36. PKO Wrocław Maraton 2018 zapowiada się naprawdę ciekawie. Po raz pierwszy w historii wszyscy uczestnicy wystartują nie z bramy głównej kompleksu Stadionu Olimpijskiego (jak miało to miejsce dotychczas), ale z wewnątrz samej areny, sprzed wyremontowanej Trybuny Zachodniej. Co jeszcze będzie się działo 9 września we Wrocławiu podczas maratonu?
36. PKO Wrocław Maraton – 28 sierpnia odbyła się konferencja prasowa
Już 9. września kilka tysięcy biegaczy wyruszy w trasę biegu na królewskim dystansie ulicami Wrocławia. Po raz pierwszy w historii wszyscy uczestnicy biegu wystartują sprzed wyremontowanej Trybuny Zachodniej. Dzięki temu aplauz licznych kibiców poniesie biegaczy od samego przekroczenia linii startu, wzdłuż trasy, aż do powrotu i na metę. Jak co roku, przygotowano bowiem miejsca do dopingowania w kilku lokalizacjach. Tam, specjalnie dla kibiców i zawodników odtwarzana będzie muzyka wybrana przez prowadzących programy autorskie we wrocławskim radiu akademickim. Dodatkowo, wszystkie zorganizowane grupy kibiców mogą zgłosić się do Konkursu na dopingowanie zawodników 36. PKO Wrocław Maratonu z atrakcyjnymi nagrodami – informacje znajdują się na stronie www.wroclawmaraton.pl.
Biegacze przemierzą dystans 42 195 metrów trasą maksymalnie zbliżoną do ubiegłorocznej. To oznacza, że z jednej strony wyznaczona droga będzie jak najbardziej płaska, z jak najmniejszą liczbą otwartych, nasłonecznionych odcinków (by umożliwiać bicie własnych rekordów), zaś z drugiej strony uczestnicy będą mieli okazję zobaczyć ciekawe miejsca i charakterystyczne obiekty Wrocławia. Maratończycy wyruszą sprzed Trybuny Zachodniej Stadionu Olimpijskiego, po czym aleją Różyckiego, przez mosty Grunwaldzki i Pokoju pobiegną do placu Bema. Tam skręcą na południe, przemierzą dwie wyspy – Młyńską i Piasek (mijając zabytkowy Ostrów Tumski), okrążą centrum ulicami Grodzką, i Kazimierza Wielkiego i Placem Teatralnym (przebiegając przy Teatrze Lalek). Następnie zawodnicy udadzą się ulicami Świdnicką, Swobodną i Ślężną, aż do południowego traktu – obwodnicy śródmiejskiej: ulic Armii Krajowej, Wiśniowej i Hallera. Sportowcy wrócą w kierunku centrum ulicą Grabiszyńska i Podwalem skąd ul. Legnicką i Lotniczą dotrą aż do Stadionu Miejskiego, który okrążą aleją Śląska. Ulice Pilczycka, Popowicka, Starogroblowa, Długa i Dmowskiego poprowadzą ich znów do centrum. Na północ uczestnicy podążą Kurkową, Łowiecką i Bałtycką, skręcą w Obornicką, alejami Kasprowicza i Boya – Żeleńskiego oraz ulicą Toruńską dotrą do Bruecknera. Następnie Mostami Jagiellońskimi i aleją Kochanowskiego pobiegną do alei Różyckiego, którą dostaną się z powrotem na Stadion Olimpijski.
Koszulki, które znajdą się w pakietach startowych będą posiadały charakterystyczną, biało-czerwoną patriotyczną grafikę. 36. PKO Wrocław Maraton jest bowiem jedną z imprez wchodzących do programu obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Koszulka, wykonana z materiałów najwyższej jakości, będzie idealna do pokonywania tras maratonów, niezależnie od warunków atmosferycznych.
Na mecie 36. PKO Wrocław Maraton wewnątrz Stadionu Olimpijskiego finiszujący zawodnicy zostaną udekorowani pamiątkowymi medalami w kształcie krasnala. – W 2015 roku Wrocław zapoczątkował łączenie medali z półmaratonu i maratonu, co spowodowało niesamowity wzrost frekwencji. Pierwszym do zdobycia medalem był ten, w kształcie krasnala, a podczas maratonu jego „domek”. Jeśli chodzi o medale, to komponujemy je z myślą przewodnią, tak aby zarówno koszulka, numer startowy jak i medal tworzyły pewną całość – mówił podczas konferencji prasowej 28 sierpnia dyrektor maratonu Wojciech Gęstwa.
– Widzieliśmy po paru edycjach, że najfajniejsze medale, które wzbudzają największe uśmiechy na twarzy, są tymi z krasnalami. A skoro nasi zawodnicy tego chcą, to my, w tym roku przedstawiliśmy kolejne takie medale. Na półmaratonie był to krasnal w zielonych dzwonach i wielkim afro, który nawiązywał do gorączki sobotniej nocy z lat 70. 80. i 90. Teraz, jeżeli chodzi o maraton, który z jednej strony jest świętem biegaczy, z drugiej zaś strony, chcemy wejść w obchody 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę, zaproponowaliśmy krasnala który ma na sobie mundur legionisty, z biało-czerwoną flagą, z czerwonym goździkiem – mówił dyrektor maratonu Wojciech Gęstwa.
Dzień przed wrocławskim maratonem (08.09.2018 r.) odbędzie się zupełnie nowe wydarzenie – WrocWalk Marathon 2018. To „spacer na medal”, bez wyznaczonej trasy, ani pomiaru czasu. Uczestnicy otrzymają mapę z zaznaczonymi wybranymi, ciekawymi miejscami w mieście. W każdym z tych punktów będzie można otrzymać pieczątkę. Po okazaniu mapy z pieczątkami na Stadionie Olimpijskim, spacerowicze otrzymają pamiątkowe medale. Dodatkowo, w poszczególnych obiektach będą czekać w wyznaczonych godzinach przewodnicy, opowiadający o ich historii. Aby wziąć udział w spacerze należy zapisać się przez stronę internetową www.wrocwalkmarathon.pl i uiścić opłatę w wysokości 20 zł.
Więcej informacji o tegorocznym 36. PKO Wrocław Maraton 2018 publikujemy w specjalnej sekcji.
Źródło; informacja prasowa; + oprac. Kamil Nowak; fot. archiwum własne