Jak zmotywować się do aktywności fizycznej, kiedy czujemy, że cały świat odwrócił się do nas plecami? Jak wykrzesać siłę potrzebną do biegania, podnoszenia ciężarów, jazdy na rowerze, czy uprawiania wielu pozostałych sportów? Z pomocą przychodzi odpoczynek, który ułoży myśli w naszej głowie oraz zagwarantuje stosowny oddech dla zmęczonego ciała. Innym źródłem mocy jest muzyka, o której będzie poniższy tekst.
Prawdą jest, że odpowiednia relacja pomiędzy wysiłkiem a regeneracją stanowi klucz do równowagi. Można ją osiągać tylko wtedy, gdy trenujemy, ale także pamiętamy o zachowaniu stosownego odpoczynku, czyli włączeniu do naszego planu dnia takiego czasu, podczas którego zwrócimy szczególną uwagę na niewykonywanie męczących fizycznie i psychicznie zadań oraz zadbamy o dietę. Nazbyt duży wysiłek treningowy, stres związany z pracą, spożywanie śmieciowego jedzenia, niedosypianie czy nawarstwiające się problemy połączone z brakiem czasu na odpoczynek znacząco wpływają na nasz nastrój.
Najczęściej chwilowe zachwianie równowagi nie przeradza się w na tyle negatywne skutki, aby mogły one obniżyć motywację do działania lub sprawić, że będziemy zdołowani. Odwrotnie jednak będzie, gdy wspomniany stan na dłużej rozgości się w progach naszego domu. Jednak, gdy nadejdą cięższe czasy nie należy przestawać wierzyć w to, co na co dzień się robi. Nie należy się poddawać, a poszukać przestrzeni dla siebie.
Miejsca, w którym odpoczniemy i nabierzemy zdrowego dystansu do pracy – zarówno do tej, z której się utrzymujemy, ale także do sportu, bo przecież i on wymaga od nas uwagi i poświęcenia. Zanim jeszcze na dłużej zatrzymam się przy aktywności fizycznej, trzeba wspomnieć o tym, że krótka przerwa jest najlepszym lekarstwem na brak motywacji. Najlepiej, gdy przynajmniej przez weekend (2-3 dni) zajmiemy się czymś zupełnie innym.
Spotkajmy się z rodziną, znajomymi i przyjaciółmi. Dobrym pomysłem jest zabranie kilku osób i wyjazd z dala od miejsca zamieszkania. W ten sposób problemy pozostawimy daleko za plecami i będziemy się mogli skupić na odpoczynku. Zmiana klimatu zawsze wpływa na lepszy humor, który będzie pierwszą oznaką, że powoli nabieramy wiatru w żagle. Nawiasem mówiąc, sam jestem takim przykładem człowieka, któremu weekendowe wyjazdy zapewniają relaks. Po takim odpoczynku wiem, że jestem w stanie efektywniej pracować i mocniej trenować.
Jeśli w konkretnym okresie nie możemy pozwolić sobie na wypad za miasto, to pomyślmy o weekendowym aktywnym nic nie robieniu. Aktywnym, bo nie chodzi mi o leżenie na kanapie lub spanie do południa, choć zdarza się tak, że to drugie bardzo pomaga, ale zapewnijmy sobie właściwą porcję ruchu. Idźmy ze znajomymi na spacer. Weźmy rodzinę do kina czy do ogrodu zoologicznego, albo wspólnie ugotujmy coś. Kontakt z drugim człowiekiem jest nieocenionym źródłem ładowania przysłowiowych akumulatorów, z których będziemy mogli czerpać moc przez kolejne tygodnie.
Jak zmotywować się do aktywności fizycznej? Kolejnym wariantem, poza spotkaniami czy wyjazdami jest poszukiwanie na własną rękę motywacji. Tę można dość łatwo znaleźć w muzyce. Nie bez przyczyny wiele osób słucha muzyki, aby się odprężyć, bowiem udowodnione zostały naukowo jej korzystne właściwości dla ludzkiego umysłu. Nie trzeba być wybitnym profesorem, aby samemu zaobserwować, że wybrane utwory muzyczne pomagają sprawniej się koncentrować, wyciągać wnioski, poprawiają samopoczucie, zaś podczas treningu lepiej znosimy trudy ciężkiej sesji. Dzieje się to z prostej przyczyny. Programujemy umysł na wsłuchiwanie się w utwór, a nie w analizowanie otoczenia czy problemów. Sięgając po energetyczną muzykę można się także nakręcić na sport. Wówczas nabierzemy większej ochoty na trening. Pytanie pozostaje jedno, jaką muzykę wybrać, aby to osiągnąć?
Zdecydowana większość z nas będzie potrzebować energetycznej, szybkiej, ale rytmicznej i z przyjemnym wokalem muzyki. Podczas poszukiwania idealnych kawałków należy wziąć pod uwagę m.in. rytm, który powinien być dopasowany do tempa wykonywania ćwiczeń; linię melodyjną (jak w programie Szansa na Sukces), aby móc nucić dany kawałek w głowie; utwór powinien być nam znany i powinniśmy go lubić, ponieważ to na taką muzykę żywo reagujemy. Przydatne okażą się też wszelkie skojarzenia, która wiążą się z danym utworem. Niesłabnącą popularnością cieszą się kawałki z filmu Rocky lub zespołu Queen – We Are The Champions, które motywują znacznie bardziej, niż typowe piosenki związane z bieganiem. Jeśli nie potrafimy przywołać w pamięci wartych odsłuchu kawałków można posiłkować się gotowymi playlistami muzyki do ćwiczeń, tych jest pełno w internecie.
Polecam moją playlistę, po którą sięgam zawsze, gdy dopada mnie zmęczenie, zły nastrój lub poszukuję natchnienia na dalszy trening:
1. Thirty Seconds To Mars – Rescue Me
2. Welshly Arms – Legendary
3. David Guetta, Martin Garrix & Brooks – Like I Do
4. Loud Luxury feat. brando – Body
5. Justin Timberlake – Say Something ft. Chris Stapleton
6. Fort Minor – Remember The Name
7. JAY-Z – Numb/Encore
8. Kanye West – Stronger
9. AC/DC – Highway to Hell
10. AC/DC – T.N.T.
11. Queen – We Will Rock You
12. Avicii – Wake Me Up
13. Dżem – Wehikuł Czasu
14. Bednarek – List
15. Nickelback – Rockstar
16. Gwen Stefani – The Sweet Escape
17. The Offspring – Pretty Fly (For A White Guy)
18. Two steps From Hell – Heart of courage
19. James Hype – More Than Friends
20. Paweł Domagała – Weź nie pytaj
21. Rudimental – These Days feat. Jess Glynne, Macklemore & Dan Caplen
22. James Bay – Hold Back The River
23. Calvin Harris, Dua Lipa – One Kiss
24. Ariana Grande – no tears left to cry
25. The Offspring – Why Don’t You Get A Job?
26. Dynoro & Gigi D’Agostino – In My Mind
27. Pharrell Williams – Happy
28. Tosel & Hale – Miles Away
29. Hozier – Almost
30. Mahmut Orhan – Feel feat. Sena Sener
31. Coldplay – A Sky Full of Stars
Jak zmotywować się do aktywności fizycznej? Listę moich ulubionych kawałków na brak motywacji już znacie. Czas, abyście przesłuchali to, co jest powyżej i ułożyli własną playlistę powiększoną o znane Wam utwory. Z praktycznego punktu widzenia wspomnę jeszcze o tym, że skoro chcecie zmotywować się do treningu, to do tego potrzebne będą jeszcze odpowiednie słuchawki i to najlepiej, gdy będę bezprzewodowe! Ze swojej strony polecam markę Audictus i model Adrenaline 2.0, który nie tylko nie wypada z uszu podczas treningu, ale też oferuje świetną jakość dźwięku. Oczywiście to nie jedyna propozycja, tych jest znacznie więcej pod tym linkiem. Trzymam kciuki za Waszą motywację! Dajcie znać jaka jest Wasza ulubiona muzyka treningowa?
Fot. Kamil Nowak / Bieganie Uskrzydla
