odchudzanie
Jak radzić sobie z lękiem przed opinią innych osób, gdy zaczynasz odchudzanie?

polecane

Jak radzić sobie z lękiem przed opinią innych osób, gdy zaczynasz odchudzanie?

Julia Korzej
3 listopada, 2025
Zdrowie

Gdy mówimy komuś, że zaczynamy odchudzanie, automatycznie wystawiamy się na ocenę i czujemy się bardziej narażeni. Do tego dochodzi obawa przed porażką, bo jeśli powiesz wszystkim o swoich planach, a potem ci nie wyjdzie, będziesz czuł wstyd podwójnie. Wyobrażamy sobie najgorsze scenariusze, tymczasem większość osób w rzeczywistości jest zbyt zajęta własnymi sprawami, żeby poświęcać dużo uwagi naszym decyzjom dotyczącym wagi. Ale nawet jeśli ktoś wyrazi swoją opinię, to wcale nie oznacza, że musimy ją przyjąć jako wyrok ostateczny. Paradoksalnie, im bardziej staramy się kontrolować to, co inni o nas myślą, tym więcej energii tracimy na martwieniem się zamiast na rzeczywiste działanie. 

odchudzanie

Foto: pexels.com

Kiedy zaczniesz odchudzanie, prawdopodobnie spotkasz się z różnymi reakcjami ze strony otoczenia. Niektóre osoby będą szczerze wspierający, ale niestety nie wszyscy. Część osób może bagatelizować twoje wysiłki, mówiąc rzeczy w stylu „znowu na diecie?” albo „przecież nie musisz chudnąć”. Takie komentarze bywają szczególnie bolesne, gdy pochodzą od bliskich nam osób, bo wtedy czujemy się niezrozumiani właśnie tam, gdzie powinniśmy znaleźć wsparcie. Czasami te uwagi nie płyną ze złej woli, ale z nieświadomości lub własnych kompleksów osoby, która je wypowiada.

Inny rodzaj reakcji to tak zwane „troska”, która w rzeczywistości jest formą kontroli. Ktoś może mówić ci, że przesadzasz, że to niezdrowe, albo że powinnaś to robić inaczej. Takie osoby często przenoszą na ciebie swoje własne lęki lub poczucie bezradności wobec własnej sytuacji zdrowotnej. Zdarza się również, że osoby czują się zagrożeni twoją zmianą, ponieważ obawiają się, że ich relacja z tobą może się zmienić lub że twój sukces będzie świadectwem ich własnych zaniedbań. Te mechanizmy są całkowicie nieświadome, ale ich skutki mogą być bardzo demotywujące, jeśli nie zrozumiesz, co się za nimi kryje.

Są też osoby, które będą obserwować cię z dystansu, nie mówiąc nic wprost, ale ty będziesz czuł ich spojrzenia i domyślać się ich myśli. Ten rodzaj milczącej oceny potrafi być równie trudny do zniesienia jak bezpośrednie komentarze, a może nawet trudniejszy, bo nie masz pewności co te osoby naprawdę myślą. Twój umysł może wtedy zacząć wypełniać tę pustkę własnymi, zwykle negatywnymi interpretacjami.

Jak przygotować się mentalnie

Zanim jeszcze powiesz komukolwiek o swoich planach, warto wykonać pewną wewnętrzną pracę. Po pierwsze, zastanów się głęboko, dlaczego chcesz schudnąć i co ta zmiana ma ci dać. Jeśli twoja motywacja jest prawdziwa, szczera, a nie wynika z chęci spodobania się komuś, będzie ci łatwiej obronić swoje postanowienie przed krytyką. Gdy masz jasność co do tego, że robisz to dla siebie, dla zdrowia czy samopoczucia, głosy z zewnątrz tracą część swojej mocy. Warto zapisać te powody i wracać do nich w momentach zwątpienia.

Kolejna rzecz to zaakceptowanie, że nie da się zadowolić wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał coś do powiedzenia. To nie jest twój problem, tylko ich. Każda osoba nosi w sobie własny bagaż doświadczeń, przekonań i kompleksów, które wpływają na to, jak reaguje na działania innych ludzi. Nie jesteś odpowiedzialny za zarządzanie cudzymi emocjami ani za to, by wszyscy czuli się komfortowo z twoimi wyborami życiowymi. Im szybciej to zaakceptujesz, tym więcej spokoju znajdziesz w sobie.

Pomocne może być też wyobrażenie sobie różnych scenariuszy i przygotowanie mentalnych odpowiedzi. Nie chodzi o to, żeby wchodzić w konfrontacje, ale o to, by mieć wewnętrzną gotowość na różne reakcje. Kiedy coś cię zaskoczy, łatwiej jest się zdenerwować lub zranić. Gdy natomiast spodziewasz się, że mogą paść trudne komentarze i masz już w głowie sposób, jak sobie z nimi poradzisz, reakcja otoczenia traci element zaskoczenia i przestaje być tak bolesna.

Czy w ogóle mówić innym o odchudzaniu

To jedno z kluczowych pytań, które warto sobie zadać na początku drogi. Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi, która sprawdzi się dla każdego. Niektóre osoby czerpią siłę z publicznego deklarowania swoich celów, bo wtedy czują większą odpowiedzialność i nie chcą stracić twarzy przed innymi. Dla takich osób powiedzenie o swoich planach znajomym czy rodzinie może być dodatkowym paliwem do działania. Z drugiej strony są osoby, dla których taka publiczna deklaracja jest źródłem ogromnego stresu i presji, która bardziej paraliżuje niż motywuje.

Dobrym rozwiązaniem na początek może być selektywne dzielenie się informacją. Zastanów się, kto w twoim otoczeniu naprawdę cię wspiera i kto reaguje na twoje cele z entuzjazmem i szacunkiem. To właśnie tym osobom możesz zaufać i powiedzieć o swoich planach. Natomiast osobom, które w przeszłości krytykowały cię, zazdrościły sukcesów lub miały tendencję do sabotowania twoich wysiłków, możesz po prostu pominąć w tej informacji. Nie jesteś nikomu winny szczegółowych wyjaśnień dotyczących swojego życia prywatnego i decyzji związanych ze zdrowiem.

Dobrze jest też pamiętać, że możesz działać w ciszy i pokazać efekty dopiero wtedy, gdy poczujesz się gotowy. Wiele osób odkrywa, że gdy przestają mówić o swoich planach, a zaczynają po prostu działać, osiągają dużo lepsze rezultaty. Znika wtedy presja związana z oczekiwaniami innych, a ty możesz skupić się wyłącznie na swojej drodze. Kiedy inni zobaczą efekty, naturalnie się pojawią pytania i komentarze, ale wtedy będziesz mieć już za sobą część drogi i konkretne osiągnięcia, które dodadzą ci pewności siebie.

Jak reagować na niechciane komentarze

Nawet jeśli postanowisz nie mówić o odchudzaniu, w pewnym momencie osoby i tak zauważą zmiany i mogą zacząć je komentować. Wtedy przydatne są konkretne strategie radzenia sobie z takimi sytuacjami. Pierwsza zasada to zachowanie spokoju i nie reagowanie impulsywnie. Kiedy ktoś mówi coś, co cię rani lub irytuje, łatwo jest natychmiast wejść w obronę lub atak, ale takie reakcje tylko eskalują konflikt i zostają w tobie jako nieprzyjemne wspomnienie. Zamiast tego spróbuj chwilę odczekać, wziąć głęboki oddech i odpowiedzieć w sposób opanowany.

Bardzo skuteczna technika to tak zwana szara skała, czyli reagowanie w sposób maksymalnie neutralny i nijaki. Gdy ktoś próbuje wywołać u ciebie reakcję poprzez złośliwy komentarz, a ty odpowiadasz krótko i bez emocji, osoba ta traci zainteresowanie, bo nie dostaje tego, czego szukała. Możesz powiedzieć coś w stylu „dziękuję za uwagę” albo „tak, pracuję nad swoim zdrowiem” i zmienić temat. Nie musisz się tłumaczyć, bronić ani przekonywać kogokolwiek do swoich racji.

Jeśli komentarz pada ze strony bliskiej ci osoby i czujesz, że warto to wyjaśnić, możesz szczerze powiedzieć o swoich uczuciach. Komunikat w stylu „kiedy mówisz takie rzeczy, czuję się niezsłyszany i to mnie boli” działa dużo lepiej niż oskarżenia w rodzaju „ty zawsze mnie krytykujesz”. Większość osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak ich słowa wpływają na innych i szczera rozmowa może być dla nich otwierającym oczy doświadczeniem.

Budowanie wewnętrznej pewności siebie

Prawdziwa odporność na krytykę innych nie bierze się z zewnątrz, tylko z twojego wnętrza. Im mocniejsza jest twoja własna akceptacja siebie i przekonanie o słuszności swoich działań, tym mniej podatny jesteś na cudzą opinię. Praca nad pewnością siebie to proces długofalowy, ale każdy mały krok w tym kierunku ma znaczenie. Możesz zacząć od tego, że codziennie będziesz doceniać siebie za małe zwycięstwa, zamiast skupiać się tylko na tym, co jeszcze do zrobienia. Przeszedłeś dzisiaj spacer zamiast siedzieć przed telewizorem? To świetnie. Zjadłeś zdrowy posiłek? To też zasługuje na uznanie.

Wiele osób ma tendencję do bardzo surowego oceniania siebie, dużo surowszego niż oceniałyby kogokolwiek innego. Spróbuj zauważyć ten wewnętrzny głos krytyka i zadaj sobie pytanie, czy powiedziałbyś coś podobnego swojemu przyjacielowi w takiej samej sytuacji. Prawdopodobnie nie. Dlaczego więc traktujesz siebie gorzej niż traktowałbyś kogoś innego? Ta świadomość może pomóc ci złagodzić swoje wewnętrzne standardy i zacząć traktować siebie z większą życzliwością. Im bardziej akceptujesz siebie takim, jaki jesteś teraz, tym mniejszą moc mają nad tobą cudze opinie.

Długoterminowa perspektywa i cierpliwość

Warto pamiętać, że zmiana nastawienia wobec opinii innych to proces, który wymaga czasu. Nie obudzisz się pewnego dnia całkowicie odporny na krytykę i nie będą cię już ruszać komentarze ludzi. To stopniowa przemiana, w której każde doświadczenie uczy cię czegoś nowego. Będą dni, kiedy czyjaś uwaga zrani cię bardziej niż myślałeś, i dni, kiedy zdziwisz się, jak mało cię to obchodzi. Obie te reakcje są częścią procesu i nie oznaczają, że coś robisz źle.

Kluczem jest cierpliwość wobec siebie i akceptacja tego, że nie zawsze będziesz perfekcyjnie radzić sobie z emocjami. Odchudzanie to nie tylko zmiana ciała, ale też ogromna praca wewnętrzna, która dotyka wielu aspektów twojego życia. Relacje z innymi osobami, twoja samoocena, sposób myślenia o sobie i o świecie – wszystko to może przechodzić transformację równolegle do zmiany wagi. To normalne, że czasami czujesz się przytłoczony lub zmęczony tym procesem. Ważne, żebyś nie rezygnował i dawał sobie czas na naukę.

Z czasem zauważysz, że opinie innych rzeczywiście mają coraz mniejsze znaczenie. Nie dlatego, że stajesz się obojętny czy zamknięty, ale dlatego że twoje poczucie wartości przestaje zależeć od zewnętrznego potwierdzenia. To uczucie wewnętrznego spokoju i pewności, że robisz to, co jest dla ciebie dobre, niezależnie od tego, co myślą inni, jest jednym z najcenniejszych darów, jakie możesz sobie dać. A wtedy okazuje się, że cała ta droga była nie tylko o zrzuceniu kilogramów, ale o odnalezieniu siebie.

Źródło zdjęć: pexels.com

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

Skuteczne sposoby na nawodnienie biegacza. Co, jak i kiedy pić?

Małymi krokami zbliża się okres wiosennych startów, w którym można przebierać i wybierać najbardziej odpowiadające nam zawody. W grę wchodzi długa lista biegów na 10 km, półmaratonów, maratonów czy biegów górskich. Nie wszyscy biegacze stawiają sobie za cel walkę o życiówkę, niekiedy wystarczy zaliczenie dystansu i szczęśliwe dobiegnięcie do mety. Jednak, aby marzyć o sukcesach trzeba ciężko pracować podczas treningów, zdrowo się odżywiać i dbać o regenerację. Elementem trudnej treningowej układanki jest m.in. nawodnienie organizmu. (więcej…)