Garmin Fenix 6 Pro Solar – dokładność optycznego pomiaru tętna – TEST

29 sierpnia, 2020

Garmin Fenix 6 Pro Solar – czy nadgarstkowy pomiar tętna w tym zegarku jest dopracowany? Czy urządzenie GPS, które kosztuje około 3750 złotych oferuje wysoką dokładność optycznego pomiaru tętna? Czy wyświetlane na zegarku dane pozwalają na prowadzenie sesji według stref tętna? Cieszę się na sam fakt, że mogę przedstawić wyniki mojej pracy, ponieważ podczas treningów bacznie obserwowałem ten sprzęt i porównywałem jego działanie do pracy innych urządzeń. Już po pierwszych sesjach treningowych miałem wstępne założenia, ale dopiero dziś mogę przedstawić podsumowanie 7 tygodni testów zegarka Garmin Fenix 6 Pro Solar.

Pomocne będą interaktywne wykresy, które są moim autorskim pomysłem i zawierają informacje o wartościach zarejestrowanego tętna podczas aktywności fizycznej. Poszczególne dane można przybliżać, wystarczy zaznaczyć obszar myszką. Jeśli kursor zbliżymy do danego miejsca na wykresie, zostanie wyświetlony dokładny wynik uzyskany podczas testów dla urządzenia lub kilku urządzeń.

Sprzęt:
Garmin Fenix 6 Pro Solar – pomiar z nadgarstka, lewa ręka
Polar Grit X – pomiar z nadgarstka, lewa ręka
Polar V800 – pomiar z pasa HR (Polar H10), klatka piersiowa, zegarek na prawej ręce

Pierwszy pokazowy trening to prawie 45-minutowa spokojna sesja, która tylko w drugiej jej części zawiera kilka mocniejszych akcentów. Wykonałem 6 zmian tempa na zdecydowanie mocniejsze, co spowodowało podniesienie wartości tętna. Wspomnę od razu, że w tym i każdym kolejnym przykładzie wskazania zegarka Polar V800 będą najdokładniejsze, ponieważ dane zarejestrowano na klatce piersiowej z wykorzystaniem pasa. To informacje, które są najbardziej rzetelne i do tych danych będę porównywał pozostałe zegarki.

Na początku warto jednak wrócić do startu biegu, kiedy to wszystkie urządzenia rozpoczynają rejestrację danych o tętnie. Garmin Fenix 6 Pro Solar i Polar Grit X poradziły sobie bardzo dobrze, bo trzymały się wskazań z klatki piersiowej. Trzymały się na tyle dobrze, że różnica w tak dynamicznym momencie nie wynosiła więcej niż 10 uderzeń. Rozpoczęcie rejestracji danych dla optycznego pomiaru tętna jest zawsze problematyczne, ponieważ ciało nie jest jeszcze tak rozgrzane, krew krąży wolniej, a to wszystko utrudnia pomiar. Jednak zegarki zachowały „czujność” i całkiem gładko weszły w optyczny pomiar tętna na nadgarstku. W środkowej części treningu nie ma żadnych momentów załamania czy czegoś o czym warto pisać. Wszystkie urządzenia pracowały równo.

Sześć mocniejszych akcentów dało fajną możliwość oceny optycznego pomiaru tętna w zegarku Fenix 6 Pro Solar. Przez trzy pierwsze akcenty zegarek ten tylko podczas najwyższych odnotowanych wartości tętna pokazywał o kilka uderzeń za dużo, ale były to krótkie incydenty, trwające zaledwie przez 6-10 sekund. Niekiedy praktycznie niezauważalne podczas samego biegu, gdy zerka się co jakiś czas na pracujące urządzenia. Kolejne trzy akcenty zostały zarejestrowane doskonale. Polar Grit X robił swoje i wykonał dobrą robotę, czego dowodzą te, jak i poprzednie moje testy, zaś Fenix 6 Pro Solar w tym samym czasie również pokazał się z dobrej strony. Pomiar nie zawiera opóźnień i jest bliski wskazaniom z klatki piersiowej. Wygląda to również bardzo dobrze podczas schładzania organizmu, kiedy to tętno się uspokaja. Ten moment też został poprawnie uchwycony przez Fenix 6 Pro Solar.

Sprzęt:
Garmin Fenix 6 Pro Solar – pomiar z nadgarstka, lewa ręka
Polar Grit X – pomiar z nadgarstka, lewa ręka
Polar V800 – pomiar z pasa HR (Polar H10), klatka piersiowa, zegarek na prawej ręce

Czas na większą zabawę, która odkryje kolejne karty. Początek wygląda równie dobrze co w poprzedniej sesji. W środkowej części treningu pojawiły się trzy momenty, podczas których Polar Grit X na bardzo krótki moment czasu odskoczył z tętnem od zegarków Fenix 6 i V800. Być może zegarek na krótką chwilę stracił kontakt z moją skórą.

W drugiej części treningu celowo zmieniałem tempo, aby wykres przybrał barwniejszą formę do analizy. Zaplanowałem dwa mocne i dynamiczne spadki tętna oraz kilka pomniejszych. Moje zdziwienie potęguje to, że Garmin Fenix 6 Pro Solar trzymał się danych z klatki piersiowej i niezależnie o tego, czy było pod górę, czy z górki, niemal perfekcyjnie odwzorował wykres narysowany przez Polar V800. Świetna robota i jest to już drugi wykres, który świadczy o tym, że Garmin rzetelnie śledzi tętno podczas mocniejszych, ale też spokojnych momentów aktywności. Widać tutaj również dużą dokładność Polar Grit X, który równie dobrze zarejestrował dane o tętnie.

Sprzęt:
Garmin Fenix 6 Pro Solar – pomiar z nadgarstka, lewa ręka
Polar Grit X – pomiar z nadgarstka, lewa ręka
Polar V800 – pomiar z pasa HR (Polar H10), klatka piersiowa, zegarek na prawej ręce
Polar Vantage M – pomiar z nadgarstka, prawa ręka

W trzecim przykładzie dołożony został kolejny zegarek – Polar Vantage M. Jego bratem jest droższy Polar Vantage V, jednak oba te zegarki posiadają identyczny pomiar tętna. Przez pierwszą minutę urządzenia pracowały przeróżnie, co widać na wykresie. Jednak cały pozostały trening został zarejestrowany bardzo dokładnie – przez trzy zegarki – Fenix, Grit X i Vantage M. To kolejny przykład, który potwierdza, że miałem rację podczas biegania, ponieważ to właśnie wtedy widziałem, że wszystkie urządzenia pracują niebywale równo (jak „klony”) i gdy tylko następowała jakaś zmiana intensywności treningu, zegarki to pokazywały w krótkim przedziale czasu. Jestem pod wrażeniem pracy Garmin Fenix 6 Pro Solar, bo zegarek wykonał dobrą robotę. Wszystkie zmiany tempa w końcowej części biegu zostały przez ten model perfekcyjnie uchwycone.

Sprzęt:
Garmin Fenix 6 Pro Solar – pomiar z nadgarstka, lewa ręka
Polar Grit X – pomiar z nadgarstka, lewa ręka
Polar V800 – pomiar z pasa HR (Polar H10), klatka piersiowa, zegarek na prawej ręce
Polar Vantage M – pomiar z nadgarstka, prawa ręka

Czwarty i piąty przykład podsumuję w tym akapicie. Podczas powyższego treningu wykonałem dwa momenty, gdzie obniżyłem tempo biegu więc i tętno szybko spadło. Później zdecydowanie przyspieszyłem, a wszystkie zegarki to dobrze wyłapały. Podczas całego treningu zdarzały się niezwykle krótkie fragmenty, podczas których zarówno Polar jak i Garmin łapały gorsze momenty. Jednak ich częstotliwość występowania i krótki czas trwania nie powodują, że jest to coś nietypowego. W zasadzie patrząc na wykres nie można dostrzec czy jakiś sprzęt pracuje gorzej od drugiego. Należy mocno przybliżyć wykres i drobiazgowo porównywać wskazania, aby dostrzec jakieś różnice. To oczywiście dobra informacja, ponieważ przez zdecydowaną większość treningu wskazania tętna na wyświetlaczu Garmin Fenix 6 Pro Solar są dokładne. Piąty, ostatni przykład nie wnosi nic nowego, więc załączam jedynie wykres. Czas na podsumowanie i wyciągnięcie głównych wniosków.

Garmin Fenix 6 Pro Solar nie rozczarowuje, gdy myślimy o dokładności optycznego pomiaru tętna. Prawdę mówiąc, to już po kilku pierwszych treningach widziałem, że ten sprzęt osiąga świetne wyniki i daje rzetelne dane o poziomie tętna. Przyspieszając, widziałem jak Garmin pokazuje szybki przyrost tętna, gdy zaś biegłem wolniej, mogłem obserwować faktyczne dane na wyświetlaczu zegarka. Interwały zostały bardzo dobrze odwzorowane, bez większych opóźnień. W końcówkach wolnych biegów nabierałem prędkości, co również widoczne jest na wykresach. Sprawdzając cały materiał jaki uzyskałem oraz analizując moje obserwacje na testowych treningach mogę jednoznacznie powiedzieć, że optyczny pomiar tętna w modelu Garmin Fenix 6 Pro Solar jest świetny. Zapraszam do zapoznania się z pełnym moim testem, gdzie są pozostałe informacje o tym zegarku.
Garmin Fenix 6 Pro Solar recenzja

Autor: Kamil Nowak; kontakt: run@bieganieuskrzydla.pl