W czasie całego życia nasza waga mniej lub bardziej się zmienia. Czasem chudniemy, by za chwilę znów przytyć. Takie zachowanie organizmu może być spowodowane różnymi czynnikami, m.in. problemami zdrowotnymi czy stresem. Inaczej ma się sprawa, jeśli wahania wagi są efektem świadomej decyzji i pracy – na przykład poprzez regularne treningi biegowo-siłowe. Ważne, by w tych dążeniach nie stracić kontroli nad prawidłową masą ciała, a krępujące problemy skórne trzymać z daleka. Jak tego wszystkiego dokonać?
Przyczyn leżących u podstaw rozpoczęcia regularnej aktywności fizycznej może być wiele. Jedną z nich niewątpliwie jest chęć redukcji wagi. Proces odchudzania przebiegnie sprawnie, gdy poprowadzi nas przez niego specjalista. Jeśli nie korzystamy z fachowej wiedzy dietetyka, warto zapoznać się z kilkoma faktami. Po pierwsze, ważne jest, w jakim tempie zachodzą zmiany wagowe. Duże wahania w krótkim czasie odbiją się negatywnie zarówno na naszym zdrowiu, jak i wyglądzie. Jaki jest efekt wizualny? Nadmiar wiszącej skóry, rozstępy czy cellulit. Specjaliści zgodnie twierdzą, że powinno się chudnąć nie więcej niż 1 kg tygodniowo. Niedoskonałości mogą dopaść nas także przy szybkim wzroście masy ciała. Po drugie, liczą się nie tylko ruch i optymalnie skomponowana dieta, lecz także stosowanie odpowiednio wspomagających kosmetyków. Zatem jeśli wystąpią u nas te nieestetyczne przypadłości, to jak możemy im przeciwdziałać? Przygotowaliśmy dla Was specjalny poradnik.
Przede wszystkim należy zdać sobie sprawę, by móc z czymś efektywnie walczyć, trzeba to poznać. W tym przypadku chodzi o to, żeby zrozumieć procesy rządzące mechanizmami powstawania cellulitu, rozstępów i nadmiaru skóry.
Problem numer 1: cellulit
Cellulit widzimy jako zagłębienia i nierówności w skórze. Powstaje wskutek rozrostu komórek tłuszczowych. Jest on następstwem zwiększonego podziału tkanki łącznej, zwężenia naczyń krwionośnych i zaburzeń metabolizmu w tkance podskórnej. Mikrokrążenie w tkankach z powodu różnych nieprawidłowości jest nieefektywne, dochodzi do zastoju płynów i obrzęków. To z kolei powoduje zmiany metaboliczne w tkankach, brak jest skutecznego odprowadzania toksyn, które zaczynają się gromadzić w tkance tłuszczowej, a ta się rozrasta. Tkanka łączna przedzielająca tkankę tłuszczową rozciąga się i tworzy nierówności oraz zagłębienia. Przyczyny powstawania cellulitu są złożone i jest ich wiele: zaburzenia hormonalne, czynniki genetyczne (cellulit nie jest dziedziczony genetycznie, ale płeć, rasa, czy żylaki, które przejmujemy w genach przyczyniają się do jego wystąpienia), brak aktywności fizycznej, nagłe zmiany wagi czy nieodpowiednia dieta.
Ważna jest zmiana nawyków żywieniowych – wyeliminowanie z jadłospisu produktów wysokoprzetworzonych, których mała porcja dostarcza wysoką liczbę kalorii. Ponadto należy spożywać posiłki w regularnych odstępach czasowych (niesystematyczność sprzyja odkładaniu się tłuszczów w organizmie), ograniczyć spożywanie alkoholi i zaprzestać palenia wyrobów tytoniowych, ponieważ pogarszają krążenie i utlenienie skóry. Istotna jest również dbałość o właściwy stan nawodnienia organizmu – powinno się pić minimum 2 l wody dziennie.
Decydująca jest też zmiana trybu życia na taki, w którym znajdziemy czas na aktywność fizyczną – na przykład bieganie, które pobudzi krążenie, dotleni organizm i uaktywni spalanie tkanki tłuszczowej. Uprawianie sportu nie tylko wspomoże odchudzanie, lecz także przyczyni się do lepszego samopoczucia i poprawy stanu skóry.
Na koniec należy pamiętać o codziennym stosowaniu kosmetyków sprzyjających redukcji cellulitu. Takie środki zawierają w swoim składzie wyciągi z roślin stymulujące spalanie tkanki tłuszczowej i hamujące jej powstawanie oraz pobudzające krążenie. Przykładem takiego preparatu może być balsam ujędrniająco-antycellulitowy Termissa, który dzięki naturalnym ekstraktom z traganka chińskiego, ruszczyka, skórki cytryny i nawłoci przyspiesza metabolizm i spalanie tkanki tłuszczowej oraz zmniejsza obrzęki w obszarach skóry dotkniętej problemem. Ponadto wyciągi z kawy i aloesu redukują tkankę tłuszczową i zwiększają jędrność. Stosując takie produkty, musimy pamiętać o systematyczności oraz o tym, by wcierać je przez co najmniej kilka minut – masaż rozgrzeje skórę, co ułatwi substancjom przeniknięcie do jej wnętrza, pobudzi krążenie oraz rozprowadzi zastałą limfę i wodę. Ciało do takiego zabiegu należy uprzednio przygotować poprzez oczyszczenie go ze zrogowaciałego naskórka, czyli poprzez peeling. Ma on także na celu rozluźnienie mięśni, pobudzenie krążenia i rozgrzanie skóry, co dodatkowo spotęguje wchłanialność i skuteczność składników aktywnych preparatu antycellulitowego. Jako przykład takiego produktu polecamy intensywnie ujędrniający kawowy peeling do ciała Eveline Cosmetics.
Pamiętajmy, że efektywność naszego działania zależy od jednoczesnego wprowadzenia zmian w diecie, aktywności fizycznej i stosowaniu odpowiednich kosmetyków. Nawet systematyczne i energiczne wcieranie balsamu nic nie da, jeśli nie włączymy ruchu i zbilansowanych posiłków do programu przemian.
Problem numer 2: nadmiar skóry
Kiedy zaczynamy tracić kilogramy, widoczne rezultaty motywują nas do jeszcze większej pracy nad sobą. Jednak za szybkie tempo może popsuć radość ze zrzuconych kilogramów, gdy pojawi się mało estetyczny nadmiar skóry. Oczywiście zależy to także od liczby zrzuconych kilogramów – innym przypadkiem jest spadek wagi o 5 czy 10 kg, a innym – o 30 kg. Aby nie doszło do takiej niechcianej sytuacji, musimy przemyśleć proces odchudzania, by nie był zbyt dynamiczny. Prawidłowa utrata masy to maksymalnie 1 kg tygodniowo! Wolniejsze tempo odchudzania spowoduje, że skóra będzie miała czas się wchłonąć i zregenerować. Drastyczny spadek wagi w krótkim czasie sprawia, że ciało nie nadąża z odbudową.
Oczywiste jest znaczenie zdrowej i zbilansowanej diety w trakcie odchudzania. Nie mniej ważne jest, aby towarzyszyła jej aktywność fizyczna – ruch ujędrni ciało, będzie ono lepiej dotlenione i pobudzone zostanie krążenie (lepiej ukrwiona skóra szybciej się obkurczy). Wzmocnią się też mięśnie. Ponadto należy zadbać o nawodnienie organizmu i nawilżenie naskórka, żeby nie stracił elastyczności. Co ważne, gdy trwa proces odchudzania, należy unikać opalania – promieniowanie UV negatywnie wpływa na połączenia włókien kolagenowych i elastynowych odpowiedzialnych za sprężystość.
Przy problemach z nadmiarem skóry możemy udać się na profesjonalny zabieg wykonany w gabinecie kosmetycznym bądź rozpocząć walkę w domowym zaciszu. Pomogą nam w tym preparaty ujędrniające i napinające. To może być na przykład mleczko intensywnie ujędrniające 30+ Eveline Cosmetics Slim Extreme 4D, które nie tylko modeluje, lecz także nawilża. Zawiera uelastyczniający olej kokosowy poprawiający krążenie, olej arganowy bogaty w kwasy omega-6 i -9, który odżywia, silnie regeneruje i zmiękcza, a także masło karite będące źródłem retinolu – substancji wzmacniającej strukturę skóry. Na uwagę zasługują także produkty BingoSpa. Marka oferuje bogaty wybór specyfików na wszelkie niedoskonałości, m.in. ujędrniających i odżywiających (np. BingoSpa L-Carnitine Gel Green Tea) oraz działających przeciw cellulitowi i rozstępom (np. seria koncentratów cynamonowo-kofeinowych). Kosmetyki te zwróciły naszą uwagę, ponieważ w ich składzie znajdziemy głównie surowce naturalne i ekstrakty roślinne. I przy tym pięknie pachną.
Problem numer 3: rozstępy
Swoim wyglądem przypominają równolegle przebiegające blizny. W fazie zapalnej mogą mieć czerwone, różowe lub sine zabarwienie, a także wyniosłą strukturę. Kiedy zmiany ulegają bliznowaceniu, przybierają biały kolor, stają się zapadnięte i lekko pomarszczone. Rozstępy powstają wskutek przemian w strukturze tkanki łącznej. Zaburzeniom ulega praca fibroblastów – komórek odpowiedzialnych za produkcję kolagenu i elastyny, czyli białek, dzięki którym skóra jest dobrze napięta i sprężysta. Powody tych anomalii mogą być różne: predyspozycje genetyczne (skóra danej osoby cechuje się obniżoną odpornością na rozciąganie), choroby (np. nadczynność nadnerczy) czy zmiany hormonalne. Blizny pojawiają się najczęściej w momentach silnego naciągania się skóry spowodowanego choćby takimi stanami jak ciąża i okres dojrzewania czy w momencie intensywnego przyrostu tkanki tłuszczowej lub masy mięśniowej. Rozstępy mogą wystąpić także u osób, które w krótkim czasie przeszły drastyczne odchudzanie – dieta mogła nie dostarczyć wystarczającej ilości składników odżywczych potrzebnych do przebudowy białek występujących w skórze, w tym właśnie kolagenu i elastyny. Choć przypadłość ta nie zagraża zdrowiu, to z pewnością rodzi problemy natury estetycznej zarówno u kobiet, jak i mężczyzn.
Rozstępy najczęściej można zaobserwować na biodrach, piersiach, brzuchu i udach – w przypadku kobiet. A u mężczyzn? Na obręczy barkowej i okolicy krzyżowo-lędźwiowej.
Leczenie tego defektu bywa trudne. Najlepszym rozwiązaniem jest niedopuszczenie do powstania rozstępów poprzez stosowanie preparatów wzmacniających elastyczność skóry, bogatych m.in. w kolagen, oraz kontrolowanie wagi. Jeśli już blizny się pojawią, należy bezzwłocznie rozpocząć leczenie. W miarę upływu czasu podejmowane czynności mogą być mniej skuteczne, dochodzi bowiem do głębokich zmian w strukturze skóry – ilość prawidłowej tkanki zmniejsza się, zanika naskórek, degradacji ulega tkanka łączna skóry właściwej. Faza zapalna to moment, kiedy powinniśmy intensywnie działać. Największą skuteczność przynosi leczenie rozstępów właśnie wtedy, kiedy zmiany nie są jeszcze utrwalone. Można się tego podjąć w gabinetach kosmetycznych lub medycyny estetycznej, które oferują szeroką gamę zabiegów, m.in. mezotermię, laserowe usuwanie rozstępów czy radiofrekwencję mikroigłową, pozwalających uzyskać zadowalające rezultaty. Można także przeprowadzić samodzielną terapię przy użyciu kosmetyków dostępnych w drogeriach. Wiele produktów obecnych na rynku ma wysoką skuteczność.
W tym miejscu pragniemy jeszcze raz podkreślić, że dobre efekty przynosi stosowanie środków na etapie zapalnym. Kiedy rozstępy zaczną się zabliźniać, oznacza to, że doszło już do poważnych uszkodzeń w głębokich warstwach skóry. Trudno zatem oczekiwać od specyfików naprawienia struktur, które uległy realnemu zniszczeniu. Ponadto – systematyczność. Nie spodziewajmy się cudów, jeśli notorycznie zapominamy użyć kremu i stosujemy go wybiórczo.
Co możemy zrobić sami? Na przykład stosować peelingi. Jak już pisaliśmy wcześniej, zabieg nie tylko oczyści skórę z martwego naskórka, lecz także pobudzi krążenie i dotleni skórę dzięki masażowi miejsc dotkniętych problemem. W trakcie prysznicu stosujmy przemiennie natryski z ciepłej i zimnej wody – to również poprawi krążenie. Oczywiście znaczące jest stosowanie kremów i emulsji na rozstępy. Takie preparaty ulepszają stan skóry, przywracają jędrność i zmniejszają widoczność blizn.
Wybierając odpowiedni specyfik, zwróćmy uwagę na jego skład. Dobre produkty powinny zawierać witaminy A, C i E, czyli antyoksydanty, oraz wyciągi z roślin posiadających właściwości stymulujące wydzielanie kolagenu i elastyny, nawilżające, ujędrniające i antyseptyczne. W składach skutecznych kosmetyków należy szukać m.in. wyciągów z soi, wąkroty azjatyckiej (Centella asiatica), skrzypu, bluszczu, aloesu, a także związków krzemowych (silanoli), kwasu mlekowego czy masła shea. Przykładami takich preparatów mogą być krem przeciw rozstępom Ziaja Stretch Mark Cream, aktywny krem zapobiegający rozstępom Floslek Slim Line Active Cream To Prevent Stretch Marks Stretch Free czy produkty marki Mustela. Za środek dający efektowne rezultaty uznaliśmy żel do ciała z centellą i kofeiną BingoSpa – zmniejsza przebarwienia, stymuluje produkcję kolagenu i przemianę materii. Poprawa jest naprawdę widoczna.
Podsumowanie
Kluczem do sukcesu jest cierpliwość. Pamiętajmy o tym również wtedy, kiedy podejmiemy decyzję o odchudzeniu się czy zbudowaniu masy mięśniowej. Choć żądza zmian może popychać nas do dynamicznego działania, to pośpiech nie jest tu wskazany. Gwałtowne wahania wagi mogą nam przynieść nie tylko problemy zdrowotne, lecz także estetyczne: cellulit, nadmiar skóry, rozstępy. Ciężko walczy się z takim przeciwnikiem. Potwierdzą to z pewnością wszystkie osoby, których dotyczy problem. Po co zmagać się z nadmiarem skóry, skoro można zapobiec jego pojawieniu się?
Pamiętajmy, że zarówno w profilaktyce antycellulitowej, przeciw rozstępom oraz nadmiarowi skóry, jak i podczas leczenia liczy się równoczesne działanie na trzech płaszczyznach: w zmianie żywienia, podjęciu regularnej aktywności fizycznej oraz stosowaniu odpowiednich kosmetyków. Niesłychanie ważne jest wypracowanie codziennych rytuałów pielęgnacyjnych oraz rozpoczęcie w jak najwcześniejszym stadium zmian terapii z użyciem specjalistycznych preparatów. Wymaga to determinacji i zaangażowania, ale nie odkładajmy decyzji na później. Nie wymigujmy się od domowych zabiegów zmęczeniem, a od zakupów w drogerii tym, że nam nie po drodze. W dobie internetu mamy wiele udogodnień, choćby sklepy online. Ich asortyment jest bogaty, ale warto też szukać darmowej dostawy (www.makeup.pl), żeby znacznie zaoszczędzić. Pomocą służą nam też wykwalifikowani specjaliści, którzy wręcz poprowadzoną nas za rękę. Jutro może być już za późno.