jego wyświetlaczu widzimy odbijające się przedmioty, np. szafy, a także sylwetki innych ludzi czy oświetlenie. Wystarczy odpowiednio obrócić ręką z zegarkiem, a wyświetlacz zachowuje się jak lustro. Z kolei jeśli biegamy w słoneczny dzień, szkiełko odbija promienie słoneczne, co sprawia, że trudniej jest nam odczytać informacje treningowe wyświetlane na ekranie Polar Grit X Pro.

^{Polar Grit X Pro Titan}

Korzystając jednocześnie z Grit X Pro oraz Polar Vantage V2, muszę stwierdzić, że kluczowe jest więc ustawienie ręki. Gdy już po kilkudziesięciu minutach z tymi urządzeniami na jednym treningu, wiedziałem, jak mam ustawiać rękę, by czytelność obu wyświetlaczy była najlepsza, wiele razu udawało mi się bezproblemowo odczytać dane z Grit X Pro nawet, gdy na zegarek padały ostre promienie słoneczne. To oznacza, że można wyrobić nawyk operowania ręką, by wyświetlacz za każdym razem odpowiednio ustawiać względem naszych oczu. To wniosek, który wynika z moich treningów z dwoma porównywanymi zegarkami.

Wskazując kolejne różnice między Polar Grit X Pro a Polar Vantage V2, należy wspomnieć o designie, masie urządzeń i paskach. Pod tym względem zegarki bardzo się różnią. Grit X Pro ze swoimi wersjami kolorystycznymi wygląda bardziej jak zegarek premium, który możemy ubrać na przykład na przyjęcie. Sprzęt będzie pasować do koszuli i sytuacji, gdy musimy prezentować się elegancko.

Sportowy Polar Vantage V2 wygląda jak typowy sprzęt do sportu, przeznaczony do aktywności fizycznej. Prawdę mówiąc, jeden i drugi wizualnie mi się podobają. Tworzą one jednak zupełnie inny „klimat” na nadgarstku. Różni je wspomniana wcześniej waga: zegarek Grit X Pro to 72 g z paskiem w wersji tytanowej, względem 52 g Polar Vantage V2. Zegarek VV2 będzie więc lepszy wyborem dla osób, które potrzebują bardzo lekkiego sprzętu.

^{Polar Grit X Pro Nordic Copper i Titan}

Warto zwrócić uwagę na paski zegarków. Do modelu Grit X Pro dopasujemy każdy 22-milimetrowy pasek mocowany na teleskopy. Wybierając Polar Vantage V2, należy korzystać z firmowych pasków Polar – mają one niestandardowe łączenie z zegarkiem. Oczywiście warto wspomnieć, że wkrótce pojawi się specjalna edycja zegarka Polar Vantage V2 SHIFT, która będzie umożliwiała zamocowanie pasków o szerokości 22 mm (dotychczasowi użytkownicy będą mogli zakupić specjalne adaptery).

Na tym etapie porównania warto poruszyć dokładność optycznego pomiaru tętna. Czy zegarki oferują porównywalną precyzję podczas pomiaru tętna z nadgarstka? Patrząc na moje testy tych urządzeń, muszę podkreślić dwie kwestie. Polar Grit X Pro jest bardziej czuły niż Vantage V2. Chodzi tutaj głównie o większą wrażliwość Grit X Pro na miejsce i sposób zapięcia. W czasie testowych treningów, gdy zbyt mało uwagi przywiązałem do zapięcia tego zegarka, dokładność pomiarów tętna z nadgarstka ucierpiała. Zegarek Grit X Pro należy zapiąć nad kością nadgarstkową, co jest naturalną sprawą przy optycznym pomiarze tętna, ale należy zwrócić na to większą uwagę. Zegarek nie może także „jeździć” na ręce i powinien być starannie ściągnięty paskiem. Gdy wspomniane sugestie zostaną uwzględnione, Polar Grit X Pro zaoferuje dostęp do stabilnych i dokładnych pomiarów tętna z nadgarstka, co potwierdzają wykresy danych.

^{Polar Vantage V2}

Polar Vantage V2 „wybacza” więcej niedociągnięć. Nawet, gdy nie przyłożymy się do wyboru właściwego miejsca na ręce i poprawnego zapięcia, optyczny pomiar tętna w większości przypadków zachowa wysoką dokładność. Myślę, że marka Polar pochyli się jeszcze nad zegarkiem Grit X Pro i wprowadzi pewne zmiany do algorytmu czujników tętna. Dla osób szczególnie zainteresowanych pomiarem tętna z nadgarstka, polecam stronę z wykresami tętna tych zegarków – dla zegarka Polar Grit X Pro oraz dla Polar Vantage V2. Są tam znacznie dokładniejsze analizy pracy urządzeń.

Co jeszcze? Temperatura pracy urządzeń jest inna – VV2 może działać w temperaturze od -10°C do 50°C, a Grit X Pro – od -20°C do 50°C. Polar Vantage V2 ma czujnik oświetlenia ALS, który odpowiada za dostosowywanie intensywności podświetlenia w oparciu o jasność otoczenia. W zegarku Grit X Pro istnieje zaś możliwość ręcznego wyboru intensywności podświetlenia (Ustawienia > Ustawienia ogólne> Jasność podświetlenia).

Cena – różnica między zegarkami jest mała, więc ten parametr nie jest ważny przy porównywaniu obu produktów. Jeśli ktoś myśli o zakupie Grit X Pro, to stać go również na VV2 i odwrotnie. Polar Grit X Pro w wersji tytanowej wyceniono na kwotę 2749 zł. W tej opcji dostępna jest jedna wersja kolorystyczna. Polar Grit X Pro w opcji Black DLC, Nordic Copper i Adctic Gold wyceniono na 2299 zł. Ceny Polar Vantage V2 zaczynają się od 2249 zł. Warto pamiętać, że nasi czytelnicy i widzowie kanału YouTube mogą korzystać z rabatów. Garść informacji o możliwości skorzystania ze specjalnie przygotowanych kodów rabatowych jest na forum, w tym specjalnym wątku.

^{Polar Vantage V2 i Polar Grit X Pro Titan}

Podsumowując temat – uważam, że pierwsza największa różnica między nowym Polar Grit X Pro a zegarkiem Polar Vantage V2 to czytelność wyświetlacza. Szafirowe szkiełko Grit X Pro to na pewno gwarancja większej wytrzymałości i dłuższego utrzymania zegarka w nienagannym stanie, jednak „lustrzana” powierzchnia mocno odbija otoczenie. Można się do tego przyzwyczaić, o czym wspomniałem, ale nie zmienia to faktu gorszej czytelności danych w ogólnej perspektywie. Drugą istotną dla mnie różnicą, o której wspomniałem powyżej, jest optyczny pomiar tętna. Ponadto osoby poszukujące lżejszego zegarka mogą zwrócić większą uwagę na Polar Vantage V2. Z kolei Grit X Pro bliżej do zegarka premium – szczególnie, gdy wybierzemy wersję tytanową, w której bezel i przyciski prezentują się rewelacyjnie. Co ważne, oba porównywane modele mają dostęp do wszystkich, aktualnie dostępnych funkcji marki Polar. Ostatecznie więc, zegarki są podobne do siebie, choć nie są identyczne. Jeśli pojawią się pytania, zostawcie komentarz pod tym filmem na YouTube. Przez serwis YouTube najczęściej odpowiadam na pytania w ciągu godziny!

Wpadnijcie jeszcze na nasz kanał YouTube, gdzie codziennie spotykają się biegacze i miłośnicy aktywnego stylu życia, by rozmawiać o pasji. Dołączcie do nas!