Garmin Enduro i Polar Grit X Pro – czy gwarantują dostęp do dokładnych danych o tętnie z nadgarstka?

3 listopada, 2021

Czy nadgarstkowy pomiar tętna w zegarkach Garmin Enduro i Polar Grit X Pro jest dokładny? Czy zegarki z wyższej półki cenowej oferują dostęp do precyzyjnych informacji o tętnie z nadgarstka? Czy na podstawie tych informacji zaawansowany sportowiec może prowadzić trening? Przyznaję, że gdy testuję sprzęt dla sportowców mam szczęście. Często trafiają w moje ręce niebywale ciekawe urządzenia i to w krótkim odstępie czasu. W tym konkretnym przypadku było tak, że krótko po tym, jak otrzymałem na testy zegarek Garmin Enduro, który powala konkurencję niewiarygodnie długim czasem pracy, swoją premierę miał nowy zegarek fińskiego producenta Polar Grit X Pro. Wówczas już wiedziałem, że będzie to dla mnie okazja do bezpośredniego porównania tych modeli na kilku płaszczyznach. Jedną z nich jest dokładność pomiarów tętna z nadgarstka.

W moich testach dokładności optycznego pomiaru tętna nie ma przypadku. Nie ma także miejsca na wątpliwości. Od lat wykorzystuję interaktywne wykresy, które są moim autorskim pomysłem. Zawierają one informacje o wartościach zarejestrowanego tętna podczas aktywności fizycznej. Poszczególne dane można przybliżać, wystarczy zaznaczyć obszar myszką. Jeśli kursor zbliżymy do danego miejsca na wykresie, zostanie wyświetlony dokładny wynik uzyskany podczas testów dla urządzenia lub kilku urządzeń.

Poniżej znajdują się dane z kilku wybranych sesji treningowych wraz z ich omówieniem oraz obszerne, zamykające temat podsumowanie. Podczas treningów korzystałem z trzech zegarków – Garmin Enduro, Polar Grit X Pro i Polar Vantage V2. Ostatni model pełnił najważniejszą rolę, ponieważ dzięki pracy z nadajnikiem Polar H10 zbierał informacje o tętnie z klatki piersiowej. Oznacza to także, że Polar Vantage V2 wskazuje najdokładniejsze wartości tętna, do których będę porównywać dane uzyskane z modeli Enduro i Grit X Pro.

Sprzęt:
Polar Vantage V2 – pomiar z pasa napiersiowego (Polar H10)
Polar Grit X Pro – pomiar z prawego nadgarstka
Garmin Enduro – pomiar z lewego nadgarstka

Pierwszy test dokładności optycznego pomiaru tętna w zegarkach Garmin Enduro i Polar Grit X Pro to sesja z niską intensywnością, w trakcie której spokojnie wzrastało moje tętno. Początek rejestracji był dynamiczny, ponieważ w ciągu kilkunastu sekund tętno momentalnie doskoczyło do wartości 125 uderzeń/min. Przypomnę, że we wszystkich testowych biegach wskazania zegarka Polar Vantage V2 są najdokładniejsze, ponieważ sprzęt ten prezentuje tętno rejestrowane przez pas napiersiowy. Jego wskazania są dla mnie punktem odniesienia i to do tych danych będę porównywać pozostałe zegarki. Uzyskane dane pokazują, że Polar Grit X Pro i Garmin Enduro pracowały niebywale równo. Nie ma momentu, który mógłbym wskazać jako znacząco gorszy dla któregoś z urządzeń. Podoba mi się, że od 13 min sesji, gdy moje tętno wzrastało, oba urządzenia pracowały dobrze. W zasadzie mógłbym napisać, że pracowały bardzo dobrze. Nawet w trudnym momencie, pod koniec sesji, gdy tętno uzyskało najwyższą wartość, by za chwilę dynamicznie spadać, dokładność rejestracji danych Enduro i Grit X Pro została utrzymana. Wartości tętna widoczne na tych urządzeniach były zbliżone do tętna z klatki piersiowej. Generalnie sesja na plus dla dwóch testowanych modeli. Zobaczymy, co przyniosą kolejne próby.

Sprzęt:
Polar Vantage V2 – pomiar z pasa napiersiowego (Polar H10)
Polar Grit X Pro – pomiar z prawego nadgarstka
Garmin Enduro – pomiar z lewego nadgarstka

Od razu podzielę sesję na dwie części – pierwszą do ok. 40 min treningu i kolejną po tym czasie. Pierwsza część treningu nie obfituje w zaskakujące dane – Polar Grit X Pro i Garmin Enduro pracują równo. Różnica między tętnem z klatki piersiowej, a tętnem z nadgarstka jest praktycznie niewidoczna na wykresie. Inaczej mówiąc, na tyle mała, że nie jest zauważalna, co oczywiście jest na plus dla Enduro i Grit X Pro! Druga część treningu przynosi jednak nowy zestaw informacji. Po 40 min treningu widać krótkie momenty, gdy zegarek Polar Grit X Pro czasami odrywał się od danych z pasa napiersiowego – najczęściej o ok. 5–7 uderzeń/min. Na całe szczęście momenty te nie trwają długo, a podczas treningu nie są praktycznie zauważalne. Musiałbym nieprzerwanie patrzeć na informacje o tętnie prezentowane na trzech zegarkach, co jest niemożliwe. Dlatego właśnie sięgam po wykresy tętna, na których widać wszystko (uśmiech). Po wspomnianych krótkich momentach zegarek Grit X Pro szybko doskakuje do prawidłowych danych o tętnie z klatki piersiowej. W tym czasie Garmin Enduro radzi sobie dobrze, ale też zauważalne są małe odstępstwa, szczególnie po 50 min sesji. Enduro pokazuje najwyższą wartość tętna – 187 uderzeń/min, a dane z pasa informują o 176 uderzeniach/min. Różnica 11 „oczek” jest spora. Gorszy moment dla Enduro trwa przez ok. 60 sekund.

Sprzęt:
Polar Vantage V2 – pomiar z pasa napiersiowego (Polar H10)
Polar Grit X Pro – pomiar z lewego nadgarstka
Garmin Enduro – pomiar z prawego nadgarstka

Podobnie jak w przypadku wcześniejszego treningu, sesja była bardziej dynamiczna. Zegarki Garmin Enduro i Polar Grit X Pro poprawnie zarejestrowały początkowy, szybki wzrost wartości tętna. Później bardzo dobrze utrzymywały rzetelność pomiarów, co oczywiście jest na plus dla obu urządzeń. Po ok. 18 min sesji postanowiłem podkręcić tempo biegu i kilka razy przyspieszyłem. Podobają mi się momenty, gdy wartości tętna pokazują wzrost wysiłku, a później jego spadek. Zarówno w czasie, gdy tętno rosło, jak i gdy intensywność biegu się uspokajała, Garmin Enduro i Polar Grit X Pro pracowały równo. Pracowały dobrze. Na wykresie widać dokładnie, że zdarzają się tylko niewielkie odstępstwa od tętna z klatki piersiowej, ale mieszczą się one w granicach błędu, ponieważ odstają na krótko i o małe wartości. W dalszym ciągu użytkownik zarówno Garmin Enduro, jak i Polar Grit X Pro może im ufać. Zegarki rzetelnie pracują, pokazując prawdziwe wartości tętna. Aktualnie jestem bardzo zadowolony z jakości danych o tętnie dostępnej w recenzowanych produktach. Zobaczymy, co przyniosą kolejne treningi.

Sprzęt:
Polar Vantage V2 – pomiar z pasa napiersiowego (Polar H10)
Polar Grit X Pro – pomiar z lewego nadgarstka
Garmin Enduro – pomiar z prawego nadgarstka

Teraz czas na dołożenie do pieca i mocniejsze rozkręcenie tempa biegu. Trzydzieści minut i pięć mocniejszych akcentów – tak prezentuje się kolejna próba dokładności optycznego pomiaru tętna modeli Polar Grit X Pro i Garmin Enduro. Przypomnę, że model Polar Vantage V2 dzięki połączeniu z sensorem Polar H10 wskazuje wartości tętna rejestrowane na klatce piersiowej. Te dane są najdokładniejsze i to właśnie do nich porównuję wskazania pozostałych zegarków GPS. Przejdę do razu do omówienia 5 mocniejszych akcentów. Patrząc na wykresy, mogę stwierdzić, że jest dobrze. Nawet lepiej niż dobrze, ponieważ przytrafiło się tylko kilka momentów, w trakcie których Enduro lub Grit X Pro na chwilę odskoczyły od danych z klatki piersiowej. Naprawdę jest lepiej niż dobrze, co oczywiście mnie cieszy. Owszem widać, że w okolicy 12 min Polar Grit X Pro odskoczył o 12 uderzeń/min od danych z klatki piersiowej, a Enduro załapał gorsze chwile w 11, 19 i 24 min sesji. Jednak we wskazanych momentach odstępstwa nadal mieszczą się w granicach błędu dla optycznego pomiaru tętna. Są to krótkie i akceptowalne różnice. Czas na ostatni testowy trening i podsumowanie wszystkich sesji.

Sprzęt:
Polar Vantage V2 – pomiar z pasa napiersiowego (Polar H10)
Polar Grit X Pro – pomiar z prawego nadgarstka
Garmin Enduro – pomiar z lewego nadgarstka

Powyższa sesja oraz pierwsza na tej stronie zostały zarejestrowane pierwszego dnia moich testów. Najpierw wykonałem sesję spokojniejszą, później mocniejszą. Gołym okiem jednak widać, że dokładność pomiarów tętna z intensywnego treningu różni się względem dokładności pomiarów Grit X Pro i Enduro z pozostałych równie mocnych sesji. Dlaczego tak się stało? Czy była to moja wina?

W trakcie pierwszego dnia testów do zapięcia zegarków przyłożyłem mniejszą uwagę. Wiedziałem, że będę robił dwie sesje, jedną spokojną i drugą mocniejszą, więc założyłem zegarki tak, by zachować dużą wygodę. Pierwszy dzień testów to także nauka o urządzeniach i tym, jak dużo uwagi należy poświęcić umiejscowieniu ich na ręce. Jak się później okazało, tym urządzeniom należy poświęcić więcej czasu, by umieścić je starannie nad nadgarstkiem (kością nadgarstkową).

Powyższy wykres z 7 mocniejszymi momentami pokazuje jednoznacznie, że zarówno Garmin Enduro, jak i Polar Grit X Pro pracują dość dobrze, ale nie perfekcyjnie. Przytrafiają się gorsze momenty, ale na szczęście trwają one krótko. Szybko doskakują do prawidłowych wartości tętna z klatki piersiowej. Ten wykres pokazuje więc to, co może się stać, gdy z jakiegoś powodu użytkownik Polar Grit X Pro lub Garmin Enduro delikatnie zapnie swój sprzęt na ręce. Optyczne pomiary tętna w tych modelach są na to czułe.

Przed pozostałymi sesjami zwróciłem więc większą uwagę nie tylko na dobór miejsca zapięcia Enduro i Grit X Pro, by zegarki znalazły się jeszcze wyżej nad kością nadgarstka, ale również do ich mocniejszego zapięcia paskiem. Większa uwaga przy zakładaniu zegarków przekłada się na ich dokładność podczas rejestracji danych o tętnie, co widać na pozostałych wykresach tętna. Ostatecznie moje testy pokazują, że optyczny pomiar tętna w zegarkach Garmin Enduro i Polar Grit X Pro jest dokładny, ale należy zwrócić dużą uwagę do miejsca ich zapięcia i odpowiedniego ściągnięcia urządzeń paskiem. Wówczas zarówno Garmin, jak i Polar oferują dostęp do rzetelnych danych o tętnie. Wykresy potwierdzają, że z testowanymi produktami nie dzieje się nic złego, ponieważ utrzymują one wysoką dokładność rejestracji tętna podczas zarówno spokojnych treningów, jak i intensywnych. Wykresy udowadniają również, że miejsce zapięcia urządzeń należy starannie wybrać. Miejsce zapięcia urządzeń wpływa bezpośrednio na jakość danych z optycznego pomiaru tętna. O tym fakcie użytkownicy zegarków powinni pamiętać szczególnie.

Garmin Enduro Polar Grit X Pro