Test zegarka Coros Vertix 2
Test zegarka Coros Vertix 2

polecane

Test zegarka Coros Vertix 2

Redakcja
24 maja, 2022
Recenzje

Monstrum – słowo to zawsze kojarzyło mi z ogromnym potworem. Raz przyjaznym jak Shrek, kiedy indziej złowrogim jak Obcy. Tym razem mianem tym nazwałem zegarek dla biegaczy VERTIX 2 marki Coros. Określenie „monstrum” pasuje do niego jak do żadnego innego zegarka sportowego, który dostępny jest obecnie na rynku. Powodem jest nie tylko wielkość modelu – choć ta też robi wrażenie (wyświetlacz o średnicy 1,4”) – ale przede wszystkim wytrzymałość baterii oraz liczba posiadanych funkcji.

Autorem tekstu jest Mariusz Bartkowski

Test zegarka Coros Vertix 2

W opisie producenta czytamy o kilku trybach pracy wraz z podanymi czasami działania:

  • do 60 dni w trybie wyłącznie zegarka,
  • do 135 godzin w trybie GPS,
  • do 240 godzin w trybie UltraMax.

Działania tego trybu nie sprawdzałem w tym modelu, ale miałem okazję sprawdzić go przy zegarkach Apex 42 mm i Apex 46 mm. Uważam, że ta opcja może sprawdzić się w górach, gdzie tempo jest wolniejsze. Podczas szybkiego treningu z dużą liczbą zakrętów tryb UltraMax nie zdał egzaminu, bo w tym przypadku sygnał GPS odbierany jest przez 30 sekund co 2 min.

  • do 90 godzin wszystkie systemy satelitarne (GPS, GLONASS, Galileo, Beidou, QZSS),
  • do 50 godzin wszystkie systemy satelitarne + podwójne częstotliwości.

Test zegarka Coros Vertix 2

Po miesięcznym testowaniu zegarka do biegania VERTIX 2 mogę powiedzieć, że jest to najdłużej wytrzymujący model, z jakim miałem do czynienia. Przy codziennym treningu trwającym około 1h, do którego czasem dochodził dodatkowy trening siłowy, po 30 dniach poziom baterii spadł do 6%. W trakcie pierwszego treningu o długości 50 min poziom baterii nie obniżył się nawet o 1%. Co więcej samo ładowanie zegarka jest błyskawicznie, bo trwa zaledwie 2h – od całkowitego wyładowania do pełnej pojemności baterii.

Trudno jednoznacznie ocenić dokładność mierzenia dystansu podczas biegu. Niemal każdy trening w czasie testu wykonywałem wykorzystując dwa zegarki sportowe. Za każdym razem występowały mniejsze lub większe różnice w pomiarach. Przy biegu na 15 km rozbieżność nie przekraczała 300 metrów. Jednak w przypadku biegu na 52 km różnica w wynikach wyniosła już 1,4 km. Z kolei podczas innego treningu (bieg na 30 km) różnica wyniosła zaledwie 80 metrów.

Test zegarka Coros Vertix 2

Test zegarka Coros Vertix 2

Zastanawiające są także wyniki pomiarów czasu na poszczególnych odcinkach biegu. Przykładowo: najszybszy kilometr w 4:15 i 4:12 min. Chociaż dla mnie te wartości są mniej istotne, mogą mieć duże znaczenie dla osób sztywno trzymających się tempa i progów.

Wspomniane różnice nie występowały za każdym razem, ale mniej więcej podczas 30% treningów. Nie wiem, co jest powodem rozbieżności pomiarów, bo w trakcie testów w obu zegarkach sportowych używałem trybu wszystkich systemów satelitarnych. Być może jest to kwestia aktualizacji i kalibracji modelu. Natomiast w tym miejscu warto wspomnieć o bardzo szybkim łapaniu sygnału GPS. Chyba cała seria zegarków do biegania Coros błyskawicznie sobie z tym radzi.

Test zegarka Coros Vertix 2

Wielkim atutem zegarka do biegania jest działanie nawigacji. Do tej pory uważałem, że mapy w zegarku to zbędny gadżet. Po miesięcznym testowaniu modelu VERTIX 2 jestem pewien, że kolejny kupowany przeze mnie zegarek sportowy także będzie wyposażony w mapy. Wiele razy zdarzało mi się zastanawiać, gdzie skręcić biegnąc tylko na tracku. Zegarek z nawigacją VERTIX 2 precyzyjnie pokazuje wszystkie drogi, dzięki czemu nie traciłem czasu na zastanawianie się, którą mam wybrać.

Test zegarka Coros Vertix 2

Duży plus przyznaję za opcja biegania na bieżni. W tym przypadku po pierwszym okrążeniu zegarek mierzy odległość i tor wskazując, ile metrów ma bieżnia. Po kolejnych 20 okrążeniach nie występują żadne odchylenia – za każdym razem we właściwym momencie zegarek informował o końcu okrążenia.

Test zegarka Coros Vertix 2

Podczas testów sprawdziłem też, jak model radzi sobie z pomiarem przewyższeń. Zrobiłem dwa krótkie treningi porównawcze na tej samej trasie przy niemal bezchmurnym niebie. Apex 42 mm pokazał odpowiednio 32 i 33 m, zaś Vertix 21 i 24 m. Podobne testy wykonywałem kiedyś z trzema Apexami na jednym treningu i każdy model wskazywał inne wartości. Z mojego doświadczenia wynika, że niezależnie od modelu i producenta pomiary przewyższeń rzadko się pokrywają. Raz pojechałem nawet nad morze, by skalibrować zegarki – po 2 dniach już na starcie każdy pokazywał, że znajduję się na różnych wysokościach.

Test zegarka Coros Vertix 2

Miłym zaskoczeniem okazał się pomiar tętna z nadgarstka. O ile nigdy nie uważałem tych wyników za wiarygodne, to Vertix 2 jest pod tym względem najlepszym zegarkiem, jaki miałem dotychczas. Przy powyższym treningu z zegarkiem Apex 42 mm pomiar przeprowadzony był z użyciem pasa piersiowego. Różnica średniego tempa podczas całego biegu wynosiła tylko 3 uderzenia. Potwierdziłem to na wielu treningach i największa różnica, jaka wystąpiła, to 7 uderzeń, a miało to miejsce w trakcie bardzo szybkiego biegu. Jest to bardzo dobry wynik, który stawia model bardzo wysoko na tle konkurencji. Połączenie zegarka z pasem piersiowym przebiega bezproblemowo, a na wyświetlaczu widoczna jest estetyczna ikonka informująca o tym, że pomiar odbywa się z pasa.

Zadowalające są także wyniki testów działania zegarka na siłowni. Nie wiem, w jaki sposób zegarek liczył powtórzenia, szczególnie że wykonywałem różne ćwiczenia. Mimo tego gdy robiłem je dokładnie, to powtórzenia były zaliczone, a gdy próbowałem „oszukać” zegarek (przy niepełnym podciągnięciu), to powtórzenie nie zostało zaliczone. Jestem pod wrażeniem.

Test zegarka Coros Vertix 2

Z istotnych funkcji Vertix 2 warto wymienić pulsoksymetr, który przetestowałem z prawdziwym atestowanym pulsoksymetrem i wartości wychodziły identyczne. Zegarek łączy się bezprzewodowo z słuchawkami, a duża pamięć pozwoli zapisać sporą liczbę piosenek.

Połączenie z telefonem również działa bez zarzutu i dobrze wyświetlane są wszystkie powiadomienia. Podobnie działa połączenie z aplikacją. Treningi można przerzucać automatycznie na inne aplikacje (testowałem ze Strave). Aplikacja jest dynamicznie rozwijana, a danych jest tyle, co w niektórych testach medycznych. Są to między innymi ciekawe statystyki, wyliczenia, prognozy. Kto lubi cyferki, będzie zadowolony. Niestety nie miałem możliwości zweryfikowania tych wyników z prawdziwymi testami wydolnościowymi, ale dla mnie jest to wystarczające, żeby porównywać swoje treningi i śledzić postępy. Od jakiegoś czasu funkcjonuje również strona WWW, na której można wygodnie przeglądać swoje wyniki. Dla mnie osobiście jest to krok w przód i jeden z argumentów, dla których wybrałem firmę Coros. Częste aktualizacje pozwalają zauważyć, że Coros słucha użytkowników – zmiany nie są wyłącznie kosmetyczne zmiany, ale rzeczywiście odpowiadają na potrzeby tych, którzy korzystają z zegarków sportowych.

Test zegarka Coros Vertix 2

Zaletą jest też budowa modelu. Zegarek jest dość lekki (89 g) i nie aż tak gruby. Producent podaje, że model został zabezpieczony szkłem szafirowym, zaś ramka wykonana została z tytanu klasy 5 o wytrzymałej powłoce PVD. Dla mnie, zwykłego użytkownika ważne jest to, że przy tak wielu treningach na zegarku nie pojawiła się nawet najmniejsza rysa.

Zegarek posiada takie funkcje i narzędzia jak: termometr, budzik, żyroskop, ekran dotykowy, mapy w trybie offline, kontrola kamery Insta360 czy kreator trasy powrotnej. A to zaledwie część wyposażenia. Dla mnie ten zegarek ma wszystko, co powinien posiadać zegarek sportowy. Prawie wszystko: zabrakło jedynie możliwości dokonania płatności – jest to jedyna funkcja, o którą Coros mógłby wzbogacić swoje modele zegarków dla biegaczy.

Verix 2 to zegarek przeznaczony dla osób, które szukają wytrzymałego sprzętu. Dla tych, którzy spędzają dużo czasu na aktywności fizycznej i nie chcą myśleć o tym, jak długo wytrzyma bateria. A także dla tych, którzy lubią prostotę, bo mimo tego że model jest bardzo zaawansowany technologicznie, jego obsługa jest niezwykle intuicyjna. Dodatkowo posiada wygodne pokrętło. Dodajmy do tego wszystkiego rozsądną cenę, a otrzymamy naprawdę dobry i godny polecenia zegarek dla biegaczy.

Tekst powstał przy udziale marki RAVEN SPORT / Autorem tekstu jest Mariusz Bartkowski

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

  1. Sławek pisze:

    Podobnież przesiadłem się z Apex 46mm na vertix 2. Jestem zachwycony. Również nie wyobrażam sobie już zegarka bez nawet prostych map. Dystans mierzony w porównaniu z Apex bez znaczących różnic. Przewyższenia góra dół dokładniejsze niż w Apex. Całokształt po prostu imponujący. Trochę na przekór zaufałem firmie Coros. Dziś nie żałuję. Każdy z produktów to kwintesencja solidności i profesjonalizmu.

  2. Tomassz pisze:

    Zegarek mam od miesiąca, zachwalam, polecam, dobry sprzęcior. Pozdr,.

  3. Rafal pisze:

    „Gwarancja Corosa obowiązuje 24 miesiące. W przypadku wymiany reklamacyjnej na nowy towar gwarancja trwa do 24 miesiąca od daty uruchomienia pierwszego sprzętu. W ramach wymiany nie uruchamia się nowego procesu gwarancyjnego. Taka jest polityka producenta, czyli Coros Global.”

    Coros na nowe urządzenia NIE DAJE NOWEJ GWARANCJI!

    a jak to wygląda w przypadku Garmin?…

    1. Leszek pisze:

      „Gwarancja Corosa obowiązuje 24 miesiące. W przypadku wymiany reklamacyjnej na nowy towar gwarancja trwa do 24 miesiąca od daty uruchomienia pierwszego sprzętu. W ramach wymiany nie uruchamia się nowego procesu gwarancyjnego. Taka jest polityka producenta, czyli Coros Global.”

      Według polskiego prawa po wymianie urządzenia na nowe gwarancja biegnie od początku, natomiast po wymianie części w urządzeniu (np. wyświetlacza lub baterii) od początku rozpoczyna bieg gwarancja na daną część. Więc jeżeli Twój wpis to prawda to polityka gwarancyjna firmy Coros jest niezgodna z polskim prawem. W przypadku Garmina wszystko odbywa się zgodnie z prawem: pada zegarek – wysyłasz go do serwisu – jeżeli nastąpiła wada fabryczna dostajesz nowy egzemplarz lub refabrykowany (odnowiony – refurbished) – gwarancja biegnie od początku. Cała procedura przetestowana na Vivoactive 3 u żony (trzy egzemplarze w przeciągu czterech lat wymieniane przez Garmina bez żadnego kręcenia nosem – ostatni egzemplarz ciągle na gwarancji) i na moim Forerunner 735 XT kupionym w 2018 roku (dwie sztuki w ciągu czterech lat – pierwszemu padła bateria po 22 miesiącach, drugi ciągle działa i obecnie robi za egzemplarz zapasowy w przypadku awarii Enduro).

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

Smartwatch do 1000 złotych. Test Polar Ignite 2

Trudno jest żyć zdrowo i dbać o dobrą kondycję fizyczną. Świat nie sprzyja aktywności fizycznej kusząc nas jazdą samochodami, klimatyzowaną komunikacją miejską, grami komputerowymi, serialami Netflix czy HBO oraz pysznym jedzeniem. Do tego dochodzi siedzący tryb życia i brak czasu na odpoczynek. Ciężko jest zadbać o siebie w ciągu dnia wypełnionego pracą i obowiązkami. Polar Ignite 2 może pomóc znaleźć czas na aktywność i utrzymać motywację do ćwiczeń. Podpowie także, co warto robić, by żyć zdrowiej. (więcej…)