Oddychanie podczas biegania. Nosem czy ustami?

polecane

Oddychanie podczas biegania. Nosem czy ustami?

Kamil Nowak
16 marca, 2016
Poradniki

Prawidłowe oddychanie podczas biegania jest jedną z najistotniejszych czynności potrzebną biegaczowi do pełnego wykorzystania swojego organizmu i możliwości fizycznych. Oddychać nosem czy ustami? Jak poprawić sprawność płuc? Co z bieganiem w zimie i oddychaniem ustami? Czy są jakieś mity dotyczące oddychania? Wszystko wyjaśni dr n. med. Agnieszka Wsół – lekarz kardiolog z Kliniki Enel-Sport. 

Wiele się mówi o technikach oddychania w trakcie uprawiania jakiejś czynności fizycznej. Wszystko, co robimy wymaga od nas odpowiedniego pobierania tlenu, aby w najbardziej efektywny sposób wykorzystać potencjał własnego organizmu i wykonać daną pracę. Nieważne czy będzie to bieganie, trening na siłowni, jazda na rowerze, pływanie, spacerowanie czy nawet rozciąganie – prawidłowa technika oddychania okaże się bezcenna, a dzięki jej opanowaniu wiele zyskamy.

Oddychanie. Co o tym mówi literatura?

oddychanie bieganie

– Nasz układ oddechowy bierze udział w tzw. wymianie gazowej, podczas której dochodzi do przesunięcia tlenu z powietrza atmosferycznego do krwi i usunięcia wyprodukowanego w przemianach metabolicznych dwutlenku węgla. Dodatkowo nie można zapomnieć o innych ważnych funkcjach układu oddechowego, takich jak ogrzewanie i nawilżanie powietrza doprowadzanego do pęcherzyków płucnych. Prawidłowa funkcja układu oddechowego (jak również krążenia) zapewnia utrzymanie równowagi metabolicznej w organizmie podczas wysiłku fizycznego. Tempo oddychania jest regulowane nerwowo i metabolicznie. Jeśli spada ilość tlenu we krwi, a rośnie stężenie dwutlenku węgla zaczynamy oddychać szybciej. Ponadto w mięśniach znajdują się zakończenia nerwowe, które są stymulowane przez „zakwaszenie” (spadek pH) w tkance mięśniowej i na drodze nerwowej również pobudzają ośrodki oddechowe w mózgu – wyjaśnia dr n. med. Agnieszka Wsół.

– Podczas wysiłku u osób zdrowych, bo takowych mamy na myśli, dochodzi do wzrostu wentylacji na drodze zarówno pogłębienia oddechów i wzrostu ich częstości. Przy wysiłkach o małej intensywności wzrost wentylacji odbywa się głównie za sprawą pogłębienia oddechów. W wyniku dalszego wzrostu intensywności wysiłku (średnio do 70-80% maksymalnego pochłaniania tlenu) zwiększają się zarówno głębokość, jak i częstość oddychania. Po osiągnięciu tzw. progu wentylacyjnego dochodzi do nieproporcjonalnego wzrostu wentylacji, który ukierunkowany jest głównie na usuwanie zwiększonej ilości dwutlenku z organizmu – jest to jeden z ważnych mechanizmów wyrównywania kwasicy w trakcie wysiłku fizycznego. U osób młodych częstość oddychania w trakcie wysiłku wzrasta około 3-krotnie, u sportowców wyczynowych może wzrastać siedmiokrotnie – podkreśla kardiolog.

oddychanie bieganie

– W trakcie wysiłków ponadprogowych, gdzie dochodzi do przekroczenia progu mleczanowego, zaciągany jest przez organizm dług tlenowy, który spłacany jest po zakończeniu wysiłku fizycznego przez utrzymywanie podwyższonej wentylacji spoczynkowej. Oczywiście im bardziej wytrenowany organizm, tym mniejszy dług tlenowy jest zaciągany i tym krócej utrzymuje się podwyższona wentylacja po zakończeniu wysiłku – mówi dr n. med. Agnieszka Wsół.

Jak oddychać – nosem czy ustami?

oddychanie nosem czy ustami

– Czytałam wiele opinii (również biegaczy) na temat czy oddychać nosem, czy ustami w trakcie biegania. Fizjologicznie najlepszym torem oddychania jest nos (wdech) – nos (wydech), nos (wdech)-usta (wydech). Dlaczego? Nos jest jamą, przez którą powietrze przechodząc jest nawilżane i ogrzewane. Nos wyposażony jest również w dużą ilość receptorów, których pobudzenie usprawnia mechanizmy krążenia krwi. Stąd liczne prace podkreślają rolę jak najdłuższego oddychania przez nos w trakcie wysiłku, gdyż podczas takiego toru oddychania dochodzi do wzrostu poboru tlenu i zwiększonego wydzielania dwutlenku węgla. Przyjrzałam się tym pracom i jedyną uwagą jaką mam, to niewielka liczba badanych osób. Minusem tego oddychania jest wysoki opór przy oddychaniu nosem – zaznacza kardiolog.

Sympatycy oddychania ustami podpierają się argumentem wysokich objętości powietrza jakie możemy nabrać w trakcie jednego oddechu ustami, czyli według nich efektywniejszego oddychania. Nie do końca jest to prawda. Oddychanie nieogrzanym powietrzem stymuluje skurcz oskrzeli, co zwiększa opory w drogach oddechowych podczas aktywności fizycznej i zwiększa wydatek energetyczny mięśni oddechowych. Ma to znaczenie w przypadku biegania (jak również biegów narciarskich) w warunkach zimowych. Hiperwentylacja przez usta nie jest sprawnym mechanizmem wentylacji, bo usuwa się co prawda dwutlenek węgla, ale wentylując głównie tzw. „przestrzeń martwą” czyli tchawicę, oskrzela, a nie pęcherzyki płucne, gdzie odbywa się wymiana gazowa, nie usprawnia to mechanizmu wzrostu dostarczania tlenu do pracujących w trakcie biegu mięśni – zaznacza dr n. med. Agnieszka Wsół.

Jestem zwolennikiem teorii oddychania przez nos (metodą nos-usta) do momentu, w którym organizm sam nie zadecyduje o włączeniu mechanizmu hiperwentylacji – wówczas konieczne staje się oddychanie ustami – w celu efektywnego wydalania dwutlenku węgla, ale tak jak wspominałam, to zachodzi przy wysokich obciążeniach wysiłkowych. Ale w zasadzie podczas biegania powinniśmy oddychać tak, jak nam wygodnie, a niezależnie od toru wentylacji przede wszystkim należy pamiętać o oddychaniu głębokim i rytmicznym – mówi kardiolog.

Przepona a oddychanie w trakcie biegu? Czy to jest ważne?

oddychanie

Najpierw wyjaśnimy czym jest przepona i dlaczego jej potrzebujemy:

Przepona –  główny mięsień oddechowy występujący u ssaków, oddziela jamę brzuszną od jamy klatki piersiowej i stanowi jej ścianę dolną. Praca przepony powoduje zmianę kształtu oraz objętości klatki piersiowej, co umożliwia wdychanie i wydychanie powietrza. Skurcz włókien mięśniowych powoduje obniżenie przepony i zmniejszenie ciśnienia w jamie klatki piersiowej, co umożliwia wdech. Ponieważ rozgałęzienia dróg oddechowych kończą się sprężystymi i elastycznymi pęcherzykami płucnymi, dlatego wdychane powietrze wypełniając je, rozszerza płuca. Wydech zaś następuje wskutek uniesienia przepony ku górze, czyli skurczeniu mięśni brzucha przy jednoczesnym rozkurczu przepony – wikipedia.org

– Trening oddechowy przy bieganiu powinien uwzględniać ćwiczenia usprawniające funkcję przepony. Zmniejszy to wydatek energetyczny mięśni oddechowych, a z drugiej strony usprawni to kinetykę oddychania. Nie we wszystkich badaniach przekłada się to na wzrost maksymalnego pochłaniania tlenu, ale na pewno poprawia komfort wysiłku. Co więcej, silna przepona to silny kręgosłup. Zwiększając siłę przepony stabilizuje się postawę, co zmniejsza ryzyko osłabienia kręgosłupa w trakcie ćwiczeń – podkreśla dr n. med. Agnieszka Wsół.

Robiąc rozgrzewkę lepiej oddycham. Czy to prawda?

– Zdecydowanie tak. Rozgrzewka powinna być integralną częścią biegania. Prawidłowa rozgrzewka obejmująca duże partie mięśniowe pozwala na ograniczenie długu tlenowego, a przez to zmniejszenie zapotrzebowania na tlen i zmniejszenie wentylacji. Sama rozgrzewka powinna również obejmować elementy treningu mięśni oddechowych. Nie mówiąc o redukcji ryzyka przeciążenia i kontuzji. Stąd każdy porządny biegacz (a zwłaszcza amator) powinien stosować zasadę rozgrzej się i biegnij – mówi kardiolog.

Metody na poprawę sprawności płuc?

– Może to bagatelna uwaga. Najlepiej zwiększysz sprawność płuc jeśli nie będziesz palić tytoniu. Pojemność płuc najbardziej zwiększamy przy treningach typu cardio z uwzględnieniem ćwiczeń oddechowych usprawniających również przeponę. Czyli sprawność płuc poprawimy przez: regularne bieganie, ćwiczenia oddechowe w pozycji leżącej. Biegając oddychajmy rytmicznie i głęboko. Być może alternatywą dla usprawnienia kinetyki oddychania byłby trening jogi dla biegacza. Poprawi to funkcję przepony i usprawni koncentrację – podkreśla dr n. med. Agnieszka Wsół.

Co z bieganiem w zimie przy minusowych temperaturach? Czy jest to szkodliwe? Nadal oddychać ustami?

bieganie zima oddychanie

– Nie ma jednoznacznych opinii, które mówią o tym, że bieganie w niskich temperaturach jest szkodliwe. Oczywiście wymaga to lepszej rozgrzewki, innego typu odzieży do biegania. Niemniej jednak oddychanie przez usta w warunkach minusowych temperatur może nasilać skurcz oskrzeli, wywoływać napady astmy. Potwierdzają to obserwacje biegaczy narciarskich, gdzie spory odsetek zawodników ma rozpoznaną astmę, czy powysiłkowy skurcz oskrzeli i stosuje leki rozszerzające oskrzela. Ja bym zwróciła uwagę nie tylko na niskie temperatury, ale przede wszystkim współistnienie niskich temperatur i nasilonego wiatru. Zimny podmuch wiatru nawet przy wyższych temperaturach może szybciej wywołać uczucie duszności, braku powietrza, aniżeli oddychanie zimniejszym powietrzem przy bezwietrznej pogodzie – zaznacza kardiolog.

Najczęstszy mit dotyczący oddychania?

– Wydaje mi się, że mitem dotyczącym oddychania jest nakaz oddychania tylko nosem w trakcie wysiłku. Nasz organizm rządzi się swoimi zasadami i ma mechanizmy, które włączają się niezależnie od naszej woli. Nos, wolny oddech to zasady jogi, a nie biegania – dodaje na koniec rozmowy dr n. med. Agnieszka Wsół.

Podsumowanie

Dr n. med. Agnieszka Wsół

Najlepszym sposobem oddychania w trakcie biegu jest pobieranie powietrza w sposób mieszany i należy zaangażować do tego zarówno usta jak i nos. W pewnych sytuacjach bieganie w zimie może wpływać niekorzystanie na nasze zdrowie, ale zachowując zdrowy rozsądek i słuchając naszego organizmu nic nie powinno się nam stać. Ważne jest, aby ćwiczyć sprawność płuc poprzez regularne treningi, oddychanie na leżąco oraz rozpoczynać bieganie od przeprowadzenia porządnej rozgrzewki, która wprowadza łagodnie organizm do wysiłku.

Bardzo dziękujemy dr n. med. Agnieszce Wsół z ENEL-SPORT za cenne porady dotyczące oddychania podczas biegu. Czytelników zapraszamy do odwiedzenia strony Kliniki. ENEL-SPORT jest częścią Grupy ENEL-MED, która zatrudnia wybitnych lekarzy, blisko 60 specjalizacji. Kompleksowa oferta wieloprofilowych oddziałów obejmuje m.in. badania laboratoryjne i szeroki zakres badań diagnostycznych takich jak USG, EKG, RTG, tomografia czy rezonans magnetyczny.

Bieganie w zimie? Doczytaj więcej tutaj:

Bieganie w zimie bez kontuzji

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

  1. Natalia B. pisze:

    bardzo fajny i interesujący artykuł

  2. Piotr Gozdz pisze:

    Witam.
    Jeśli chcecie wiedzieć wszystko o PRAWIDŁOWYM oddychaniu podczas aktywności fizycznej jak i w życiu codziennym, poczytajcie o Metodzie Buteyko.
    Jestem instruktorem tej metody i sam stosuje ją podczas biegów.
    https://www.facebook.com/1088739537818821/photos/a.1150216818337759.1073741841.1088739537818821/1150216868337754/?type=3&theater
    W powyższym linku znajduje się wywiad oraz zdjęcia z biegów.
    Szczegółowe informacje znajdziecie na http://www.metodabuteyko.pl

    1. Sławek Tłuczek pisze:

      Nie ma sposobności aby w ciągu biegania oddychać tylko przez nos. Są oczywiście wyjątki i tak jak podajesz na stronie, jakaś mistrzyni na określonym dystansie biegu oddycha tylko przez nos ale to są pojedyńcze osoby. Standardowy Kowalski czy Nowak po prostu nie da rady tak oddychać. Metoda metodą oczywiście można się z nią zapoznać ale ja w to nie wierzę. Dzięki!

      1. Kamil Nowak - Bieganie Uskrzydla pisze:

        Zgodzę się ze Sławkiem, że to co działa na jednego, nie zawsze podziała na drugą osobę 😉 Oddychanie to dość specyficzna sprawa

  3. Wioleta pisze:

    Jak można ogrzać powietrze w przeciągu chwili? Przecież to nie jest logiczne.

    1. Kamil Nowak - Bieganie Uskrzydla pisze:

      Wioleto, ekspert nie napisał, że jest ogrzewane do odpowiedniej wartości (pożądanej temperatury). Fizjologicznie – jest ogrzewane – ale nie do wartości idealnej dla nas w trakcie biegu.

  4. Kawaii pisze:

    hmm.. Całość bardzo interesująca. Ta wiedza na pewno mi się przyda. Pozdrawiam 🙂

    1. Kamil Nowak - Bieganie Uskrzydla pisze:

      Bardzo dziękujemy!

  5. Marcin pisze:

    Ciekawy artykuł. tylko ma błąd na początku. Poziom tlenu w żaden sposób nie wpływa na prędkość oddechu. Niedobrze że taki błąd popełnia lekarz tej klasy.

  6. lolo - nosolo pisze:

    Oddychając przez nos biegnąć tempem 160-170 uderzeń na minute bym się chyba udusił. Wdech – wydech na nosie nie dostarczy nam tyle tlenu ile potrzebuje organizm podczas wysiłku. Zwiększy się przez to dwutlenek węgla, który będzie trudno usunąć wydalając go tylko przez nos. Jama ustna potrafi nabrać znacznie więcej powietrza niż dwie małe dziureczki w nosie. Zwolennikom oddychania przez nos proponuje przebiegnąć 2-3 km na 85-90 VO2max. Zakładam się, że po niedługim czasie sama gęba wam się otworzy.

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

Salomon Sense Escape Nocturne. Jak zauroczyć się w biegach terenowych?

Uzyskanie recepty na to, by być szczęśliwą biegaczką wcale nie jest łatwe. Niekiedy jej skład jest nieoczywisty. Błoto, kałuże, zalegające liście, wystające korzenie, silny wiatr potęgujący odczucie chłodu, deszcz, zaś na drugim biegunie natura w najpiękniejszej jesiennej odsłonie – czy takie składowe mogą dawać radość? I dlaczego ten materiał dotyczy butów do biegania marki Salomon - Sense Escape Nocturne? (więcej…)