Wokół jedzenia w godzinach wieczornych narosło wiele mitów. Wśród nich najpopularniejszy głosi, że spożywanie posiłków późnym wieczorem prowadzi do przybierania na wadze. Zwolennicy tej teorii uważają, że metabolizm zwalnia w godzinach nocnych, przez co spożyte kalorie odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej. Ale czy rzeczywiście tak jest? Najnowsze badania rzucają na tę kwestię zupełnie nowe światło.
Foto: Polar Electro, polar.com
Mit czy naukowy fakt?
Przez lata popularne diety sugerowały, że jedzenie po godzinie 18:00 lub 20:00 to prosta droga do nadprogramowych kilogramów. Zwolennicy tej teorii argumentowali, że nasz organizm w nocy przechodzi w tryb odpoczynku, co oznacza, że spożyte kalorie nie są efektywnie spalane, a zamiast tego odkładają się w postaci tłuszczu.
Badania naukowe nie potwierdzają jednoznacznie tej hipotezy. Kluczowym czynnikiem decydującym o przyroście masy ciała nie jest bowiem godzina spożywania posiłków, lecz całkowity bilans kaloryczny. Jeśli spożywamy więcej kalorii, niż organizm potrzebuje, nadmiar zostanie zmagazynowany jako tkanka tłuszczowa. Dzieje się tak niezależnie od pory dnia, w której spożyliśmy posiłek.
Nowe badania przynoszą jasność
Ostatnie analizy przeprowadzone przez naukowców wskazują, że nie tyle pora spożywania posiłków, co ich jakość i ilość mają kluczowe znaczenie. Badania opublikowane w prestiżowych czasopismach naukowych wykazały, że osoby jedzące późnym wieczorem nie tyją bardziej niż te spożywające identyczne posiłki wcześniej w ciągu dnia.
Co więcej, niektóre badania wskazują, że późniejsze spożywanie białka i tłuszczów może mieć nawet korzystne działanie. Takie jedzenie wpływa na stabilizację poziomu cukru we krwi i zmniejszenie porannego głodu. Kluczowym aspektem jest natomiast unikanie wysokoprzetworzonej żywności bogatej w cukry proste, które mogą prowadzić do skoków insuliny i odkładania tłuszczu.
Dlaczego ludzie, którzy jedzą wieczorem, częściej przybierają na wadze?
Mimo że nauka nie potwierdza bezpośredniego wpływu wieczornego jedzenia na przyrost masy ciała, pewne nawyki mogą sprzyjać tyciu. Oto kilka kluczowych powodów:
- Podjadanie wysokokalorycznych przekąsek – wieczorem często sięgamy po chipsy, słodycze czy fast foody, które dostarczają dużej ilości kalorii bez większej wartości odżywczej.
- Brak kontroli nad ilością spożywanego jedzenia – jedzenie przed telewizorem lub komputerem sprawia, że łatwo zjeść znacznie więcej, niż faktycznie potrzebujemy.
- Zaburzenia rytmu dobowego – osoby pracujące do późna lub mające nieregularny tryb życia mogą mieć rozregulowane mechanizmy głodu i sytości, co prowadzi do przejadania się.
- Zbyt mała aktywność fizyczna – jeśli przez cały dzień jesteśmy mało aktywni, a wieczorem spożywamy duże posiłki, nadwyżka energetyczna zostanie zmagazynowana jako tkanka tłuszczowa.
Czy można jeść wieczorem i nie tyć?
Odpowiedź brzmi: tak, ale pod pewnymi warunkami. Jeśli wieczorny posiłek jest dobrze zbilansowany i nie przekracza naszego dziennego zapotrzebowania kalorycznego, nie przyczyni się do przyrostu masy ciała. Zdrowe opcje na wieczorny posiłek powinny zawierać białko, zdrowe tłuszcze oraz błonnik. Dzięki temu zapewnią uczucie sytości, jednocześnie nie powodując gwałtownych skoków poziomu cukru we krwi. Dobrym wyborem mogą być np. jogurt naturalny z orzechami, jajka z warzywami, twaróg czy pełnoziarniste pieczywo z awokado.
Wieczorne jedzenie samo w sobie nie powoduje tycia. Kluczowe znaczenie ma bilans kaloryczny oraz jakość spożywanych posiłków. Jeśli nie przekraczamy dziennego zapotrzebowania energetycznego i wybieramy zdrowe produkty, jedzenie późnym wieczorem nie będzie miało negatywnego wpływu na naszą sylwetkę. Należy jednak unikać wysokoprzetworzonych przekąsek i kontrolować wielkość porcji, by nie wpaść w pułapkę nieświadomego podjadania.
Źródło zdjęć: Polar Electro, polar.com
