Kurtka do biegania, czyli na co zwracać uwagę, gdy taki produkt będziemy chcieli kupić oraz jakie fizyczne właściwości powinna ona posiadać. Idealny temat dla tych osób, które nie przerywają treningów w okresie od jesieni do zimy oraz potrzebują lekkiej, ale pancernej ochrony przed deszczem, śniegiem czy wiatrem!
Kurtka do biegania, która ochroni ciało przed złośliwą pogodą będzie jednym z ważniejszych zakupów sportowców trenujących w okresie od jesieni do zimy. Wybór konkretnego modelu powinien być bardzo dobrze przemyślany. Stare biegowe powiedzenie mówi, że pogoda na trening jest zawsze, ale nie zawsze jest to dobra pogoda.
Jaka powinna być kurtka do biegania? Taka, która radzi sobie z wiatrem, czyli potrafi zastopować wychładzające powietrze. Kurtka powinna chronić przed deszczem, który jest także nieprzyjemny. Lekkie opady to jeszcze nie problem, ale im stają się one coraz mocniejsze, tym wilgoć zacznie się wdzierać coraz głębiej pod ubranie.
Kurtka do biegania powinna mieć świetną wentylację. W miarę narastającego podczas treningu zmęczenia ciało będzie produkować coraz to więcej ciepła. Pot zacznie się gromadzić w sporych ilościach. Doświadczymy prawdziwej rzeki, ponieważ plecy zaleją się wodą, zaś nasza motywacja do biegu zacznie gwałtownie spadać.
Podczas zakupu kurtki do biegania bardzo ważną rolę odgrywają dwa parametry techniczne. Pierwszym z nich jest odporność na wodę. Wodoszczelość to jednostka podawana w milimetrach słupa wody np. 10000 mm H2O. Taki zapis oznacza, że kurtka przeciwdeszczowa powinna poradzić sobie ze słupem wody o wysokości 10000 mm, działającym na 1 m2 materiału. Mówi się o tym, że kurtka o pełnej wodoszczelności powinna poradzić sobie ze słupem wody o wysokości większej lub równej 10000 mm. Taka kurtka do biegania powinna w pełni zabezpieczyć jej użytkownika przed największą ulewą. Międzynarodowy standard to 5000 mm, ale im więcej, tym lepiej.
Drugim, ale nie ostatnim ważnym parametrem podczas wyboru kurtki do biegania jest paroprzepuszczalność, czyli oddychalność, która jest tak samo istotnym parametrem jak wodoszczelność. Oba parametry są także mocno ze sobą zżyte. Jedne ograniczają drugie, czyli im mocniejsza ochrona przed wodą, tym gorsze wyniki w oddychalności tkaniny.
Jednostką paroprzepuszczalności są gramy cieczy, jakie w ciągu 24 godzin mogą przedostać się na drugą stronę jednego m2 laminatu – np. 10000 g H2O/m2. Identycznie jak w przypadku wodoszczelności, należy się kierować zasadą, że im wyższa wartość liczbowa, tym sprawniejsza oddychalność. W czasie uprawiania aktywności fizycznej np. biegania, jazdy na rowerze, nie warto schodzić poniżej 10000 g H2O/m2.
Niektóre kurtki mogą nas dogrzewać. Wówczas najpewniej wykorzystano w nich takie tkaniny, które zapewniają dodatkowe ciepło. To wpływa jednak na masę kurtki, ponieważ ta staje się cięższa, bo jest grubsza. Taka kurtka przyda się biegaczom zmarzluchom lub podczas naprawdę dużych mrozów. Jeśli jednak nie chcemy, aby kurtka dawała nam dodatkową porcję ciepła to lepiej jest wybrać cienką i lekką. Podczas zakupu kurtki ważne jest zdefiniowanie czy chcemy taką odzież, która nas dodatkowo ogrzeje czy jednak nie.
Kolejna cecha dobrej kurtki do biegania to m.in. wszechstronne dopasowanie produktu do indywidualnego kształtu naszego ciała, szczególnie w pasie czy w górnej części. Tutaj warto zwrócić uwagę na konstrukcję kaptura. Fajnie, gdy materiał będziemy mogli czasami bardziej ściągnąć, gdy wieje silniejszy wiatr, lub popuścić go dla lepszej wentylacji w bardziej słoneczny dzień. Dodatkowo kaptur może zostać wyposażony w usztywniony daszek, który osłoni twarz przed deszczem. Z kolei jeśli chodzi o dolną część ciała, to dobrze będzie, gdy kurtka do biegania wyposażona będzie w ściągacz, który umożliwia zebranie materiału i dopasowanie kurtki do sylwetki.
Co jeszcze? Na pewno kieszonki. Przydadzą się w większej ilości, szczególnie na piersiach po to, aby schować do nich potrzebne rzeczy np. telefon czy kilka żeli energetycznych. Ważne jest także to, aby kurtka do biegania nie krępowała ruchów nie tylko podczas aktywności, ale i rozgrzewki. Robi się coraz szybciej ciemno, więc liczy się również bezpieczeństwo. W recenzji kurtki Ronhill Infinity Fortify wspomniałem, że biegając w niej wydaje mi się, że skupiam na sobie wzrok wszystkich osób, które mijam na trasie. Nie zawsze o to mi chodzi, ale przynajmniej jestem bardzo widoczny. Bezpieczeństwo powinno być istotne, więc sięgajmy po jaskrawe kolory i zabierajmy ze sobą odblaski. Ponadto w trakcie biegania po zmroku lub w nocy przyda się również czołówka lub inne źródło światła! Pytanie do Was. W jakich kurtkach do biegania dotychczas trenowaliście? Jaki model się sprawdził a jakie produkty odradzacie innym? Z góry dzięki za takie opinie!
Ze swojej strony zachęcam jeszcze do subskrypcji naszego kanału na YT!
