Pierwsze buty do biegania to jak pierwszy samochód — nie muszą być najbardziej wypasione, ale muszą być do nas dopasowane, i sprawić, że pokochamy bieganie. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z regularnymi treningami, wybór odpowiedniego obuwia może zdecydować o tym, czy zostaniesz z bieganiem na dłużej, czy po kilku tygodniach odpadniesz z powodu bólu kolan, otarć czy kontuzji. Zamiast kierować się wyglądem, marką albo najnowszą promocją, warto podejść do tematu rozsądnie i praktycznie.
Po przeczytaniu tego tekstu dowiesz się:
- Dlaczego nie istnieje „uniwersalny” but do biegania i co to oznacza dla początkującego,
- Jak dopasować but do rodzaju stopy i techniki biegu,
- Na co zwracać uwagę w opisie butów, żeby nie dać się złapać na marketingowe haczyki,
- Czy amortyzacja to naprawdę święty Graal komfortu i bezpieczeństwa,
- Gdzie kupować — w sieci, w sklepie biegowym, a może w dyskoncie?
Nie istnieje jeden idealny model
Na początek najważniejsze: nie ma jednej pary butów do biegania, która sprawdzi się u każdego. Dobrze dobrany model powinien odpowiadać Twojej anatomii, stylowi biegania, nawierzchni, po której będziesz biegać, a nawet wadze. Brzmi jak dużo zmiennych? Bo tak właśnie jest. Ale kiedy zrozumiesz podstawowe zasady, wybór stanie się dużo prostszy.
Każdy z nas ma inną biomechanikę ruchu. To, jak stawiasz stopę, jak duży masz łuk podłużny, czy kolano „ucieka” do środka — wszystko to wpływa na to, jakie buty będą dla bezpieczne. Dlatego pierwszym krokiem powinna być obserwacja. Zrób sobie nagranie, gdy biegniesz boso po krótkim odcinku — to pomoże określić, czy masz tendencję do pronacji, supinacji czy biegniesz neutralnie. Możesz też odwiedzić dobry sklep biegowy, gdzie wykonają prostą analizę chodu na bieżni elektrycznej. Ta informacja pozwoli odrzucić połowę modeli, które nie będą odpowiednie.
Rodzaj stopy i dopasowanie — nie zgaduj, sprawdzaj
Stopa każdego człowieka ma swój indywidualny kształt, który zmienia się także z wiekiem i obciążeniem. Jednym z kluczowych parametrów jest tzw. typ łuku: płaski, neutralny albo wysklepiony. Dobrze dobrany but biegowy powinien wspierać naturalną pracę stopy, a nie ją ograniczać. Przeciętny początkujący biegacz nie potrzebuje agresywnej kontroli ruchu — chyba że ma potwierdzone problemy z biomechaniką. W przeciwnym razie zbyt sztywne buty mogą wręcz pogorszyć sprawę.
Wywiad z ekspertem: Pronacja, nadmierna pronacja i supinacja – co to jest?
Buty do biegania powinny być też odpowiednio dopasowany długością i szerokością. Nie kupuj ich jak eleganckich butów „na styk”. Podczas biegu stopa pracuje, przesuwa się i puchnie. Między najdłuższym palcem a czubkiem buta powinno być przynajmniej pół centymetra luzu, na najlepiej centymetr. Z boku nie powinno być ścisku, ale też nie może być zbyt luźno, żeby nie tracić stabilności.
Amortyzacja: pomoc czy iluzja bezpieczeństwa?
To jedno z najczęściej zadawanych pytań: „Ile amortyzacji potrzebuję?” Niektórzy sądzą, że im więcej pianki, tym bezpieczniej. Prawda jest bardziej złożona. Z badań biomechanicznych wynika, że nadmierna amortyzacja może zaburzyć naturalne czucie podłoża i zmniejszyć kontrolę nad krokiem. U początkujących, którzy jeszcze nie mają wyrobionej techniki, może to skutkować zbyt długim krokiem i twardym lądowaniem na pięcie.
Z drugiej strony — jeśli ważysz więcej lub biegasz głównie po asfalcie, dodatkowa amortyzacja może pomóc zmniejszyć przeciążenia stawów. Kluczem jest znalezienie balansu między ochroną a czuciem terenu. Dobrym punktem wyjścia dla początkujących są buty z umiarkowaną amortyzacją i neutralnym wsparciem.
Marketing kontra rzeczywistość — czytać etykiety z głową
Marki prześcigają się w wymyślaniu nazw technologii, systemów wsparcia i pianek, które mają „rewolucjonizować” bieganie. Dla osoby zaczynającej przygodę z tym sportem to jak próba wyboru pasty do zębów spośród stu identycznych tubek. Zamiast skupiać się na nazwie systemu, zwróć uwagę na realne cechy buta: jego wagę, elastyczność, wysokość dropu (różnica między piętą a palcami), poziom amortyzacji i ogólny komfort. Przymierzaj, testuj, porównuj. But, który świetnie sprawdza się u biegacza z forum, może nie nadawać się do Twojej stopy.
Gdzie kupić — i dlaczego warto przymierzyć przed zakupem
Zakupy online kuszą cenami, ale w przypadku pierwszych butów to często zły wybór. Nic nie zastąpi przymierzenia i kilku kroków w realnym modelu. Dobre sklepy biegowe oferują możliwość testowania butów na bieżni, a czasem nawet w terenie. Sprzedawcy — często sami biegacze — potrafią doradzić lepiej niż niejedna recenzja w sieci. Gdy już wiesz, jaki model i rozmiar pasuje, możesz oczywiście polować na promocje w internecie. Ale pierwszy raz? Zrób to mądrze i offline.
Warto przeczytać: 7 rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim zaczniesz biegać
Wybór pierwszych butów do biegania to nie wybór nowego gadżetu. To decyzja, która wpływa na zdrowie, komfort i motywację, i jakość biegania. Nie idź na skróty. Nie kupuj butów, bo są modne albo „wszyscy je mają”. Kup takie, które będą dla ciebie odpowiednie. Bieganie to najprostszy sport świata, ale by je polubić — musisz zacząć od solidnych podstaw. A buty do biegania, dobre buty do biegania, to podstawa podstaw.
Źródło zdjęcia w otwieraczu: ASICS, asics.com