Korona Polskich Półmaratonów za sezon 2019 jest już w rękach ponad 200 biegaczy. Kolejni wciąż kompletują starty, aby uzyskać to prestiżowe wyróżnienie. Cykl cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem fanów biegania. Wstępnie szacuje się, że w tym roku ponownie zostanie wydanych ponad 3 tysiące medali. Czy chcesz posiadać jeden z nich?
Korona Polskich Półmaratonów przyznawana jest biegaczom, którzy w ciągu roku skompletują co najmniej połowę z 10 startów w imprezach zaliczanych do tego cyklu. Na liście znajdują się największe i najbardziej prestiżowe biegi w kraju rozgrywane na dystansie półmaratonu.
Tegoroczny cykl otworzył Gdynia Półmaraton, który odbył się 17 marca. Bieg, który w przyszłym roku będzie areną Mistrzostw Świata w Półmaratonie ukończyło ponad 6 tysięcy osób. Tydzień później ponad 4 tysiące biegaczy wystartowało w 12. Panas Półmaratonie Ślężańskim, a w ostatni weekend marca w stolicy odbył się największy bieg na dystansie 21,097 km w Polsce, czyli 14. PZU Półmaraton Warszawski. Do jego mety dotarło 12770 zawodników. Później, 14 kwietnia odbył się PKO Poznań Półmaraton, który zgromadził ponad 10 tysięcy zawodników, a na początku maja wystartowała 7. edycja PKO Białystok Półmaratonu, największego biegu ulicznego w Polsce wschodniej. Tegoroczną edycję imprezy ukończyło 2634 zawodników.
Ostatnim wiosennym biegiem zaliczanym do Korony był 7. PKO Nocny Wrocław Półmaraton. Magia nocnego biegania po stolicy Dolnego Śląska przyciągnęła 10701 uczestników, którzy startowali i finiszowali na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu.
Sześć biegów zaliczanych do KPP w 2019 roku ukończyło łącznie ponad 46 tysięcy osób. – Ta liczba pokazuje, jak wielkim potencjałem dysponują biegi zaliczane do cyklu Korona Polskich Półmaratonów – uważa Henryk Paskal, prezes Polskiego Stowarzyszenia Biegów, organizator cyklu. – Przed nami w tym roku jeszcze wciąż cztery biegi: sierpniowy półmaraton w Wałbrzychu, wrześniowe zawody w Pile i Gnieźnie oraz finałowy październikowy bieg Krakowie. Na wszystkie imprezy cały czas można się zapisywać – dodaje.
Warunkiem uzyskania specjalnego medalu jest ukończenie pięciu imprez spod tego szyldu. – Oznacza to, że szansę na walkę o Koronę mają biegacze, którzy w tym roku pokonali już chociaż jeden bieg zaliczany do tego cyklu – tłumaczy Henryk Paskal. – Jeśli ktoś ma ukończone dwa lub trzy półmaratony to jest na jak najlepszej drodze do tego, aby zdobyć to prestiżowe wyróżnienie – podkreśla.
W ubiegłym roku Koronę Polskich Półmaratonów zdobyło 3262 biegaczy. W tym gronie znalazło się 2190 mężczyzn i 1072 kobiet. – W 2018 roku po raz pierwszy w historii cyklu liczba zdobywców przekroczyła 3 tysiące, z czego bardzo się cieszymy – mówi Henryk Paskal. – Pokazuje to, że biegacze chętnie podróżują po Polsce i uczestniczą w najlepszych w kraju półmaratonach. Mamy całkiem liczną grupę biegaczy, którzy co roku walczą o Koronę i stworzyli w ten sposób wyjątkową kolekcję medali – dodaje. – Właśnie dlatego co roku staramy się, aby krążki wyglądały inaczej. W tym roku medal KPP ma okrągły kształt. Awers przedstawia logo Korony Polskich Półmaratonów oraz Polskiego Stowarzyszenia Biegów. Na rewersie natomiast znajduje się mapka z zaznaczonymi 10 miastami, w których odbywają się biegi zaliczane do cyklu oraz miejsce, w którym zdobywca może wygrawerować swoje imię i nazwisko – wyjaśnia prezes Polskiego Stowarzyszenia Biegów.
Opłata za zgłoszenie do KPP wynosi 37 złotych w przypadku wysyłki medalu na terytorium Polski i 52 złote przy konieczności dostarczenia odznaki za granicę.
Źródło: informacja prasowa; fot. Polskie Stowarzyszenie Biegów
Muszą bardziej się postarać, bo beznadziejnie wygląda ten medal.