Bieganie w chłodne i wietrzne dni. W co się ubrać?

polecane

Bieganie w chłodne i wietrzne dni. W co się ubrać?

Kamil Nowak
3 listopada, 2017
Recenzje

Bieganie w chłodne i wietrzne dni nie należy do najprzyjemniejszych. Patrząc na coraz krótsze dni, chłód i wiatr uprzykrzający życie niejednemu biegaczowi można powiedzieć, że czeka nas jeden z najgorszych okresów treningowych. Wszystko to utrudnia utrzymanie optymalnej ciepłoty ciała i komfortu. Trzeba pamiętać również o zwiększonym ryzyku złapania przeziębienia. W co się ubrać, aby chronić się przed chłodem i przenikliwym wiatrem?

Przez najbliższe miesiące nie ma co liczyć na bieganie w ciepłe, słoneczne dni. Czeka nas raczej walka z wiatrem, chłodem i treningami w ciemnościach. Coraz krótsze dni, deszcze oraz niska temperatura są zwiastunami nadchodzących zmian pogodowych, do których trzeba się będzie odpowiednio przygotować. Niestety zanim wyjdziemy na trening będziemy zmuszeni do ubrania sporej ilości odzieży. Takiej, która zapewni nam utrzymanie komfortowej temperatury ciała, ale także osłoni przed wiatrem. Niedocenienie nowego rywala, który jest aktywny szczególnie w tym okresie – mowa o wietrze – może przysporzyć niezłych kłopotów. Osłabienie, katar, gorączka, to oznaki przeziębienia. Zaniedbanie pierwszych objawów może doprowadzić do grypy, która na dłużej wykluczy nas z regularnego treningu.

Wszyscy miło wspominamy ten czas, kiedy pragnąc wyjść na trening, zakładaliśmy tylko buty do biegania, krótką koszulkę i spodenki, zabieraliśmy ulubioną muzykę i wychodziliśmy. Niestety teraz to wygląda zupełnie inaczej i w perspektywie nadciągającej zimy będzie jeszcze gorzej. Z jednej strony jest to ciężki moment na utrzymanie motywacji do biegania, ale z drugiej, patrząc na wiosenne starty trzeba utrzymać formę i konsekwentnie realizować plan treningowy. Nie da się porzucić biegania przez złą pogodę, a na wiosnę wystartować z pełnym impetem i powalczyć o życiówkę. Trochę ponarzekaliśmy na kilka najbliższych miesięcy, ale przecież okres jesienno-zimowy dostarcza również niesamowitych widoków otaczającej nas natury. Zmienia się szybko wygląd zieleni, która przybiera w tym czasie jedne z najpiękniejszych kolorów. Podziwiać możemy niemal pełną paletę barw. Obcowanie z takim pięknem napełnia dużym spokojem wewnętrznym, ale i wiarą we własne możliwości. Skoro trzymamy się regularnego treningu i nie straszny jest nam silny wiatr i chłód, to czy coś będzie nas w stanie zatrzymać? Piękne jest uczucie, gdy za oknem szaleje paskudna pogoda, a my wychodzimy na trening i wracamy z niego cali szczęśliwi.

Celem na najbliższe tygodnie będzie utrzymanie formy i unikanie przeziębień. Aby tego dokonać potrzebna nam będzie odzież na chłodne i wietrzne dni. Taka specjalna, która zaprojektowana z myślą o trudnych warunkach pogodowych wesprze nas nawet w ekstremalnych momentach treningu. Specjalna dlatego, że powinna zostać zaprojektowana dla osób uprawiających sport w niesprzyjających warunkach pogodowych. Często o tej porze roku można natknąć się na biegaczy, którzy trenują w odzieży bawełnianej. Topowym bawełnianym zestawem jest podkoszulek, gruba bluza z obszernym kapturem oraz luźne spodnie. Założenie takiego kompletu odzieży będzie pierwszym krokiem do zwiększenia ryzyka złapania przeziębienia. Bawełny nie powinniśmy w ogóle brać pod uwagę, gdy temperatura za oknem spada do kilku stopni na plusie i do tego jeszcze mocno wieje. Odzież bawełniana nie zapewnia stosownej przewiewności – już po kilkunastu minutach nasz podkoszulek będzie mokry, a w newralgicznych miejscach materiał zacznie obcierać ciało. Do tego wszystkiego bawełna nie chroni od przenikliwego wiatru. Nawet odwrotnie, mając na sobie mokrą odzież będziemy bardziej odczuwać niską temperaturę. A jeśli do tego wszystkiego zacznie padać deszcz, bawełniana bluza szybko zacznie gromadzić wodę i robić się coraz cięższa. Nie ma powodów, dla których warto ryzykować utratą ciągłości treningów przez nieodpowiednio dobrą odzież.

Bieganie w chłodne i wietrzne dni jest wyzwaniem, z którego możemy wyjść obronną ręką pod warunkiem zakupu odzieży przewidzianej do użytkowania właśnie w takich warunkach. Ponieważ do sklepów sieci Decathlon trafiła nowa kolekcja jesienno-zimowa, właśnie tam skierowaliśmy wzrok i wybraliśmy kilka kompletów odzieży. Są to ubrania dedykowane biegaczom, którzy trenują przy coraz niższych temperaturach i silnym wietrze. Czy odzież Kalenji ze sklepów Decathlon zapewni nam komfort termiczny i ochronę przed wiatrem?

Bieganie w chłodne i wietrzne dni – odzież Kalenji przychodzi z pomocą

Na całe szczęście trafiliśmy na piękny dzień, który zaowocował sesją zdjęciową, którą widzicie w tym materiale. To dobrze, bo w pełnej okazałości możecie przyjrzeć się ubraniom marki Kalenji. Napisaliśmy powyżej, że wybraliśmy kilka kompletów odzieży i pierwszy z nich omówimy poniżej, a do dwóch pozostałych zestawów znajdziecie linki na dole tego testu. Na pierwszy rzut oka, co możemy powiedzieć o nowej kolekcji? Zaprojektowana z pomysłem. Dotyczy to kwestii bezpieczeństwa, czyli widoczności trenującej osoby przez pozostałych użytkowników ruchu, wygody przez praktyczne umieszczenie kieszonek, a także komfortu, dzięki odpowiednim materiałom odprowadzającym nadmiar wilgoci. Wszystko to, co powinniście wiedzieć o kolekcji Kalenji przeznaczonej na bieganie w chłodne i wietrzne dni doczytacie poniżej.

Zaczniemy od opisu spodni do biegania na chłodne dni, bo to one zaskoczyły nas najbardziej. W okresie przejściowym, czyli na początku jesieni, kiedy temperatura jest jeszcze znośna, zawsze biegaliśmy w krótkich spodenkach, ewentualnie leginsach o długości 3/4. Dopasowane do ciała zapewniały odpowiednie odprowadzanie wilgoci i chroniły od wiatru, który w tym czasie już dawał o sobie znać. Nigdy wcześniej, patrząc po sklepowych półkach nie sięgaliśmy po spodnie, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak dresy. I to w takim negatywnym znaczeniu tego słowa. Dres. Czy spodnie wyglądające jak dresy mogą okazać się praktyczne i komfortowe w biegu? Okazało się, że wspomniane spodnie są tylko z wyglądu podobne do dresów, a w praktyce nie mają z nimi nic wspólnego.

Spodnie Kalenji Run Warm+, to produkt uszyty z poliestru i niewielkiej domieszki elastanu. Materiał niesamowicie wygodny, którego komfort odczuwalny jest na przestrzeni całego treningu – nawet długich rozbiegań. Usprawnienie procesu odprowadzania nadmiaru wilgoci odbywa się dzięki specjalnym otworom wentylacyjnym, które czuwają nad obiegiem powietrza i regulacją temperatury ciała. Spodnie Kalenji są ciepłe i oddychające, a łącznie ze wspomnianym powyżej komfortem noszenia staną się dobrym wyborem na treningi w chłodne czy nawet zimne dni. Wiele testowych biegów realizowaliśmy w zimne wieczory, które okazały się idealnym czasem do sprawdzenia materiału, jak i kroju spodni.

Spodnie Kalenji Run Warm+ poza powyższymi cechami są jeszcze praktyczne, ponieważ posiadają dwie kieszenie zasuwane zamkiem. To sprawia, że włożone do nich przedmioty, nawet te mniejsze nie wypadną nam w trakcie biegu. Praktyczne rozwiązanie, ale nie jedyne obecne w tych spodniach. Kalenji zadbało również o to, abyśmy biegnąc w nich byli widoczni. W tym celu dodano elementy odblaskowe, które znaleźć możemy z przodu i z tyłu, a także po bokach spodni. Takie ułożenie zwiększa bezpieczeństwo w trakcie poruszania się po słabo oświetlonych trasach. Jeśli poszukujecie ciepłych i wygodnych spodni do biegania w chłodne dni, to Run Warm+ będą idealne. Spodnie kosztują 79 zł.

Oczywiście, że spodnie to nie jedyna część garderoby potrzebna do zabezpieczenia się przed chłodem i wiatrem. Do walki z takimi warunkami przychodzi bluza Kalenji Run Warm+ N z identycznym składem materiałowym, co wcześniej omówione spodnie. Tak samo ciepła i wygodna, wyposażona również w elementy odblaskowe zwiększające bezpieczeństwo na drodze. Ponieważ bluza w newralgicznych miejscach posiada otwory wentylacyjne, to nawet w czasie długich biegów nie przegrzewamy się w niej. Kwestia sprawnego odprowadzania wilgoci na zewnątrz materiału została potwierdzona w czasie naszych testów. Szczególną uwagę zwróciliśmy na to, czy faktycznie po wykonaniu długiego treningu, w trakcie którego kilka razy przyspieszaliśmy i pociliśmy się mocno, bluza nie będzie namakać. Gdyby tak się działo, to w czasie wietrznych treningów potęgowane byłoby uczucie zimna, a ryzyko złapania przeziębienia zdecydowanie wyższe. Na dłuższą metę bluza Kalenji Run Warm+ N sprawdza się idealnie i oferuje wysoki komfort w czasie treningu. Bieganie w chłodne dni nie jest już takie straszne (uśmiech).

Patrząc na rozwiązania techniczne zastosowane w bluzie, to do dyspozycji sportowca jest wygodny kaptur, który w pełni chroni od wiatru i chłodu. Jeśli potrzebujemy zabrać jakieś rzeczy na bieganie, to do dwóch pojemnych kieszonek zapinanych na suwak wiele zmieścimy. Na lewym ramieniu znajduje się trzecia zapinana kieszonka, do której schować możemy smartfon. Przy tej kieszonce jest specjalny uchwyt, do którego możemy zamocować światełko sygnalizacyjne. Kalenji proponuje taką lampkę, która w sposób pulsacyjny lub ciągły informuje o naszej obecności na drodze. Lampka wyposażona w światło LED zasilana baterią CR2032 wystarczającą przynajmniej na 9 godzin sygnalizacji światłem stałym, a 22 godziny w trybie pulsacyjnym. Bieganie w chłodne dni, w czasie których błyskawicznie robi się ciemno już o godzinie 17.00 powinno wymuszać na nas poczucie zwiększenia poziomu własnego bezpieczeństwa. Bądźmy dobrze widoczni dla innych osób i korzystajmy z oświetlenia – przynajmniej światełek typu powyższej lampki, ewentualnie włączmy zegarek GPS w trybie ciągłego podświetlania tarczy i nie chowajmy go pod bluzą, a najlepiej dokupmy porządne światło – czołówkę do biegania. Pod tym linkiem znajduje się obszerny poradnik mówiący o tym, jak dobrać czołówkę do własnych potrzeb i na co zwracać uwagę podczas jej zakupu.

Wracając do rozwiązań technologicznych bluzy Kalenji Run Warm+ N, to na uwagę i wielki plus zasługują spore ilości odblasków. Zarówno na kapturze, ramionach, po bokach bluzy, dosłownie wszędzie pomyślano o zwiększeniu bezpieczeństwa osoby trenującej. Praktycznym rozwiązaniem jest również możliwość częściowego schowania dłoni w specjalne rękawki z miejscem na przełożenie kciuka. Gdyby zdarzyło się nam zapomnieć rękawiczek lub nie było jeszcze na tyle zimno, aby po nie sięgać, to w ramach bluzy otrzymujemy dodatkowe zabezpieczenie dłoni. Bluza do biegania Kalenji zdała egzamin celująco, a kosztuje 119 zł. Jeśli poszukujecie jeszcze większej ochrony, bo zdarzają się Wam treningi przy bardzo silnym wietrze, który dodatkowo obniża odczuwalną temperaturę otoczenia, warto założyć na siebie kolejną warstwę ubrań. W naszym przypadku była to kamizelka do biegania Kalenji Run Warm+, a ponieważ sieć Decathlon oferuje ciekawe alternatywy kolorystyczne, podczas kompletacji odzieży na trening, zmieniliśmy bluzę na wariant „czerwony fluorescencyjny„. Z takim kolorem bluzy jesteśmy widoczni na drugim końcu ulicy (uśmiech).

Kamizelka Run Warm+ stanowi solidną zaporę przed wiatrem, chłodem, a przy tym zapewnia optymalne warunki cieplne. Ta techniczna, wygodna i ciepła kamizelka szybko stanie się docenianym ubraniem podczas treningów w zimne dni. Doceniana dlatego, że kapryśna pogoda w wielu przypadkach podczas treningu może zaowocować nagłym wyjściem słońca zza chmur, w efekcie czego otrzymujemy solidną dawkę ciepła. Zabezpieczeni w kilka warstw ubrań, ogrzewani przez promienie słoneczne, zaczynamy się mocno pocić.

Kamizelka okazuje się przydatna, ponieważ nie odcina dostępu świeżego powietrza tak jak pełna kurtka, a wykorzystanie cieńszego, delikatniejszego materiału po jej bokach nie przegrzewa ciała. Wspomniany materiał jest rozciągliwy, co przekłada się na lepsze dopasowywanie kamizelki do sylwetki, zapewniając tym zwiększenie komfortu. Produkt ciekawie uszyty, wyposażony w elementy odblaskowe. Standardem są zasuwane kieszenie. Kamizelka kosztuje 99 zł. Po omówienia męskiej odzieży przewidzianej na bieganie w chłodne dni czas na przedstawienie damskiego kompletu. Na co może liczyć płeć piękna od Kalenji?

Odpowiedzi będziemy poszukiwać w testowanej odzieży. Na pierwszy ogień wzięliśmy kobiece legginsy do biegania Kalenji Run Warm+, które sprawdzają się również przy temperaturze poniżej zera. W związku z tym lepiej jest je stosować w chłodne lub zimne dni, ponieważ podczas biegania w słoneczny dzień robi się w nich zdecydowanie za ciepło. Powinny idealnie spisywać się w temperaturze od kilku stopniu na plusie i niżej. Legginsy Kalenji łatwo się zakłada, nie wymagają zbytniego trudu, aby ułożyć je na ciele.

Są wygodne, miękkie i praktyczne, bo posiadają boczną zasuwaną kieszeń, do której możemy zmieścić małe klucze czy kartę do konta. Szkoda, że nie wykorzystano szerokiego pasa i nie dodano drugiej kieszonki w tylnej jego części, aby można było pomieścić jeszcze jakieś żele lub niewielką czołówkę. Pas legginsów jest szeroki, co bezpośrednio wpływa na komfort ich noszenia. Legginsy Run Warm+ wyglądają przyjemnie przez dopracowane łączenia kolorów i wstawione elementy odblaskowe. Legginsy kosztują 69 zł.

Kobieca bluza do biegania Kalenji Run Warm Hood powinna spodobać się nie mniej od leginsów, dzięki zastosowaniu kilku sprawdzonych w niej elementów. Zaczynając od dołu, to w mankietach pozostawiono otwory na kciuk po to, aby paniom nie marzły ręce przy jednoczesnym pozostawieniu swobody dla palców. Dwie zasuwane kieszenie sprawdzą się podczas treningu mieszcząc potrzebne rzeczy, a miękki kaptur zdecydowanie osłoni głowę przed wiatrem i chłodem. Bieganie w chłodne dni z taką bluzą to zdecydowanie większa przyjemność.

Miła tkanina to poliester chroniący ciało przed zimnem i oferujący solidną dawkę komfortu cieplnego. Bluza dogrzewa nasze ciało, ale go nie przegrzewa. To wszystko dlatego, że Kalenji sprytnie zastosowało elementy umożliwiające doprowadzanie świeżego powietrza do skóry i odprowadzanie nadmiaru wilgoci. Na całej długości ramion znajdziemy wentylującą siateczkę, tę samą co pod pachami. To sprawia, że najlepiej korzystać z niej w cieplejsze dni – powyżej kilku stopni nad zerem, bo w przypadku chłodu, zimne powietrze łatwiej dostaje się pod materiał. Największy komfort odczują biegaczki trenujące w przedziale od +4°C i nieznacznie więcej. Bieganie w niej przy +12 stopniach jest męczące – po prostu robi się w niej za ciepło. Bluza do biegania kosztuje 99 zł.

Jeśli zdarzy się, że będziemy potrzebować dodatkowej osłony przed chłodem i wiatrem, to warto sięgnąć po kamizelkę. Kalenji Run Warm to dodatkowa warstwa, która ochroni nas w podstawowy sposób przed chłodem. Podstawowy, bo nasza testerka zwraca uwagę, że brakuje jej wystającego kołnierza – coś na wzór stójki stosowanej w typowych kamizelkach osłaniających przed mocnym wiatrem. Taka stójka mogłaby chronić całą szyję przed zimnym powietrzem. Tutaj wykończenie kamizelki jest bardzo krótkie, trzeba więc posiłkować się chustą a la buff.

Kamizelka po bokach została wykonana podobnie do męskiej wersji, czyli wykorzystano elastyczny, cieńszy materiał, który zapewnia większe dopasowanie do ciała i nie krępuje ruchów. Na wysokości piersi kamizelka jest przyjemnie dopasowana, ale nie ogranicza ruchomości i nie sprawia dyskomfortu. Nie brakuje tutaj elementów odblaskowych i dwóch zasuwanych kieszonek. Mając na sobie bluzę i kamizelkę czujemy się dobrze zabezpieczeni przed chłodem i wiatrem, trzeba jednak pamiętać, że komplet jest bardzo ciepły i komfortowo jest biegać w nim w okolicach plus kilku stopni. Przy kilkunastu kreskach na plusie jest już za ciepło i trzeba ściągnąć kamizelkę. Ta część garderoby została wyceniona na 99 zł.

Czas na podsumowanie całego testu odzieży Kalenji i ostateczne opinie o produktach. Wszystkie zaprezentowane powyżej części garderoby sprawdziły się u naszych recenzentów. Poza wskazanymi zaletami można wspomnieć o dodatkowej kwestii, jaką jest design. Produkty Kalenji wręcz trzeba docenić za ciekawą kolorystykę, świetne łączenia materiałów, przyjemne w dotyku tkaniny. Bieganie w chłodne dni nabiera nowego wymiaru – bardziej bezpiecznego, dzięki odblaskom i uchwytom na opcjonalne światełka sygnalizacyjne, a także jaskrawe kolory. Na fatalną pogodę i grząskie podłoże polecamy dobrać buty trailowe. Świetnie odnajdą się podczas biegania po błocie. Wracając do odzieży Kalenji i serii Run Warm, polecamy te produkty – w naszym teście spisały się na medal. Jeśli chcesz, aby bieganie w chłodne dni nie było takie dokuczliwe, zajrzyj na tę stronę – znajdziesz tam całą kolekcję ubrań i aktualne ceny.

Podsumowanie

Bieganie w chłodne dni, gdzie pojawia się dodatkowo porywisty wiatr nie należy do łatwych. Na pierwszy plan wysuwa się potrzeba zabrania na trening odpowiedniej odzieży treningowej, butów i akcesoriów dodatkowych – jak np. oświetlenia. Wszystko to sprawia, że zadbanie o własne bezpieczeństwo i zdrowie staje się najważniejsze. Zwracajmy uwagę na materiały, z jakich została uszyta odzież tak, aby oferowały wysoki komfort termiczny, miękkość i nie krępowały ruchów ciała w czasie treningu. Bieganie w chłodne dni może być przyjemniejsze, pod warunkiem wyboru dobrej jakości odzieży sportowej. Życzymy Wam samych trafnych wyborów. Co sądzicie o odzieży Kalenji? Podzielcie się swoją opinią, własnymi przemyśleniami i doświadczeniem. Jaka odzież sprawdziła się u Was na treningu? Za wszystkie komentarze z góry dziękujemy!

polecane

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

  1. mateusz pisze:

    Dobra kolekcja, sam w niej biegam. Ciepła, wygodna, spodnie są miękkie. Jedyne co to jak zostało zauważone w tekście, spodnie wyglądają jak dresy więc tak samo się brudzą. Materiał łapie błoto jak magnes. Reszta jak w opisie.

  2. Janek pisze:

    Ja uwielbiam biegać w chłodne dni, czuje się wtedy bardziej rześko. Zauważyłem, że wystarczy mi tylko dobra kurtka i czuje się świetnie i nie marznę, ani nie jest za ciepło.

Dołącz do dyskusji, zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bronimy się przed SPAM-em. Uzupełnij pole:

Bieganie plus siłownia czyli sposób na lepszą formę

Bieganie to fantastyczny sport. Bieganie plus siłownia, to piękne uzupełnienie obu tych dyscyplin, które może zaowocować niezwykłym wzrostem formy. W materiale prezentujemy kilka ciekawych ćwiczeń na maszynach, które znajdziesz w siłowni. (więcej…)