Jak się motywujecie do biegania, gdy zimno i pada?
Cześć! Jak się motywujecie do biegania, gdy jest zimno, pada deszcz, wieje wiatr? Chodzi o to, że mam straszliwego lenia, gdy warunki pogodowe są beznadziejne. Nie potrafię wykrzesać z siebie siły, żebym mogła wynurzyć się z domu. Co poradzicie?
Dziękuje za wszelkie odpowiedzi i wskazówki! 🙂
Hej! Najlepiej jest biegać według planu treningowego, który nastawiony jest na jakiś CEL. Udział w półmaratonie czy maratonie na pewno takim celem będzie. Wówczas realizując wszystko to, co zapisane jest w harmonogramie treningów trzeba realizować - tyle i aż tyle. Wiadomo, że łatwo się mówi, trudniej jest wszystko zrobić. Spadki motywacji dotykają wszystkich. U mnie także się one zdarzają.
Dla mnie najbardziej motywujący jest cel, ale też wiem, że ćwicząc regularnie, wykonując wszystkie te pojedyncze treningi, mam lepsze samopoczucie. Żeby dobrze się poczuć, trzeba się czasami zmęczyć -odreagować i wyżyć się... biegając 🙂
Cześć 🙂 Odpalam motywującą playlistę i wszystko jest MOŻLIWE! 🙂
